Problem z zamkami

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
mam problem z otwieraniem dzwi kluczykiem zamykaja sie bez problemu ale juz nie chce sie otwozyc raczej nie jest to wina bebenkow bo byly wymieniane moze mi ktos pomoc ??
  
 
Każdy zamek fordowski można zamknąć każdym kluczykiem fordowskim. Otworzyć natomiast można juz tylko właściwym kluczykiem, czyli pasującym do konkretnego bembenka.
  
 
tak ale ja wymienilem bebenki i dostalem nowe kluczyki do nich wiec kluczyk jest ok chodzi mi o to czy mozliwe jest aby awarii uleglo cos w srodku jakies linki albo cos nie rozbieralem tego i nie wiem jak sie do tego zabrac a fordzika mam dopieto tydzien
  
 
Temat wałkowany, można poczytać sporo na forum...
ale dlaczego były wymieniane wkłądki?
Trzeba dotrzeć do przyczyny wyrabiania się wkłądki, bo po jakimś czasie będziesz znów wymieniał.
1. Czy wyczyściłeć-nasmarowałeś linkę od otwierania od wewnątrz (często się zamarza i musisz ją "przepchnąć" poprzez kluczyk, co powoduje szybkie wytarcie kluczyków i wkładki)?
2. Czy został sprawdzony -wyczyszczony nasmarowany sam zamek? (często blokuje się zamek, może także siłownik i znowu musisz to wprawiać w ruch kluczykiem)?
  
 
Ja u siebie mialem tak po wlamaniu.Moglem zamknac samochod ale juz sie nie otwieral z kluczyka.Zaczalem to naprawiac i po mojej interwencji przestal dzialac wogole.Az w koncu nie wytrzymalem nerwowo wsiadania od strony pasazera i zabralem sie za to jeszcze raz.Rozebralem wkladke na czesci pierwsze i okazalo sie ze te zapadki są poprostu powyginane.Zeszlifowalem kazda lekko papierem sciernym i zlozylem.Teraz jest ok.Zamyka i otwiera z kluczyka
  
 

ja jedna rzecz wykonalem - idac za glosem ludu z forum: nabylem smar grafitowy i wcisnalem go do zamka (prawie calosc do wszystkich trzech) - powalczylem z kluczykiem - zostawilem na noc i ............. dziala jak nowka, a byl po 6 latach w pelni wyrobiony (nie mam centralnego i kazdego dnia kilka razy otwierany.

uwaga! nic nie rozbieralem, bo mam wrazenie, ze przy skladaniu zostaloby mi kilka czesci
  
 
to moze sproboje cos zrobic a jak cos zozwale to bedzie muka hehe a co do otwierania od strony pasazera hehe ja zanim wymienilem bebenki musialem wchodzic przez bagaznik hehe ale ludzie pod blokiem sie dziwnie patrzyli
  
 
Daj sobie spokój z zabawą z zamkami, kup sterownik centralnego zamka na pilota za jakies 80zł na allegro i tyle
  
 
Cytat:
Daj sobie spokój z zabawą z zamkami, kup sterownik centralnego zamka na pilota za jakies 80zł na allegro i tyle


to miałem napisać u mnie też wystarczyło posmarować sam zamek
  
 
1.Powtórzę pytanie-dlaczego wymieniane były wkładki?!
2.Nie wiemy, czy kolego ma central.
3.Jeśli problem tkwi w zamku lub lince, czy czymś innym oprócz wkłądki, to centralny też nic nie pomoże-będzie się blokował tak jak kluczyk.
4.Smar grafitowy zamarza w zimie. Polecam smar silikonowy.
  
 
Cytat:
2006-07-19 10:01:24, surec pisze:
1.Powtórzę pytanie-dlaczego wymieniane były wkładki?! 2.Nie wiemy, czy kolego ma central. 3.Jeśli problem tkwi w zamku lub lince, czy czymś innym oprócz wkłądki, to centralny też nic nie pomoże-będzie się blokował tak jak kluczyk. 4.Smar grafitowy zamarza w zimie. Polecam smar silikonowy.



tu z Kolega nie moge sie zgodzic, gdyz operacje wlasnie wykonywalem w najwieksze mrozy i pozniej w dni, kiedy plakalismy na forum, ze nam Essiny nie dzialaja (moj odpalal dzieki wlasnie grafitowemu wszystko mi sie otwieralo))
  
 
a co powiecie na olej silnikowy sam zamek tym zalałem (wyciągnięty był) i śmiga zima też nie sprawiała problemów ahh dodam że nie mialem garażu i palił normalnie a wiemy jakie mrozy były
  
 
a wiec ta nie wiem czemu musialem wymieniac wkladki poprostu juz sie wyrobily bo poprzedni wlasciciel czesto otwieral i zamykal kluczykiem bo nie ma centralnego i mysle ze to jest cos z linkami albo cos w tym stylu
  
 
95r ?? wtedy juz chyba centralne były montowane seryjnie ?? jak sie myle to niech ktos mnie poprawi.

Proponuje rozkrecic drzwi i wyjac precik (drut) laczacy bebenek ze zamkiem i zobaczyc czy wtedy mozesz przekrecac kluczykiem. Moze masz bebenki ok a cos w zamku nie trybi ??
  
 
Cytat:
2006-07-19 10:17:07, l-a-r-y pisze:
a wiec ta nie wiem czemu musialem wymieniac wkladki poprostu juz sie wyrobily bo poprzedni wlasciciel czesto otwieral i zamykal kluczykiem bo nie ma centralnego i mysle ze to jest cos z linkami albo cos w tym stylu


Stawiam na linki i sam zamek. Póki tego nie przeczyścisz-nasmarujesz, problem będzie się powtarzał. Co do używania smaru grafitowego, oleju silnikowego, czy innych - preferuję stosowanie odpowiednich środków, a nie uniwersalnych. Jak jest do wszystkiego to jest do niczego, ale nie zawsze się to sprawdza jak widać. U mnie nie ma osłony na wkłądkę i zamek, leje się tam wiecznie woda, zamarza itd, więc olej jest wypłukiwany, a smar grafitowy ma tem pracy -20...+60 stopni (silikonowy, teflonowy -40...+200). Ale potrzeba matką wynalazku, jeśli działa grafitowy, to czemu nie
  
 
95r ?? wtedy juz chyba centralne były montowane seryjnie ?? jak sie myle to niech ktos mnie poprawi.

no niestety nie ja mam najprostsza wersje fordzika w ktorej jest tylko kierownica kola i silnik ale grunt ze jezdzi
  
 
A skad miałeś bębenki?? Bo te na allegro w większości przypadków są wyrobione dość mocno i mają taką własnie przypadłość...
  
 
zamki kupilem wlasnie na allegro ale byly nowe nie uzywane