UWAGA! WAżNE! DOT. ZLOTU PL w DRESSO ...JEST B.ŹLE !!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Nie bardzo wiem jak zacząć....może tak:

Dzisiaj a właściwie wczoraj ( sobota 19.08.2006r) ja +Beatka+Adam4302 byliśmy w Dresso...(prawie) specjalnie po to żeby sprawdzić warunki

Zacznę od końca ...tak wyglądałem po wyjściu z Dresso:



....GŁUPIO ??- racja!...ale przeczytajcie ..to zrozumiecie :

Powiem jedno ...KOSZMAR !!

1. kompletnie nie miał kto z nami rozmawiać!! W końcu wymusiliśmy jakieś 15 sekund rozmowy z jedyną ponoć kompetentną osobą ...wkurwiona na maksa kobieta mało nas nie opierdoliła że w ogóle coś chcemy od niej ( oczywista przedstawiliśmy się , powiedzieliśmy o wpłaconej kasie i rezerwacji !) ...

2. Rzeczywistość nie ma NIC wspólnego z reklamą !!....smród,brud , ubóstwo....MOLOCH , olbrzymi teren , pełny chaos!!, dziesiątki przeróżnych budowli ( bo ciężko to nazwać budynkami), TłUMY LUDZI, AUT tyle co w centrum miasta!, hałas , zamieszanie , itp itd!. WRAżENIA WSTRZĄSAJĄCE !!

3. osławiony basen ...to klita wielkości dużego akwarium, niedostępna przez cały dzień ( wisi tabliczka że otwierają to to ponoć na 3 godz. dziennie ), jest też obok brodzik ale ....nie wiem kto się tam odważy wpuścić dziecko !...plac zabaw ...ha ha ha...w życiu bym się nie domyśłił

4. Tym mnie rozpierdzielili na maksa !!: jest JEDNO miejsce na ognisko !!...TRZEBA JE REZERWOWAć A REZERWACJA JEST PłATNA OD GODZINY !!...oczywista DALEKO daleko od domków...Żebyśta se nie myśleli to ..po drewno musicie sami zapierdzielać i to w ch..j daleko bo w promieniu kilometra las wyczyszczony na maksa!!

aha !..."Przytulne" parterowe domki ...te niby 5- 6 osobowe to MOLOCHY ....tak naprawdę 28 osób w jednym , ciasnym domku z czterema wejściami do poszczególnych segmentów mieszkalnych ....STRASZNE!!...

5. Fotki niewiele oodają ale ...sami patrzcie ...

MY TAM NIE POJEDZIEMY !!!....nigdy nie widziałem tak paskudnego miejsca !!!




















Objeździliśmy potem chyba wszystkie możliwe ośrodki w okolicy....oglądając , pytając i sprawdzając.

Myślę że każdy z nich, nawet te najgorsze, był lepszy od Dresso!....

Nasunęła nam się po tych wizytacjach jedna myśl ....mając na uwadze specyfikę naszych Zlotów PL

...NIE MA LEPSZEGO MIEJSCA NIŻ "IłKI" !!!

Bezpośrednio po naszych "doświadczeniach" skomunikowaliśmy się z Darkiem 54495, który zaraz zatelefonił do Iłek....Niestety do końca września wszystko tam zarezerwowane

[ wiadomość edytowana przez: bogdan1 dnia 2006-08-20 03:00:11 ]
  
 
no bez jaj znajdziemy jakis osrodek zeby nas przyjeli... ja tam nawet bym mogl pojechac do dresso wiec sie dopasuje
  
 
A do tego pierwszego ośrodka w Smardzewicach nie da rady już się dostać?? Bo tutaj jak oglądam zdjęcia na ich stronie netowej i Wasze to niebo a ziemia. Szkoda, że nie mogliście zrobić zdjęć ze środka pomieszczeń w których to niby mielibyśmy być zakwaterowani.
Co do zmiany daty zlotu to myślę, że ciężko byłoby go teraz przekładać. Zlot już blisko i Ci co mają jechać to pewnie wolne już mają pozałatwiane
Czekamy na info... badziew ten ośrodek.
  
 
Rzeczywiście nie wygląda to zbyt ciekawie
Typowe naciąganie
Ładna reklama w necie, ludzie robią rezerwacje i się okazuje że mieszkasz w domku z kartonu
Trzeba podziękować Bogdanowi za zwiad w naszej sprawie i coś uradzić w tej kwestii
To miejsce jest dobre na odpoczynek jednodniowy, jeżeli akurat przejeżdżamy trasą obok, ale spędzić tam cały weekend
Koszmar
  
 
Hmm, przypomina ten obóz pracy we Włoszech który pokazywali w telewizji
A tak na poważnie to nie wiem czy będa chcieli ewentualnie zwrócic kasę za rezerwację choć w sumie jak nie to zawsze można puścic im z dymem w naturze równowartość wpłaconej kasy...
  
 
Siakieś delikateśne jesteście, a człowiek w młodości potrafił w maju tydzień nocować w okolicach Bolechowic/Krzeszowic (Kraków wie gdzie) między skałkami, jarając popularne, żywiąc się bimbrem, srając w krzaki i myjąc się w wąskim strumyku.
  
 
Ale i tak bym tam pojechal żeby zobaczyc na żywo jeszcze raz Bogdana w takim szoku, zajebista fotka
  
 
Cytat:
2006-08-20 12:27:36, piotr_ek pisze:
Siakieś delikateśne jesteście, a człowiek w młodości potrafił w maju tydzień nocować w okolicach Bolechowic/Krzeszowic (Kraków wie gdzie) między skałkami, jarając popularne, żywiąc się bimbrem, srając w krzaki i myjąc się w wąskim strumyku.



