Muli!,muli! co robić ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
cześć .niedawno temu pisałem na forum o problemie jaki mam ze swoją omegą pomimo kilku rad (za które wszystkim dziękuję) problem nie został rozwiązany . co się dzieje ? omega b 1997 rok 8 zaworów .oryginalny przebieg 153000 tys km . muli się przy starcie ,przy przy dodaniu gazu na biegu jałowym wejście na obroty jest opóżnione daje się odczuć zadławienie . przy jeżdzie w trasie czy w mieście pokonując barierę 1500- 2000 obrotów wszystko już jest ok . przy wyższych prędkościach do 170/h (więcej nie jechałem) problemu nie ma żadnego . wymieniłem bądż podmieniłem : sondę,przepływomierz, świece,filtry(wszystkie),przewody. auto podłączone było do komputera w trzech niezależnych warsztatach(serwisach) żadnym z nich komp nie wykrył błędu . czekam na wasze rady i opinie. dodam że auto nie ma instalacji gazowej .z góry dziękuję za wszystkie informacje , które pomogą rozwiązać moj problem .dziubek ze szczecina
  
 
Hej.
Mam podobnie, z tym, że ja jeżdże na gazie i problem mam tylko rano. Ostatnio wyszło mi na analizie spalin, że sonda nie działa cały czas. Tak jakby przerywała pracę. Właśnie pracuje na tym by ustalić przyczynę takiego zachowania. Może to będzie to?
  
 
dzięki za info , ale ja nie mam gazu . siedzę troche w tym i wydaje mi się że u ciebie to nie sonda . raczej potrzebujesz magika od regulacji instalacji LPG . ALE ZANIM POJEDZIESZ WYDAć KASę NA REGULACIę TO :wlej do baku dobrej wachy i środka do czyszczenia wtrysków , wyłącz gaz . na każdym biegu ,najlepiej na autostradzie , daj w dechę aż odetnie dopływ paliwa . powinno być ok
  
 
Cytat:
2006-07-19 19:47:18, dziubekzs pisze:
wymieniłem bądż podmieniłem : sondę,przepływomierz, świece,filtry(wszystkie),przewody. auto podłączone było do komputera w trzech niezależnych warsztatach(serwisach) żadnym z nich komp nie wykrył błędu .


A czy w trakcie tego mulenia słychać taki dźwięk jakby maszynki mielącej mięso współgrający z odgłosem wydechu?? Stawiam na czujnik spalania stukowego i - nie żebym miał jakąś manię - trochę na lambdę, chociaż wymieniałeś. Może masz coś z kablami zasilającymi lambdę.

pzdr,
marcin
  
 
Cytat:
dzięki za info , ale ja nie mam gazu . siedzę troche w tym i wydaje mi się że u ciebie to nie sonda . raczej potrzebujesz magika od regulacji instalacji LPG . ALE ZANIM POJEDZIESZ WYDAć KASę NA REGULACIę TO :wlej do baku dobrej wachy i środka do czyszczenia wtrysków , wyłącz gaz . na każdym biegu ,najlepiej na autostradzie , daj w dechę aż odetnie dopływ paliwa . powinno być ok



przerabiałem wszystko, regularnie jeżdże co jakiś czas na ultimate. Nie dopisałem, że rano jeżdże na benie i wtedy mam ten problem.
  
 
mnie pomysły się skończyły . może jeszcze zawór EGR . choć to mało prawdopodobne . ja u siebie sprawdziłem .
jest ok !
  
 
acha . przy muleniu nie ma żadnych dziwnych odgłosów .nic nie mieli ,czy coś podobnego poprostu nie startuje jak powinna . vectra 1,6 92 rok 350 tys km 1 punkt .100 razy lepiej wchodziła na obroty . miałem taką
  
 
witam
przerabialem podobny problem ale w innym samochodzie
mniej skomplikowanym , wymienilem wszystko wyczyscilem jeszcze wiecej nic nie pomagalo
dopiero wymiana aparatu zaplonowego pomogla i wszystko jak reka odjal
a objawy byly identyczne
pozdrawiam
  
