MotoNews.pl
  

Stuki z silnika Accenta po wymianie oleju.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam. Miesiąc temu kupiłem Accenta 1.3 94r. Silnik był zalany olejem Statoil 15W 40. Postanowiłem go zmienić, wybór padł na Midland XHD 15W 40. I po jakimś czasie pojawiły się stuki w silniku, prawdopodobnie popychacze. Stuki występują tylko na zimnym silniku i są dość głośne. Gdy się dobrze rozgrzeje to zanikają albo cichną to tego stopnia, że są niesłyszalne. Czy to może być wina złego oleju? Czy szykuje się wymiana popychaczy a może czegoś więcej?
Dodam jeszcze, że zamierzam wymienić olej na Valvoline MaxLife 10W 40.
  
 
Witam,

Ja mam to samo w Ponym 1.5 od ok 50000 km. Tak jak u Ciebie, stuki na zimno nikną po rozgrzaniu. Ja używam Mobil Super M 15W-40.

Nie wiem co to może stukać. W zimę jest to wręcz nieprzyjemne i dokuczliwe no ale narazie nic nie mogę zrobić.
  
 
Mój złomek gdy go kupiłem miał przejechane 146 km i wtedy pracował bardzo cicho. Te stuki pojawiły się dość nagle a silnik nie wygląda żeby był zalany jakims uzdrawiaczem. Znajomy twierdzi, że popychacze do wymiany a z tego co wiem to dość spory kosz, silnik 12V. Może dlatego, że silnik się czyści po wymianie oleju i coś sie przypchało?
  
 
Widocznie mimo tej samej klasy olej jest rzadszy i dluzej zalewa hydrauliczne popychacze lub nie wymieniles filtra i sie przytkal smok i dopiero jak sie rozgrzeje to bardziej puszcza obieg oleju. U mnie na zimnym tez stuka ok 20 - 30 sekund az nie doleci olej.
  
 
Filtr oczywiście wymieniłem. I tak sobie wykombinowałem, że zaleje go pólsyntetykiem.
  
 
Ja mam Mobil 1 0w40.
  
 
ja mialem podobnie, bo jak kupilem mojego Accenta to zmienilem olej ze zwyklego Mobile'a polsyntetyka na Shella Helixa Ultra cos tam, w kazdym razie pelen syntetyk. Mojej dziewczyny tata jest dystrybutorem shella wiec mialem 4l za 100pln- wiec okazja.
Po krotkim czasie jednak zaczalem zalowac, bo ten syntetyk tak mi wsyztsko wyplukal ze zawory zaczely klekotac niemalze niczym w dieslu. Wkurzylem sie i po niespelna roku wlalem mu znowu polsyntetyk i pukanie ustalo. Tzn puka, ale tylko kilka sekund po odpaleniu zanim olej nie zacznie krazyc.
A co do roznosci klas olejow to rzeczywiscie olej olejowi nie ejst rowny mimo tej samej klasy. Nalezy patrzec wtedy na oznaczenia, na te literki, czym wyzsza tym lepszy olej.
Bo chodiz o to zeby olej w starszych autach byl gestszyi zeby sie osadzal.
  
 
Gestszy olej - trudniejszy rozruch w zimie.
  
 
ludzie co to jest Midland ????????????????

po pierwsze zalej olej FIRMOWY ja naprzykład polecam Valvoline bo mi brało i nie bierze teraz.... mobil, castrol

po drugie filtr tez jest ważne i Hyundai zaleca mocno stosowanie orygianłu co ja rowniez polecam dostepne w jc za rozsadna kase

no i na koniec dramatyczne zmiany nie mają sensu i moga robic kuku jak poprzedni włąsciciel lał mobila np 10w40 to zostań na tym a napewno nie zalewaj "lepszym" np syntetykiem bo w ten sposób sam sobie robisz kuku to tylko zwykle pytanie za ile kkm
  
 
Wejdź na strone www.midland.pl To są dobre oleje, spełniają wysokie klasy jakościowe.
  
 
Skajor z całym szacunkiem pierwszy raz słyszę o firmie a tak się składa, że deko się olejami zajmuję ostatnio. Powiedz mi jak go znalazłeś bo czuję, ze jakiś mechanik/sklep bardzo Ci go zareklamował .... nie będę się rozpisywał jak po zmianie masz stukanie to masz na 99% winny olej jak się upierasz, ze on jest super dobry to zostań przy tym ja mam inne zdanie.... polecam coś conajmniej valvoline 10w40 aczkowiek nie wiem czy sie obejdzie bez płukania oczywiście mobil, castrol ... i prosze bez jazd w stylu 0w40 bo moze byc jeszcze gorzej
  
 
Olej polecił mi znajomy ktory też troche sie tym zajmuje ale nie ważne. W każdym razie teraz zmieniam na Valvoline MaxLife 10W 40 i zobacze co będzie się działo.
  
