Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
![]() kuba LOB WETERAN A Zawieje i nie zamiecie | 2006-08-09 12:11:14 Jako że mieszkam niestety w bloku, to muszę korzystac z myjni a konkretnie z Robo Wash cośtamcośtam. Skurczybyki używają szamponu z woskiem, który zostaje na szybach. Po tym zabiegu strasznie hałasują mi wycieraczki. Mycie płynem do szyb nie pomaga. Macie jakiegoś pomysła, czym można to efektywnie usunąć? |
![]() Maniurka78 DEADSOUL Opel Omega B Chocianów | 2006-08-09 12:25:42 mi pomagał i pomaga zawsze PUR do mycia naczyń. Tak samo do tych rypanych robali poprzyklejanych na przodzie autka. Kiedyś się męczyłem z tym i pucowałem po kilka razy ciepła woda. Raz buchłem żonie trochę PUR-a z kuchni i od tej pory tylko on. Nawet zimna woda schodzi wszystko ładnie. ![]() ![]() |
![]() omegabmaks LOB MEMBER omega B 2.5 TD Warszawa | 2006-08-09 14:58:02 Można z tym żyć do pierwszego dobrego deszczu. Poza tym woda lepiej spływa z nawoskowanej szyby, zwłaszcza jak ktoś z przeciwka wjedzie w dużą kałużę.
Hmmm ...... kilka razy korzystałem z usług Robo Wash, ale nie miałem takiego problemu. Może 'oszczędzali' wosk. |
![]() kuba LOB WETERAN A Zawieje i nie zamiecie | 2006-08-09 21:52:07 Dzięki panowie za podpowiedzi, ale.....
Przerobiłem już Mr Muscle, Ludwiki, cudowne ściereczki itp, łącznie z czystą jagodzianką na kościach. Nie pomaga nic. Założenie nowych wycieraczek (a raczej gumek) "wystarcza" na 15 min. jazdy w deszczu. Wycieraczki zaczynaja znowu swoje śpiewać. Może coś z szybą jest nie tak ? Wymieniałem jakoś tak wczesną wiosną na Nordglassa, bo poprzednia była strasznie porysowana. Jak tak dalej pójdzie, to zastosuję pierwszy wariant Brutala ![]() |
![]() kuba LOB WETERAN A Zawieje i nie zamiecie | 2006-08-09 22:20:05
Hehe... Już dawno wpadłem na taki pomysł ![]() ![]() |