MotoNews.pl
  

Skutki przegrzania wody w bloku silnika

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Po zakupie samochodu wiedziałem że samochód się ostro grzeje. Pojechałem do brata poprawić lakier. Po powrocie praktycznie jechałem tylko na małym obiegu płynu chłodzącego. czyli w samym silniku. Nie wiedziałem że termostat jest uszkodzony, ani że wogle coś nie gra z układem chłodznia. Tak przejechałem 50km. 120 km/h średnio. 3 km przed moim domem zauważylem że samochód przytyka lekko. Zaniepokoiłem się. Potem już pod domem ostro dymiło z pojemniczka. Płyn się wylał itp.
Od tej pory po wymianie termostatu i uzupełnieniu płynu samochód przytyka przy przyspieszaniu. Jak jade normalnie to nic nie czuć że coś jest nie tak.
Prosze o pomoc. Wszystkie czynności z czyszczeniem przepływomierza, wymianą świec, wymianą oleju, kabli do świec nie zdało egzaminu. Nie ubywa mi płynu chłodniczego.
  
 
byc moze sie nie znam ale chcialbym pomoc:
skoro wylalo plyn ze zbiorniczka to moze i wydmuchalo uszczelke pod glowica?
  
 
obstawiam pękniety tłok
  
 
Ten temat jest dość ciężkim do określenia co i jak.
To co napisał Rysiek jest prawdopodobne i jeśli chcesz to sprawdzić to polecam sprawdzenie kompresji, pęknięty tłok powinien zaowocować spadkiem ciśnienia.
Jesli nie ubywa Ci płynu chłodniczego to raczej wykluczyłbym uszczelkę pod głowicą, bo jeśli byłaby strzelona to płyn by uciekał albo do oleju albo do cylindrów.
Najlepiej sprawdzić kompresję, to powinno dużo wyjaśnić.
  
 
sprawdzałem ciśnienie i wyszło 14-15 atmosfer w 4 cylindrach
  
 
może cos z głowicą rozbierz silnik bedziesz wiedzial co sie dzieje
  
 
byłem już u mechaników postrawdzali komputerem i wywnioskowali że to wina krokowca, lecz wymieniłem na nowy i to samo. Nie wiem czy jest sens do nich jechać znowu. A ile policzą mi za sprawdzenie głowić i wałka rozrządu? bo też słyszałem że może być w escortach po duzym przebiegu zszorowane.
Aha zauważylem że leci mi olej z boku silnika koło koła korbowego u dołu

[ wiadomość edytowana przez: sawmaster dnia 2006-08-19 15:22:06 ]
  
 
ale wałek rozrządu raczej nie ma nic do gotowania wody, owszem moze byc przyczyną mniejszej mocy i "mulenia" ale tutaj obstawialbym glowice, lub tak jak pisalem tłoki... wyjmnij głowice zawiez do planowania i odrazu Ci sprawdzą co jest nie tak koszt max 80zł, tłoki jak potrafisz mozesz sam wyjąć i to bedzie widoczne gołym okiem....


apropo tego co napisales wyzej, niewiem co ma krokoiwec do grzejącego i mulącego auta zmien mechanika...



[ wiadomość edytowana przez: RysiekLBN dnia 2006-08-19 15:57:05 ]
  
 
Cytat:
2006-08-19 15:22:33, RysiekLBN pisze:
ale wałek rozrządu raczej nie ma nic do gotowania wody, owszem moze byc przyczyną mniejszej mocy i "mulenia" ale tutaj obstawialbym glowice, lub tak jak pisalem tłoki... wyjmnij głowice zawiez do planowania i odrazu Ci sprawdzą co jest nie tak koszt max 80zł, tłoki jak potrafisz mozesz sam wyjąć i to bedzie widoczne gołym okiem.... apropo tego co napisales wyzej, niewiem co ma krokoiwec do grzejącego i mulącego auta zmien mechanika... [ wiadomość edytowana przez: RysiekLBN dnia 2006-08-19 15:57:05 ]



ale chyba nie przeczytałeś mojego posta z uwagą. Wymieniłem termostat i już w ogóle się nie nagrzewa.
  
 
a po tym zgotowaniu silnik nie bierze oleju?
  
 
może przejechałem 1,5 tys km i nie widziałem że ubywa coś, ale musi coś ubywać jak leci olej z boku silnika
  
 
witajcie
w zeszłym tygodniu właśnie przerabiałem ten problem tzn wywaliło mi cały płyn chłodzący ze zbiorniczka choć termostat jest wporządku i załącza sie tak jak trzeba , samochód już odebrałem od mechaniora i okazało się że to była uszczelka pod głowicą a co się z tym wiąze to wiesz - głowica do planowania, wszystkie nowe uszczelki na kolektorach na zaworach na rozrządzie itk
koszt całości u mojego mechanika z olejami i płynami wynosi 550zł
narka i radzę ci to sprawdzić
  
 
okazało się że spalił się wtedy czujnik temeratury silnika,
teraz jest ok