Też nieraz spędzałem weekend szkoleniowy w okolicach Mirowa k.Zawiercia w lesie bez namiotu i śpiworu - zbędny bagaż

Ale tak jak zauważyłeś, to było w maju
  
 
Cytat:
2006-08-20 12:23:30, krzychu_ch pisze:
To miejsce jest dobre na odpoczynek jednodniowy, jeżeli akurat przejeżdżamy trasą obok...


Po części (tej drugiej) masz rację ...tej drugiej dlatego że trasa (niewykle ruchliwa) jest naprawdę tuż OBOK !! ...nawet dość wyraźnie słychać

To w żadnej opcji NIE JEST miejsce na odpoczynek ...nawet na 1 godzinny... mam wrażenie, że znacznie lepiej odpoczniesz na parkingu przy stacji paliw

Jeszcze kilka szczegółów :

- Tam nie ma gdzie usiąść !!...zero ławek lub tp. na całym terenie ośrodka

-Na weekend 1-3.09. są w Dresso zaplanowane jakieś duże imprezy (na bank jest na terenie wesele!) ....z tego co się zorientowaliśmy u "wczasowiczów" z reguły co łykend są min. DWA weselne rykowiska i do tego organizowany jakiś GRIL (to oczywista także płatna impreza tylko dla ludzi Z ZEWNĄTRZ!)

-Beatka sprawdzała pokoje też (poprosiła kogoś i weszdła im do tego "domeczku"...niezwykle ciasno , 2 pokoiki w 7 osobowej celi , w zasaadzie miejsce tylo na łóżka

Może to brzmi jak opowieść ze złego snu ale sam nie przypuszczałem że gdzieś może być aż tak paskudnie
  
 
No i w pizdu
I nasz misterny plan zlotu też w pizdu
  
 
Jak to w pizdu??? Rezygnujecie???
  
 
A czytałaś dokładnie

Zero ławek żeby siąść razem przy ognisku, które trzeba zarezerwować i najlepiej drewno ze sobą przywieźć
Poza tym praktycznie żadnych warunków mieszkalnych (w aucie byłoby chyba wygodniej) a o sanitariatach już nie wspomne
  
 
Czytałam.. ale trochę szkoda mi wpłaconej kasy, może dla niektórych 40 zł to mało, ale dla mnie każdy grosz się liczy
  
 
Zgadza się
A kase można odzyskać
Ale w tych warunkach chyba taniej by było spotkać się na jakiejś polanie, zrobić ognisko do rana i później każdy się kima albo w namiocie, albo w aucie, albo pod chmurką
  
 
Nie mam oczywiście do nikogo pretensji bo nikt nie przypuszczał że ktoś może aż tak wyk...ście sciemnić z reklamą ośrodka ale mamy nauczkę na przyszłość, że wszystko trzeba najpierw obejrzeć albo być bardziej przewidującym i rezerwować miejsca z dużym wyprzedzeniem (Iłki)
  
 
Poza tym myśle ze tragedii jeszcze nie ma, do zlotu niecałe dwa tygodnie, cos musi sie znaleźc, jak ja szukalem miejsca na wakacje to gdzie nie zadzwonilem to wszyscy gadali że nie ma miejsc, ze wszystko do sierpnia pozajmowane, a jak nad morze pojechal mój kumpel to miejsc było w ch... nawet w domku w ktorym on zarezerwował (przez znajomych ktorzy juz tam byli wczesniej i mu zarezerwowali) a dla nas podobno nie było... Chodzi o to że ludzie na gębę nie będa rezerwować i wola jak ktoś przyjedzie z gotówką i na miejscu wszystko ustali. Jeśli ktoś jest z tamtych okolic i byłby tak życziwy jak Bogdan, Beatka &Co i oblookac to byłoby super.
  
 
Tak mi się coś nie podobała nazwa tego ośrodka
DRESSSSSSSS so
  
 
Ciekawe jak chcecie odzyskać kasę zaliczka to zaliczka jak sie ktoś rozmyśli to przepada
Poza tym nie ma co dawać w prezencie gościowi lekką rączką ponad 600 zyli
Ja myśle tak że trzeba tam jechać i egzekwować to co jest w ofercie na stronie internetowej i jak było ustalane przez telefon a jak nie to zrobimy wielki dym i już.
Zlot to zlot i choćbym miał jechać 500 km to i tak bym przyjechał jest już ustralone i niech tak zostanie.....AMEN
Jakoś sobie damy radę wrazie co to weżcie wszyscy krzesełka turystyczne a drewno na ognisko można kupić na stacji ale to nie jest najważniejsze..
Pamiętajcie kto płaci ten wymaga...nieprzepuszcze skurczybykom i już choć bym miał tam jechać sam.
CO NA TO WSZYSTKO SĄDzISZ CEZARIUSZU?????
Pozdro Paint




[ wiadomość edytowana przez: Paint dnia 2006-08-20 15:06:27 ]
  
 
Jak nie będzie innego wyjścia to ja tez jadę, mi to w sumie wisi gdzie bo ważne z kim ( nie wiem co na to moja Madziarka ale nocowac nawet w autku bedzie chyba nam przyjemnie a poza tym co ja gadam o autku skoro mam tam wynajęty apartamĘt i to z basenem...
No to jest trzech(4?) desperatów: Ja,(Madziarka?), Paint i Outcast...
  
 
Ja tak jak wcześniej pisałem też wjade w sobete a pare godzin , będe przejazdem