Ja nie twierdzę, że to trudne, tylko niebezpieczne. Oczywiście zachowując środki ostrożności można to zrobić samemu, ale z postu wywnioskowałem, że skoro Qbaj i tak jedzie na regulację to niech przy okazji szczelność sprawdzi gazownik tak jak należy. Czy gaziarz to zrobi tak jak trzeba to inna bajka

. Wbrew pozorom to poważna sprawa i takich porad typu "to nic strasznego, nic się nie stanie itp." na ogólnodostępnym forum nie powinno się udzielać. Więc żeby nie było niejasności wszystko co ktokolwiek robi przy instalacji, robi to na własną odpowiedzialność.
Nie to żebym się Kaziu Ciebie czepiał. Bez urazy

. Tylko coraz częściej jak czytam podobne posty z pytaniem "jak to się robi?" to zastanawiam się czy ten kto o to pyta jest na tyle rozsądny, że nikomu, ani sobie krzywdy nie zrobi.
A poza tym to Qbaj pyta o wymianę reduktora, a nie regenerację.