Problemy na benzynie i na gazie carina e

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Nagle w mojej carinie zaczęły się problemy z płynną pracą silnika zarówno na benzynie jak i na gazie. Na benzynie strasznie przerywało i nie było wcale mocy,nie szło jechać.Oddałem samochód do gazownika i ten stwierdził,że sonda lambda jest wypalona i zamienił na nową, niestety to nic nie pomogło. Kazał oddać samochód do elektromechanika celem usunięcia usterki i wyregulowania pracy silnika, a wtedy on wyreguluje gaz. Tak też zrobiłem, mechanik wyregulował ten silnik, na benzynie da się teraz jechać ale występują czasami drobne szarpnięcia i według mnie nie jest to jazda tak płynna jak dużo wcześniej.Sprawdziłem katalizator i pompę paliwa i wszystko jest OK. Oddałem samochód do gazownika celem wyregulowania gazu i niestety nie udało się, sonda lambda zawiesza się powyżej 2 tys obrotów i nie mogą nic ustawić, więc nie mogę jeździć na gazie. Tym razem wymyślili że to pewnie wina sterownika silnika. Nie wiem co mam teraz robić, już ponad dwa miesiące się męczę z tymi problemami i w sumie nie mam żadnej pewności w używaniu samochodu w dłuższe trasy. Co może być przyczyną tych wszystkich problemów???
  
 
a kopułkę obejrzałeś?
sprawdź cały układ zapłonowy - objawy, które masz były u mnie jak naszło mi wody do kopułki

zwora chyba w TE1 i E1 i będziesz wszystko wiedział.

jak komp nie zgłosi żadnych błędów, tzn że z benzynową częścią auta wszystko ok.

wtedy atakuj gaziarza, bo to sk... i kombinują jak mogą, żeby się klienta pozbyć...

jeszcze jedna sugestia : filtr paliwa... pewnie od nowości ten sam, tak jak u mnie...

pzdr
  
 
Sprawdź też co się dzieje na świecach. U mnie na jednym cylindrze puściły uszczelniacze zaworów i olej zalewał jedną świecę i też podobnie kulawo silnik chodził.
  
 
mechanik starając się usunąć usterkę zrobił wszysko o czym piszecie : wymienił kopułkę, sprawdził aparat zapłonowy, wymienił świece i filtr paliwa, sprawdził kompa i ten nie pokazał żadnej usterki, wyregulował wszystko co według niego dało się zrobić i samochód na benzynie jeździ ale czasami ma lekkie szarpniecia świadczące o tym że jest jednak coś nie tak. I może przez tą niewiadomą usterkę nie można wyregulować gazu. A może sygnał sondy lambda (nowa) gdzieś ginie?
  
 
A ja też miałem takie szarpanie na benzynie i okazało się, że to był zacinający się elektrozawór na przewodzie paliwowym (zawór od immobilizera). Kazałem go wywalić i jak ręką odjął, przy czym z góry wiedziałem, że to ten zawór jest winny, bo jak niedomagał, to pomagało kilkakrotne potraktowanie go jakimś większym kluczem - od 17-tki w górę