 
Wczoraj wlałem Valvoline MaxLife 10W 40. Wizualnie olej wygląda super. Niestety jak do tej pory stuki nie zniknęły ale zrobiłem bardzo mało km. Może gdy zrobie jakąś trase ok 100 km to zajdzie jakas zmiana? Ale nie sądze.
  
 
mialem midlanda 10w40 i wszystko bylo ok. potem zalalem castrola 10w60 i zaczelo sie stukanie takie jw. a ostatnio zalalem castrola txt softec plus 5w-30 i juz popychacze nie halasuja.

ten midland to niby jakis super szwajcarski ale niestety nie do zdobycia na zachodzie
  
 
Dzis usłyszałem jeszcze jedną ciekawą teorie Znajomy z pracy stwierdził, że to może byc wina wałka rozrządu...czy to aby jest mozliwe?
  
 
no z wałkiem to bym zostawił na sam koniec... moze być jeszcze wina filtra, zdecydowanie polecam Oryginały i odradzam te JC po 10 zeta... to nie musi sie odrazu coś dziać, mozna 5 lat jeździć i bedzie ok tylko ze w lepiej sobie za 10 zł oszczedności nie zwiększać szans na kuku...

co do midlanda to ja nie polecam rozwiązań co maja mniej niz 1% użytkowników na rynku i na dodatek są ze średniej/dolnej półki.... co innego jak byś lał motula oczywiście o odpowiedniej gestośći
  
 
To na 100% wina oleju - nie zalewaj silnika minerałem bo takie będą efekty.
Valvoline jest dobrym olejem, ja natomiast polecam Midlanda 10W/40 - jest niedrogi, a bardzo dobry - jeżdzę na nim juz 3 lata.
Nie wlewaj czasami syntetyka, bo auto jeżdziło na mineralnym i może to się źle skończyć.

MISTER
  
 
Cytat:
2006-08-06 22:31:55, arturo_soda pisze:
Skajor z całym szacunkiem pierwszy raz słyszę o firmie a tak się składa, że deko się olejami zajmuję ostatnio



Zajmujesz się olejami tak jak ja pasaniem owiec - jak możesz pisać, że pierwszy raz słyszysz o tym oleju ???
Jest to bardzo znana marka spokrewniona z QuekerStatem, który jest od kilkunastu lat w Polsce.
Midland robi bardzo dobre oleje przy dość umiarkowanej cenie - porównaj sobie parametry i będziesz wszystko wiedział.
  
 
A ja mam takie pytanie. Kiedyś moje auto jeździło na Mobil Super S (półsyntetyk 10W-40). Z zapalaniem w zimie nie było problemów.

Potem chyba w jakimś serwisie wlali mineralny (Mobil Super M 15W-40) i zaczeły się problemy w zimie.

Również mam stuki w silniku. Po pierwsze czy jak wrócę do półsyntetyka to czy coś się czasem nie zniszczy?
Po drugie czy znikną hałasy? Stuki są tylko na zimno.

Spytałem się w Mobilu (przez net) ale mi nie odpisali.
  
 
Cytat:
2006-08-16 10:20:12, akurnik pisze:
A ja mam takie pytanie. Kiedyś moje auto jeździło na Mobil Super S (półsyntetyk 10W-40). Z zapalaniem w zimie nie było problemów. Potem chyba w jakimś serwisie wlali mineralny (Mobil Super M 15W-40) i zaczeły się problemy w zimie. Również mam stuki w silniku. Po pierwsze czy jak wrócę do półsyntetyka to czy coś się czasem nie zniszczy? Po drugie czy znikną hałasy? Stuki są tylko na zimno. Spytałem się w Mobilu (przez net) ale mi nie odpisali.



To zależy jak długo auto jeżdziło na mineralu i jaki w ogóle jest przebieg - myślę, że spokojnie możesz wlać półsyntetyka i obserwować co się będzie działo - jeśli zacznie Ci brać dużo oleju lub pojawią się wycieki to niestety będziesz musiał wrócić do minerala.

MISTER