 
Witam!A mam cdo Ciebie male pytanie!Robiles cos moze z katalizatorem czy nie?!Ja mialem podobne odczucie w swojej Omci!Nie chciala mi za bardzo wchodzic na obroty!Mialem wrazenie ze cos jest nie tak i wcale sie nie pomylilem!Ostatnio podjechalem do tlumikarza (jestem mechanikiem ale nie chcialo mi sie samemu tego robic )zeby mi zmienil kat na strumienice!I powiem Ci ze to bylo to!Jak zobaczylem kata w srodku to okazalo sie ze jeszcze nie wysypal sie ale juz zaczal sie nadpalac i zatykac przeplyw spalin przez siebie!Wymiane mozna powiedziec ze zrobilem w ostatnim momencie!Jeszcze troche a mialbym caly wydech do wymiany!A co do objawow to wlasnie mialem takie same!Przy starcie czulem ze nie chce sie za bardzo zebrac!Byla taka mulowata!Teraz na strumienicy jest duzo lepiej!Sprawdz moze jeszcze kata dla swietego spokoju!
Pozdrawiam Tomek
  
 
dzięki . sprawdzę napewno pozdro
  
 
Silnik 2.0 8V
Objawyidentyczne, kat wymieniony na strumienicę, nowa sonda, nowe czujniki tempratury, na wymianę przepływomierza się nie zdecydowałem - 480zł bez gwarancji poprawy to trochę za dużo.
Ponieważ mam gaz i podłączony miernik napięcia sondy lambda to widać, że w momencie mulenia skład mieszanki BENZYNOWEJ ! jest wybitnie zbyt ubogi ( nap. ok 0,1V ).
Przy jeżdzie na gazie na prawidłowym składzie mieszanki gazowej nie ma żadnych problemów.
Żadne autoadaptacje w czasie jazdy tylko na benie nic nie dały.
I co Wy na to ???
Czyżbyśmy mieli walnięte komputery ???
No bo wkońcu co innego ???
  
 
Gdzieś wyczytałem, że dawka paliwa w czasie przyśpieszania i hamowania silnikiem jest zależna wyłącznie od stałych wartości zapisanych w pamięci kompa i nie podlega wtedy regulacji za pomocą lambdy.
Wnioski są takie, że może należy zbadać regulator ciśnienia na listwie wtrysków? Nie wiem jak 2.0 8v, ale u mnie do regulatora doprowadzony jest wężyk podciśnienia który to zmienia ciśnienie w zalezności ..... no właśnie...od czego bo podłączenie jest przed przepustnicą?
  
 
u mnie jest to samo. najpierw myslalem, ze to cos z przepustnica, ale wyczyscilem i co najwyzej ustalo falowanie obrotow.
tylko, ze u mnie nasila sie to strasznie jak wlacze klimtronica... po prostu jedzie jak wol, albo prawie stoi.
dodam tylko, ze mam 16v i przy ok. 2000-2100 przy delikatnym dodwaniu gazu lekko brzeczy tak jakby wydech, nawet czuje to na pedale gazu moze kat przytkany?
nie wymienilem jeszcze przewodow i swieczek. chce to zrobic w przyszlym tyg.
  
 
no dobra... a teraz zonk
jak sprawuja sie 10 letnie kable WN? dokladnie rok produkcji 96r, BERU tylko, ze bylem teraz w aucie, zapalilem w ciemnosciach i ZERO przebic, przynajmniej tych widocznych po zdjeciu dekielka nad przewodami
chyba czas na wymiane ?
swiece nieco zuzyte, tez BERU. 2 elektrodowe z rdzawym nalotem, ale nigdzie nie zaolejone
  
 
Powiem Ci chevy01 ze 10 latek to jeszcze nic!
Mam kumpla ktory kupil sobie audi s4 z 92 roku!Autko nawet niezle! Silniczek ma 4.2 litra pojemnosci i 8 malych garnkow! (Pieknie to chodzi ).
Zalozyl ostatnio gaz bo juz go zaczelo zzerac paliwo!I najlepsze jest to ze kable ma jeszcze oryginalne z 92 roku!
A najlepsze w tym wszystkim jest to ze nie chce ich zmienic (chociaz juz od dawna trzeba ) bo kosztuja tylko 1200 pln-ow w IC
I co Ty na to?!
  
 
Kable WN sprawdzić opornośc max 20k "omów" W zalezności od długości. O ile dobrze pamiętam. Zazwyczaj orginały sprawują się bardzo dobrze.