Essi nie odpala... :(

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Słychać jedno stuknięcie i nie kręci prąd jest, bo akumulator nawet podładowałem... co to może być ???
  
 
napisz cos wiecej...gdzie to stukniecie sklychac?
  
 
Cytat:
2006-07-25 10:25:40, Vooyou pisze:
Słychać jedno stuknięcie i nie kręci prąd jest, bo akumulator nawet podładowałem... co to może być ???



pewmnie przekrecesz kluczyk i slyszysz: tyk, tyk i wszystko??
ja stawiam ze jest cos nie tak z elektromagnesem przy rozruszniku
  
 
jeśli przy próbie palenia przygasaja kontrolki to może po prostu rozrusznik się zawiesił, rusz autkiem na biegu może puści
 
 
wczoraj wieczorem juz mi sie tak zrobilo w nocy ladowalem baterie, ale rano to samo... słychać pompkę potem jedno stuknięcie (tyk - jak napisał ToFastMKIV) gdzieś pod machą, ale sam nie dałem rady zlokalizować gdzie dokładnie... po przekręceniu kluczyka kontrolki nie przygasają i poprostu nie kręci


[ wiadomość edytowana przez: Vooyou dnia 2006-07-25 11:51:37 ]
  
 
A sprobuj uderzyc czyms w rozrusznik mi to pomoglo.
I radzil bym tez sprobowac odkrecic kable przy rozruszniku i jeszce raz je podlaczyc bo mi tez jeden do konca nie stykal
  
 
Dzięki chłopaki, sprawdzę to dziś
  
 
lipa - bez elektromechanika się nie obejdzie... diagnoza: rozrusznik do sprawdzenia
  
 
jka ostatnio to mialem.... elektromagnes w rozruszniku
  
 

Panowie! Nie mylić pojęć.

Elektromagnes odpowiada za sprzęganie z wieńcem (wypycha bendyx ). Jeśli rozrusznik wcale nie kręci to wina jest jedynie szczotek, lub zaśniedziałych przewodów rozrusznika.

Gdyby elektromagnes padł słychać byłoby wiertarkę pod machą.

Zgadza się że pukanie w rozrusznik pomaga, bo szczotki się lepiej wtedy układają na komutatorze.
  
 
Temat był już z 15 razy!!!!!!!!!!!!!!!!!
Trzeba szukać a nie pisać to samo
nie kręci rozrusznik
  
 
ThomasB nie zgodze sie z Tobą, mialem tydzien temu ten problem(padniety elektromagnes) i nie bylo slychac doslownie nic a szczotki mialem dobre
  
 
mam ten sam problem, ze autko (tylko latem i dopiero jak sie porzadnie rozgrzeje) nie chce krecic. rozrusznik sprawdzony byl u mechanika i musialem powymieniac pare czesci m.in. elektromagnes i to wcale nie pomoglo, bo ostatnio znowu sie zawiesil na stacji benzynowej i musialem chwile odczekac zanim moglem ruszyc. taki sam temat zaczalem i kolega surec mi podpowiedzial nastepujace rozwiazania:

-znikające napięcie (dołożyć przekaźnik)
-grzejhący się rozrusznik (dołożyć osłonę termiczną)
-zapieczone-wyrobione tuleje (wymienić)
-zacianjący się automat
-szczotki

myslicie ze moze to byc wina akumulatora, bo szczerze powiedziawszy jest on na granicy przydatnosci...
  
 
Sprawdź czy pali ci na krótko.
  
 
Miałem podobnie w moim essiu zaczęło się od tego że ciężko kręcił a potem w ogóle to znaczy tylko tykał.Wykręciłem rozrusznik i rozkręciłem okazało się że szczotki już były na półokrągło wziąłem pilniczek lekko je przejechałem tak żeby były w miarę równe nawaliłem do środka smaru ŁT43 złożyłem oczywiście papierem ścierny przeczyściłem wszystkie styki i.................. działa jak nowy
  
 
Essi już odpala powodem były jednak szczotki do wymiany