MotoNews.pl
  

Zapaskudzone woskiem szyby

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jako że mieszkam niestety w bloku, to muszę korzystac z myjni a konkretnie z Robo Wash cośtamcośtam. Skurczybyki używają szamponu z woskiem, który zostaje na szybach. Po tym zabiegu strasznie hałasują mi wycieraczki. Mycie płynem do szyb nie pomaga. Macie jakiegoś pomysła, czym można to efektywnie usunąć?
  
 
mi pomagał i pomaga zawsze PUR do mycia naczyń. Tak samo do tych rypanych robali poprzyklejanych na przodzie autka. Kiedyś się męczyłem z tym i pucowałem po kilka razy ciepła woda. Raz buchłem żonie trochę PUR-a z kuchni i od tej pory tylko on. Nawet zimna woda schodzi wszystko ładnie.
  
 
Kilka miesiecy temu na Orlenie były dostepne takie sciereczki jednorazowe do usuwania wosku z szyb. Skuteczne, dodawane do każdego programu myjki. Niedawno skonczyła sie chyba ta promocja i dostępne sa za drobą opłatą. Ale polecam je.
  
 
Można z tym żyć do pierwszego dobrego deszczu. Poza tym woda lepiej spływa z nawoskowanej szyby, zwłaszcza jak ktoś z przeciwka wjedzie w dużą kałużę.
Hmmm ...... kilka razy korzystałem z usług Robo Wash, ale nie miałem takiego problemu. Może 'oszczędzali' wosk.
  
 
Kuba, juz Ci pisze co zrobic
bierzesz mlotek wybijasz szybe i wstawiasz nowke bez wosku
a tak powaznie dobry jest plyn a raczej pianka do mycia kineskopow od monitora,schodzi wszystko bez wiekszych problemow
  
 
Dzięki panowie za podpowiedzi, ale.....
Przerobiłem już Mr Muscle, Ludwiki, cudowne ściereczki itp, łącznie z czystą jagodzianką na kościach. Nie pomaga nic. Założenie nowych wycieraczek (a raczej gumek) "wystarcza" na 15 min. jazdy w deszczu. Wycieraczki zaczynaja znowu swoje śpiewać.
Może coś z szybą jest nie tak ? Wymieniałem jakoś tak wczesną wiosną na Nordglassa, bo poprzednia była strasznie porysowana.
Jak tak dalej pójdzie, to zastosuję pierwszy wariant Brutala
  
 
Kuba, bo zle robisz, mam inny pomysl na piszczenie, idziesz do jakiegos markietu, kupujesz wycieraczki za 3,50zl/szt i zakladasz je, i gwarantuje ze nie bede piszczec, ale sicerac wody tez

ZObacz ten plyn do ekranow, a jak nie to sie pofatyguje i umyje Ci te szyby
  
 
Cytat:
2006-08-09 22:07:24, Brutal pisze:
Kuba, bo zle robisz, mam inny pomysl na piszczenie, idziesz do jakiegos markietu, kupujesz wycieraczki za 3,50zl/szt i zakladasz je, i gwarantuje ze nie bede piszczec, ale sicerac wody tez ZObacz ten plyn do ekranow, a jak nie to sie pofatyguje i umyje Ci te szyby



Hehe... Już dawno wpadłem na taki pomysł Po trzecim kpl za 100 złociszy
  
 
a może trza zmienić trochę kąt natarcia ramienia wycieraczki względem szyby

klucz płaski z płynną regulacją rozstawu , jakaś szmatka pomiędzy coby nie pokancerować ramienia wycieraczki i skręcać ramię "od szyby" albo "do szyby". Jeśli pióro wycieraczki jest prostopadle względem szyby to u mnie wycieraczki " wyły" jak pies do Księżyca. Skręciłem trochę ramie i wyć przestało
  
 
3 dni temu kupilem nowe "super" 'hiper" wycieraczki za 60zl i do dzis tego zaluje
skacza po szybie jak króliki a rycza jak jelen na rykowisku
chyba trzeba bedzie szybe olejem nasmarowac