Co sie dzieje ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam...mam problem mianowicie...rano gdy zapale silnik obroty leca w dół tak jak by mial zgasnac silnik...i po chwil wskakuje na 1300...pozniej jak sie silnik juz rozgrzeje to podczas postoju na biegu jalowym obroty faluja miedzy 1000 a 1300...i jeszcze cos takiego gdy wkrece go do 4500 5000 tys i zmieniam biego to strzal z tlumika idzie co sie dzieje...??
  
 
klopoty z zaplonem. moze kable WN??
  
 
na 99% kable...mam te same objawy bo pewien mechanik skasował mnie dawno temu 150 zł za ORYGINALNE kable a dał mi MADE IN POLAND...= SZAJSE...no i takowe jak tu zostały opisane mi też występuja

pozdro
  
 
Ja mialam podobne objawy. Zdazało się nawet że potrafił zgasnac.
U mnie wina była padniętego czujnika prędkości - odpowiada on międzyinnymi za obroty na jałowym.
  
 
da sie jakos sprawdzic ten czujnik predkosci bez zakladania nowego ?
  
 
czy bedzie to wszystko mialo cos wspulnego z tym ze sie muli...do 3500 muli sie buja nim...a powyzej 3500 tys obrotuw idzie jak rakieta