Pomóżcie - jaką Omegę za 11-12 tys? czy warto.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,

W związku z powiększeniem rodziny, muszę zmienić auto na coś większego. Mam cieniaska sportinga - super auto na miasto i dla 2 osób, ale dla trzech i całego ekwipunku (wózek, pampersy, itp, itd.) nie starcza miejsca . Cciałbym sprzedać moje auto i za tyle samo kupić większe.

Pomyślałem o Omedze. Usiadłem za kierownicą i się w niej zakochałem.
Za tą cenę pewnie rocznik 91-92 (może okazyjnie 93 ). Raczej chciałbym kombi (bardziej mi się podoba). Z tego co już wyszukałem na stronach, fach, itp to raczej będzie to silnik 2.0 zagazowany (ekonomia niestety ). MIło by było, gdyby poza standardowym wspomaganiem coś jeszcze miała (welurek, ABS, może klimę, może elektryczne szyby, lusterka)
Oglądałem na giełdzie (ale nie kombi) z 90 roku z gazem, przebieg 155tys, welur, WK, EL, ABS, komputer, szyberdach, zadbany za 11,5 tyś. Ale trochę się boję wieku (to w końcu aż 13 lat). Czy warto? Czy szukać dalej?

Na Trader.pl widziałem jakieś dziwne okazje np. '93 za 10 tyś full wypas - ale wydaje mi się, że coś musi być nie tak.

Na allegro też widziałem takie auto (wydaje się zadbane):
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=12707221

Co wy o tym sądzicie?
Co myślicie o moim wyborze (kombi, 2.0, gaz)?
Na co zwrócić uwagę kupując?
Czy są jakieś szczególne wady Omegi (wiem o korozji klapy tylnej kombiaka i nadkoli, podobno zawieszenie również jast słabą stroną)
Jak z częściami (dostępność i ceny)?

Z góry dziękuje za porady i pozdrawiam właścicieli tych wspaniałych samochodów.

Waldun
  
 
Cytat:
W związku z powiększeniem rodziny, muszę zmienić auto na coś większego.



Witaj, miałem to samo Moja córka ma już 1,5 roku. Wszak miałem Hondę Concerto, która nie jest prawie nic mniejsza od Vectry, ale nadal brakowało mi tych "litrów" w bagażniku no i Julka siedząc w foteliku kopała mi w oparcie fotela.. hahaha! Jadąc na wakacje zapchałem auto na maksa, a jak miałbym przewieźć kogoś jeszcze to dramat... Teraz nie mam problemów z pakownością Padło na Omegę A Caravan i Senatora. Po pojechaniu oglądania Senatora, wystarczyło luknąć w bagażnik i na tylną kanapę by zapadła decyzja - Senator jest idealny.
Życzę powodzenia w zakupie i miejmy nadzieję, ze niedługo będzie kolejny BestioManiak na forum
  
 
Przesiadając się z miarę mlodego cieniaska do wiekowego auta licz się z niespodziankami tym bardziej że zazwyczaj ludzie którzy sprzedają omegi z 90 91 roku już nic nie dokładają do do samochodu i chcą się jak najszybciej pozbyć problemu, chyba że któryś z członków LOB będzie wymieniał auto na młodsze wtedy warto brać.
Jestem w podobnej sytuacji ale cc-ta zostawiłem (najlepsze auto do miasta oraz do ścigania się ) i szukam jeszcze jednej omesi
  
 
a gdzie uzyskam jakies informację na temat SENATORA?
Jak auto sie sprawuje?
czy polecasz?
jak z ekonomią (spalanie, części, utrzymanie)?
jakie są ceny?

pozdrawiam,


  
 
Cytat:
a gdzie uzyskam jakies informację na temat SENATORA?
Jak auto sie sprawuje? czy polecasz? jak z ekonomią (spalanie, części, utrzymanie)? jakie są ceny?



Jest tutaj na forum kilka Senatorów Jest to Omega A w innej obudowie. Ceny części, i rozwiązania techniczne takie jak w Omedze A, tylko of koz używane elementy karoserii są droższe. Sam osobiście bardzo polecam Senatora. Wygodniejszego auta jeszcze nie prowadziłem, a ceny są coraz niższe za dobre egzemplarze. No i to wyposażenie. Większość Omeg i Senatorów są rewelacyjnie wyposażone. Gross Senatorów ma nawet włączaną klimę w schowku - mamy lodóweczkę do jogurtów i browara... (of koz browar dla pasażera!!!).
Kupując Senatora należy się liczyć z eksploatacją 6 cylindrów - zawsze to drożej niż 4 (Senatory były napędzane tylko rzędowymi szóstkami) spalanie również duże. Osobiście nie mam gazu, ale warto brać z gazem, bo w mieście nie da się zejść poniżej 15 litrów benzyny, a ciut cięższa noga to 18-20 litrów. No przy silniczku 2.6 można też uzyskać 13 litrów w mieście, ale to raczej toczenie niż jazda. Trasa to 7,5-10 litrów. Ja jadąc spokojnie spalam w trasie 8,5 litra.
Osobiście polecam silnik 3-litrowy. 12 lub 24 zawory. Tutaj dopowiednio do dyspozcji masz 177 lub 204 KM. Polecam automat, bo zgrany z silnikiem jest doskonale. No chyba, ze masz awersję do automatów, to manual - też dostępny. Bagażnik wielki, wnętrze ogromne, wygląd przepiekny, wyposażenie świetne - czego więcej trzeba? Nic, tylko kupować!!!!
A w sprawie Omeg, niech wypowiedzą się Szanowni Koledzy, którzy na codzień śmigają Omesiami A.
  
