Prędkość MAX

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Kilka dni temu miałem okazje jechac autostrada na Słowacji moim esperakiem, a co sie z tym wiąże osiagnałem tam dunma predkosc jak na ten sprzet (a raczej cos co kiedys nazywało sie samochodem ) 160 km/h i udało mi sie zrobic zdjecie predkosciomierza na dowód ---> http://s86.photobucket.com/albums/k98/majkel_2006/?action=view¤t=P1030230.jpg&refPage=&imgAnch=imgAnch1
Miałem jeszcze troche pod pedałem ale rozsądek wział góre.
Dokonajcie tego samego co ja jak osiagniecie taki przebieg
  
 
Po primo to nie jest nic dziwnego ja uzyskałem predkos 180km/h po 2 primo to wielka głupota jeździc taka predkoscią po takich drogach pisze o sobie to był ostatni raz

-----------------
Miałem kiedyś ESPERO z silnikiem od Jawy gdy go rdza zeżarła zrobiłem z silnika kosiarkę do trawy. Teraz gdy mnie nachodzą wspomnienia, wspominam przeszłość kosiarki do trawy strzyżenia!
  
 
1. Dokonaj tego jak bedziesz miał 420 tys km, na LPG , 2 osoby na pokładzie, bagaznik wypchany walizami. 2. Idiota nie jestem, dokonałem tego na pustej, rowniutkiej, słowackiej autostradzie.

[ wiadomość edytowana przez: michpanek dnia 2006-08-22 00:57:05 ]
  
 
A nie mogłeś tego napisać w wątku który niedawno sie pojawił i służy do takiego właśnie sie chwalenia??

-----------------
czasem tu zaglądam
  
 
ja jechałem kiedys nad ranem z dyskoteki w bełchatowie na autostradzie pod piotrkowem 170km/h w 5 osób i mialem wrazenie ze to jeszcze niejest szczyt jego mozliwosci ale poniewaz jakos pryz tej predkosci wszystko sie juz strasznie trzesie w moim fureksie to juz dalej spękałem>>>


Pozdrawiam wszytskich wariatow drogowych
  
 
Cytat:
2006-08-22 00:37:34, michpanek pisze:
Kilka dni temu miałem okazje jechac autostrada na Słowacji moim esperakiem, a co sie z tym wiąże osiagnałem tam dunma predkosc jak na ten sprzet (a raczej cos co kiedys nazywało sie samochodem ) 160 km/h i udało mi sie zrobic zdjecie predkosciomierza na dowód ---> http://s86.photobucket.com/albums/k98/majkel_2006/?action=view¤t=P1030230.jpg&refPage=&imgAnch=imgAnch1 Miałem jeszcze troche pod pedałem ale rozsądek wział góre. Dokonajcie tego samego co ja jak osiagniecie taki przebieg




prędkosć nie jest zbyt niezwykła...


za to przebieg RESPECT


pozdro
  
 
Predkos niewielka, ja taka przynajmniej raz w tygodniu osiagam co by autko nie zapomnialo Ale przebieg !!!!! Napisz jakie naprawy powazne juz byly.
  
 
Cytat:
2006-08-22 17:22:57, Kolber7 pisze:
prędkosć nie jest zbyt niezwykła... za to przebieg RESPECT pozdro


Eeeee tam. Na pewno kręcony licznik
  
 
Moim zdaniem prdkosc jak na motor 1.5 na LPG z tym przebiegiem to predkosc zawrotna.... Naprawy... hmm... Pisałem o moim esperaku w temacie "Espero na TAXI"
  
 
Silnik nie mial nigdy jeszcze remontu ? Bierze Ci olej ? Moj ma 220tys i wydawalo mi sie ze to duzo a tutaj prosze prosze Dwa rady tyle
  
 
Odpowiedniego znaleźć nie mogę wątku.
Piękna pogoda jeszcze gdzieś w okolicach miejscowości Koło.
Prędkość ( bez dziecka ), ale w 4 osoby i z bagażem Espero 1.5 osiągnął prędkość 175 km na gazie... Miałem jeszcze miejsce pod pedałem ale musiałem zwolnić, bo pojawił się samochód przedemną. Zdjęcie uwieczniło tylko prędkość 160... Brat robił foto.
Wiem głupota ale ciekawość wzięła górę.

[ wiadomość edytowana przez: Ikarus260 dnia 2010-04-05 22:09:29 ]
  
 
Cytat:
2010-04-05 21:56:33, Ikarus260 pisze:
Odpowiedniego znaleźć nie mogę wątku. Piękna pogoda jeszcze gdzieś w okolicach miejscowości Koło. Prędkość ( bez dziecka ), ale w 4 osoby i z bagażem Espero 1.5 osiągnął prędkość 175 km. Miałem jeszcze miejsce pod pedałem ale musiałem zwolnić, bo pojawił się samochód przedemną. Zdjęcie uwieczniło tylko prędkość 160... Brat robił foto. [ wiadomość edytowana przez: Ikarus260 dnia 2010-04-05 22:04:12 ]



Cytat:
2006-08-22 01:41:53, Adam4302 pisze:
A nie mogłeś tego napisać w wątku który niedawno sie pojawił i służy do takiego właśnie sie chwalenia??



  
 
Wiem. Przeczytałem dopiero jak umieściłem Biję się w pierś... Nie chciałem już dublować wypowiedzi
  
 
Może i głupota,ale w niemczech na autostradzie gdzie było miejsce i czas na rozpędzenie auta miałem o taką prędkość na liczniku
Na nawigacji było 189,5km/h
Z tym że zawieszenie, stabilizatory, wachacze, wszystko było po wymianie, więc było sztywno... Przyjemność i spojżenie osób wyprzedzanych bezcenne

[ wiadomość edytowana przez: lukasz88 dnia 2010-04-27 11:14:42 ]
  
 
Ja też w Niemczech jechałem ile się dało po autostradach, czyli ~120-160, podganiajac czasami do 170, ale nie łudziłbym się, że spojrzenia ludzi z mercedesów, bmw i innych pojazdów rozpędzających się spokojnie ponad 200km/h a jadących sobie umiarkowanie, były pełne podziwu. Raczej politowania O przyjemności jazdy Espero z taka prędkością nie wspomnę (też zawieszenie nowe)
  
 
Cytat:
zawieszenie, stabilizatory, wachacze, wszystko było po wymianie


Tak, tak...
Ale na wszelki wypadek Syn czuwa przy prędkościomierzu

Pzdr.
  
 
u nas tez mozna 200 licznikowe pojechac
zaden problem
esperak zachowwuje sie całkiem normalnie-zadnych nirspodzianek nie ma wiec w czym problem?
jest nawet dosc cicho-mozna spokojnie rozmawiac
  
 
Krzyżyk jest jeszcze po poprzednim właścicielu, nawet przez chwilę nie zastanawiałem się nad tym by go zdjąć... Może nie było cicho,ale dało się jechać
  
 
wiatrzysko na lusterkach motora zagłusza to fakt
  
 
Cytat:
2010-04-27 11:08:51, lukasz88 pisze:
Może i głupota,ale w niemczech na autostradzie gdzie było miejsce i czas na rozpędzenie auta miałem o taką prędkość na liczniku Na nawigacji było 189,5km/h Z tym że zawieszenie, stabilizatory, wachacze, wszystko było po wymianie, więc było sztywno... Przyjemność i spojżenie osób wyprzedzanych bezcenne [ wiadomość edytowana przez: lukasz88 dnia 2010-04-27 11:14:42 ]


Dobry wynik 1.5 u ciebie bo nawet taki sam kolor mamy ?