Podatek od posiadania samochodu

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Dzisiaj wyczytałem w gazecie,że Unia chce żeby w Polsce wprowadzono podatek od posiadania samochodu,który obowiązywałby wszystkich POSIADACZY samochodów.Coś na kształt byłego podatku drogowego, tylko pod płaszczykiem ochrony środowiska.|Oczywiście wysokość podatku byłaby narzucona odgórnie i liczona od zarobków unijnych,a nie polskich.Wszystko zależałoby od pojemności silnika i poziomu emisji szkodliwych substancji do środowiska. I tak dla przykładu dla samochodu z 1999 roku z silnikiem 1,4 podatek wyniósłby 665 zł.Oczywiście nasi eurodeputowani mają zamiar to oprotestować,ale wyjdzie jak zwykle: przepisy niekorzystne dla ludzi wprowadza się z marszu-bo unia tego wymaga, a przepisów korzystnych dla ludzi (np.obniżenia akcyzy na LPG- w tej chwili jest dwukrotnie przekroczona górna granica unijna) się nie wprowadza,bo jesteśmy państwem suwerennym i nie musimy podporządkować się wszystkim przepisom unijnym
  
 
Takiego syfu to kur..w chyba jeszcze nie bylo.
  
 
co takiego przy tych zarobkach to śmiech chyba ...nasz rząd to się powinien puknąć w ten kaczy dziobek- tak, tak, tak... sługusy uni a swoich obywateli to sprzedać i żeby nie wiem jaką głupotę unia wymysliła jeszcze to zawsze będzie tak, tak, tak. Nic nie mam nic do obywateli uni ale ta brukselka to mi już obrzydła przez te ich ch... życiowe pomysły a poza tym nie ma jednej uni, nie ma ciągle prawdziwej wolności gospod. jest interwencjonizm, dotacje , regulacje nacjonalizm i wyzysk słabszego przez silniejszego. Są też pewne plusy bycia w uni ale minusy na razie wg. mnie przeważają lecz miejmy nadzieję, że będzie coraz lepiej - głupiego nadzieja...