 
A co powiesz na:
opel senator 1989r. prod. srebrny metelik, skórzana tapicerka, pojemność 3.0, benz/gaz, automatik, elektryczne cztery szyby, centralny zamek, deska digital, klima, alufelgi, Gazu pali podobno 14/17 trasa/miasto
NIESTETY przebieg aż 360 tyś. cena jakieś 11,5 tys PLN.
Czy taki przebieg nie jest już za duzy na takie auta?

Co o tym sądzisz?

Pozdrawiam,
Waldun
  
 
Przebieg rzeczywiście wielgachny, ale widać że wiarygodny - 90% Polaków przewinie licznik, a tutaj widać, że kolo może być wporządku, no ale trzeba taki motorek posłuchać.
Przebieg, przebiegiem, ale najważniejsze sš oględziny auta. Osłuchanie pracującego silnika, czy nie wali, nie dzwoni - może był remontowany - a to na korzyść, więc te 360.000 km niewiele Ci powie na odległość (a może to błąd w druku?!?!?). Trzeba zapalić, pogazować sprawdzić jak zachowuje się przy 4000 obrotów, bo to momet załączania DualRamu itd... No, chyba, ze nie ma DualRamu. Otwórz korek oleju przy pracującym zimnym jak i ciepłym motorku - jak dymi to pierścienie do dupy itd... Temperatura pracy nie może przekraczać na wskaźniku 90-95 stopni - a sprawny układ chodzenia w tym motorze to podstawa. Równość pracy, to również ważna rzecz - silniki te chodzą równo i cicho. Na moim możesz ołówek postawić i przegazować i będzie stał. Ale z tym cicho, to jest nie zawsze. Może hałasować pompa wodna, która może już być zuzyta no i bardzo często hałasują wyciągnięte łańcuchy rozrządu - u mnie np. słuchać szum w puszcze rozrządu - świadczy to o naciągnięciu łańcuchów. Auto nie może się dławić, falować na obrotach, a po przegazowaniu musi przejść Ci dreszcz na plecach - tylko dźwięk prawidłowo działajšcego C30-SE, SEJ spowoduje taką reakcję...

Ale deska digital, skóra i klima - dla mnie bajeczka )))
I najważniejsze - silnik silnikiem, ale skrzynia przy tym przebiegu wymaga najwięcej oględzien.
  
 
Hej nie szukaj okazji. Ostatnio jak bylem u lakiernika aby ryski wypolerowac to polozyl na staloe 9,5 tys i powiedzial zebym dal kluczyki ...Cena gieldowe tego rocznika to okolo 7tys zł. A ja ze 9,5 nie oddam bo po co, zreszta to samochod zony wiec ona decyduje.
Auto musi byc bez wyciekow i nie bite najlepiej swiezo z zachodu ...
Pojawiam sie na forum wiec jesli cos namierzysz to wal no i ogladaj sie po ulicach, w Gdansku tylko jedna czarna omega ma nalepke LOB, duza zolta nie sposob nie zauwazyc a CC sportingi to czesto mijam....
  
 
ja sprzedaje mojego czarnego senatora 2.6 z gazem. welur, abs, el4szyby el szyber, 5biegow, itd.itp.. rocznik 1990/91 ( sam na granicy kombinowalem zeby wyszlo 90 coby clo mniejsze. ale auto w 91 dopiero bylo uzywane) silnik i gaz stan idealny blacharka z zewnatrz rownież. nieco roboty jest pod spodem. troche pordzewialy kielichy. za to zawieszenie remontowalem w pazdzierniku. wszystko co mialo feler wymienione amory przod na gwarancji. ( 300pln/sztuka.) cena ok 12.5 tys. przebieg prawdziwy 204000 ale chodzi 3x lepiej niz moj 3.0 ktory ma 191000 ( w ktorym notabene wymieniam gaz na instalke z wtryskiem bo nq zwyklej nie chce jezdzic)