MotoNews.pl
  

Fiat UNO - czy to juz koniec?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich ;]

Ze wszystkich tematow najblizej z fiatem UNO bylo "klubu FSO" stad moj post wlasnie tutaj. Postaram sie opisac moj problem jak najdokladniej, zreszta silniki w fiatach maja kilka wspolnych cech.
A wiec Fiat Uno 1.0 94r na benzynie ma przejechane 140 000km. Odpalam go rano, silnik jest zimny przejade kawalek - nagrzeje sie i wtedy gasnie (pomalu "traci moc" - naciskam pedal gazu a on nie chce jechac - i tak zwalniam a jak sie zatrzymam - gasnie i nie mozna go zapalic). I jak juz tak stane - nie moge go zapalic - musze poczekac az sie wystudzi - i wtedy znowu moge przejechac kawalek - wyobrazcie sobie jak to musi byc denerwujace!!! W zbiorniczku z plynem do chlodnicy jest woda - chociaz jeszcze niedawno (wymienilem wszystkie przewody doprowadzajace wode) strasznie cieklo - musialem sie doslownie co 10-15km zatrzymywac i dolewac wody. Ale przynajmniej moglem wtedy jechac dalej bez czekania!!
Wiem, ze teraz to zalatuje troche fuszera i niechlujstwem ale studenciaki zwykle groszem nie smierdza... No coz - olej tez dolalem, nie zabarwil sie na cappucino....
Co moze byc tego przyczyna?
Uszczelka pod glowica ? - oby nie
Jak to mozna jeszcze "obejsc" - co zrobic zeby dalo sie jezdzic bez czekania ? Z gory dzieki za pomoc !!

Pozdrawiam
  
 
świece ile przejechały ? jeżeli niewiele - mniej niż 15 tyś km to warto sprawdzić czujnik cieczy chłodzącej. mógł stracić parametry i daje fałszywy sygnał do komputera od wtrysku. silnik może wtedy dostawać za ubogą lub za bogatą mieszankę.

napisz coś więcej o aucie.
  
 
Te same objawy miałem w Nissanie Sunny.Wówczas to była uszczelka.
  
 
FIAT Uno DrPrzemka jak miał podobne objawy to winnym był moduł zapłonowy. W komorze silnika Uno jest bardzo ciepło i one mają tendencję do przegrzewania się. Na module (nowym) u Przemka założyliśmy wentylator by go chłodził.
  
 
No to u mnie w Polonezie była padnięta pompa benzyny ... napędzana mechanicznie, na ciepło nie podawała benzyny, jak się trochę wystudziła, ożywała...

Uno 1.0 to zdaje się gaźnik wtrysk miał 1.4 ...



[ wiadomość edytowana przez: Domel dnia 2006-08-10 19:56:33 ]

[ wiadomość edytowana przez: Domel dnia 2006-08-10 19:57:08 ]
  
 
Ja wiem co jest przyczyną. Otoz przyczyną jest ........... FIAT , sprzedaj strucla ( 140kkm jak na silniczek 1,0 to juz duzo mnostwo) i zakup sobie polonezika na gazniku z gazem (powiedzmy jakies GLE z 94 r ) .. Bedziesz jezdzic tanio , tanio naprawiasz i masz duze , bezieczne i wygodne auto a nie puszke.. a jesli chodzi o awaryjnosc to pewnie bedzie mniejsza niz w uno..
  
 
Cytat:
2006-08-10 20:42:07, berek33 pisze:
Ja wiem co jest przyczyną. Otoz przyczyną jest ........... FIAT , sprzedaj strucla ( 140kkm jak na silniczek 1,0 to juz duzo mnostwo) i zakup sobie polonezika na gazniku z gazem (powiedzmy jakies GLE z 94 r ) .. Bedziesz jezdzic tanio , tanio naprawiasz i masz duze , bezieczne i wygodne auto a nie puszke.. a jesli chodzi o awaryjnosc to pewnie bedzie mniejsza niz w uno..



G... prawda - te silniczki są jednymi z najbardziej udanych konstrukcji. O ile nikt auta nie katował i conieco dbał, to pojeździ bez remontu jeszcze długo - powyżej 200.000 bez problemu.

  
 
Cytat:
G... prawda - te silniczki są jednymi z najbardziej udanych konstrukcji. O ile nikt auta nie katował i conieco dbał, to pojeździ bez remontu jeszcze długo - powyżej 200.000 bez problemu.



G-prawda.. Silniki 1,0 fiata to to samo gówno co punto , cc 900 i sc. tylko poprzerabiane natimoast konstrukcja pozostaje taka sama , OHV , i wał podparty w 3 miejscach, Ogolnie mało zywotne jednostki jak zreszta DF czy pold. Wole polda od Uno bo:
a) GAŻNIK!! , nie ma zasranej elekrtoniki i obsługa banalna
b) duze , bezpieczne i pojemne

Nie ma co gadac... Pold z gazem bije na łeb tego uniaka pod kazdym wzgledem
  
 
Cytat:
2006-08-10 20:57:57, berek33 pisze:
G-prawda.. Silniki 1,0 fiata to to samo gówno co punto , cc 900 i sc. tylko poprzerabiane natimoast konstrukcja pozostaje taka sama , OHV , i wał podparty w 3 miejscach, Ogolnie mało zywotne jednostki jak zreszta DF czy pold. Wole polda od Uno bo: a) GAŻNIK!! , nie ma zasranej elekrtoniki i obsługa banalna b) duze , bezpieczne i pojemne Nie ma co gadac... Pold z gazem bije na łeb tego uniaka pod kazdym wzgledem



Wypowiadasz się na temat o którym nie masz pojęcia:

- te silniki to OHC,
- były zarówno wersje gaźnikowe, jak i z wtryskiem (przypuszczam że kolega ma jeszcze gaźnik),
- są bardzo dobre.

A co do Poloneza - fakt, jest większy i bezpieczniejszy. Na tym kończą się jego zalety.

  
 
Cytat:
2006-08-10 20:57:57, berek33 pisze:
G-prawda.. Silniki 1,0 fiata to to samo gówno co punto , cc 900 i sc. tylko poprzerabiane natimoast konstrukcja pozostaje taka sama , OHV , i wał podparty w 3 miejscach, Ogolnie mało zywotne jednostki jak zreszta DF czy pold. Wole polda od Uno bo: a) GAŻNIK!! , nie ma zasranej elekrtoniki i obsługa banalna b) duze , bezpieczne i pojemne Nie ma co gadac... Pold z gazem bije na łeb tego uniaka pod kazdym wzgledem



... na przykład zużyciem paliwa ;D
  
 
silniki OHV to jedynie 900-tki (takie występowały głównie w CC i Seicento) - one faktycznie są g... warte.

Tutaj jest pełna lista silników w Uno:

Silniki - Uno
  
 
  
 
Grzechu, nie przesadzaj

  
 
no OK.. jak to jest gaźnik .. to kolega ma pewnie jeszcze OHV , jak wtrysk to OHC i ten jest juz lepszy , ale to i tak praktycznie to samo... OHV prosty ale mało zywotny , OHC nowoczesniejszy ale ale bardziej skomplikowany i zawodniejszy ( fiatowska elektronika zawsze była badziewna )

reasumując zarówno pierwszy jak i drugi nie rowna sie gaźnikowej wersji SLE , GLE poldeczka.... kolega nie ma gazowni wiec ja wole polda z gazem niz jakąkolwiek wersje uno bez gazu,,, poza tym nwet silniki FIRE są mulaste i przy wyprzedzaniu nie ma czy pojechac..

Zdania nie zmienie , choc Makaveli rozjaśnił mi nieco sprawe ..
  
 
Berek kurwa - nie dość że mylisz pojęcia, gówno wiesz na temat silników FIATA, nie rozumiesz tego co czytasz albo po prostu nie czytasz, to jeszcze powtarzasz się i piszesz nie na temat...
  
 
Cytat:
2006-08-10 21:21:49, berek33 pisze:
poza tym nwet silniki FIRE są mulaste i przy wyprzedzaniu nie ma czy pojechac..


Jak to FIRE i są mulaste? Ciekawe czemu
  
 




Tu masz tabelę z silnikami UNO którą Mak przytoczył kilka postów wczesnije , wnioskuję z niej iz kolega posiada gaźnikową wersję silnika 1,0 OHV.. która jest g-warta..

a zdania o silnikach fiata napakowanch róznymi elektonicznymi wynalazkami nie zmienie , wiec nie kurwuj mi to na forum.. kazdy ma prawo wypowiadac swoja opinie a ty nie napisałes nic ciekawego co by dążyło do wyjaśnienia tematu tylko zrobiłeż wioche i tyle




[ wiadomość edytowana przez: PAGAN dnia 2006-08-10 22:02:45 ]
  
 
a ja bym koledze od uniaka poradził zaworki przeregulować, zbyt ciasne mogą być przyczyną podobnych dolegliwości - z tego co sie orientuje to ten silnik nie miał hydrauliki
  
 
Cytat:
2006-08-10 21:41:58, Kazio-Marymont pisze:
Jak to FIRE i są mulaste? Ciekawe czemu



Bo FIRE to skrót od technologii produkcji... ale fakt - nie wymiata to wozidło...


Cytat:
2006-08-10 21:44:05, berek33 pisze:
kubek nie denerwuj sie chłopie bo sie zmoczysz w nocy.. Tu masz tabelę z silnikami UNO którą Mak przytoczył kilka postów wczesnije , wnioskuję z niej iz kolega posiada gaźnikową wersję silnika 1,0 OHV.. która jest g-warta.. a zdania o silnikach fiata napakowanch róznymi elektonicznymi wynalazkami nie zmienie , wiec nie kurwuj mi to na forum.. kazdy ma prawo wypowiadac swoja opinie a ty nie napisałes nic ciekawego co by dążyło do wyjaśnienia tematu tylko zrobiłeż wioche i tyle



No to jeszcze jak mi znajdziesz w tej tabeli silnik o pojemności 1 litra i konstrukcji OHV to odwołam to że nie umiesz czytać ze zrozumieniem...

Dla mnie EOT
  
 
Panowie, nikt nie rozwiąże wirtualnie problemu Fiata Uno. Stosowne pomysły na przyczyne juz padły. Dziekuję za uwagę.