MotoNews.pl
11 Po 10km/h zapala mi sie ABS (156836/0)
  

Po 10km/h zapala mi sie ABS

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam, gdy odpalam autko to ABS normalnie mi gasnie, natomiast gdy rusze to przy prędkości około 10km/h zapala mi się. Czy może to być usterka któregoś z czujników przy kołach?? Dodam że na postoju moge gazować ile wlezie i nic sie nie dzieje z abs-em, dopiero jak rusze to mi sie zapala.
  
 
TAK.

-----------------
czasem tu zaglądam
  
 
A masz może sposóbna to jak znależć winny czujnik bez udawania sie do serwisu ?
  
 
przerwany kabel
  
 
sprawdz sobie omomierzem czujniki i bedzie jasna sprawa. gdzies bylo napsiane co dokaldnie i jak zrobic.
  
 
100% naderwany kabel lub zly styk na wtyczkach przy kolach Pozdr 999
  
 
poki nie bedziesz tego robil, wyciagnij bezpiecznik ABSu zeby zapobiec ew. utracie hamulcow...
  
 
Tak jak bylo napisane wczesniej sprawdz miernikiem czujniki od abs-u przy kołach oporność powinna wynosić ok 1100 ohm jak jest inaczej to padl czujnik (mi padł przedni lewy kupilem go za 107 zł.) Jezeli czujniki są ok to musisz posprawdzać przewody (opisane w poradach na stronie klubowej).
  
 
Strona klubowa - dział porady.
Tam masz 2 artykuły na ten temat
  
 
Cytat:
2006-08-24 08:34:17, Cwikus pisze:
poki nie bedziesz tego robil, wyciagnij bezpiecznik ABSu zeby zapobiec ew. utracie hamulcow...



A czemu tak jezdzac moglby utracic hamulce ?
  
 
Zanim ABS przy prędkości 18 km/h załapie że ma walnięty obwód, układ odczytuje brak impulsów z uszkodzonego czujnika jako permanentny poślizg. I w najmniej odpowiednium momencie włącza się ABS co w najlepszym wypadku oznacza manie hamowania na jednym tylko kole. Niezapomniane przeżycie...
  
 
Cytat:
2006-08-24 20:06:00, Navi pisze:
Zanim ABS przy prędkości 18 km/h załapie że ma walnięty obwód, układ odczytuje brak impulsów z uszkodzonego czujnika jako permanentny poślizg. I w najmniej odpowiednium momencie włącza się ABS co w najlepszym wypadku oznacza manie hamowania na jednym tylko kole. Niezapomniane przeżycie...



szczegolnie w zime
  
 
Podziekowal za wyjasnienie. kretynsko program napsiany do absu jest w esperakach
  
 
Raz o mały włos bym nie wjechał w płot klienta, bo mi podczas hamowania hamulce rozluzniało, teraz jak sie pali kontrolka ABS ciągle to przynajmniej hamulce tradycyjne mam.
  
 
A u mnie juz działa !!!
Kozystając z opisu Naviego grzebałem sie ze 4 h ale dopadłem te przewody.
  
 
Cytat:
2006-08-25 21:48:51, lussi2 pisze:
Raz o mały włos bym nie wjechał w płot klienta, bo mi podczas hamowania hamulce rozluzniało, teraz jak sie pali kontrolka ABS ciągle to przynajmniej hamulce tradycyjne mam.



Nie ma żartów poradźcie -- u mnie raz na miesiąc zapala sie kontrolka ABS zaraz po ruszeniu i świeci aż do zgaśnięcia silnika i w tym dniu to sie powtarza później jest przez miesiąc spokuj. NIGDY NIE ZAPALA SIĘ W TRAKCIE DŁUŻSZEJ JAZDY (CZYLI NIE ZARAZ PO PIERWSZYM RUSZENIU). JEŻELI NIE ZAPALIŁA SIĘ KONTROLKA ABS ZARAZ PO RUSZENIU - TO JUŻ NA CAŁEJ TRASIE JESTEM BEZPIECZNA ? I NIE ZDARZY SIĘ BŁĄG ODCZYTU ABS? KTÓRY MOŻE SPOWODOWAĆ ŻE SYSTEM UZNA ŻE JEDNO KOŁO JEST W POŚLIZGU (PRZY 120 KM/H) I LEKKO TYLKO BĘDZIE PRZYHAMOWYWAŁ POZOSTAŁE KOŁA ? To w takim razie jeżeli teoretycznie wyżej opisana sytuacja może się zdarzyć to na ch... mi ABS - to ma być zwiększenie bezpieczeństwa ??? To ja już wolę nie mieć ABS
  
 
Nikt nie odpowiada

Przypominam raz na parę tygodni zapala mi się ABS zaraz po ruszeniu i tak przez cały czas w tym dniu. Pytanie: Dlaczego zapala się ABS zaraz po ruszeniu i świeci się już aż do zgaszenia A NIGDY NIE ZAPALA SIĘ W POŁOWIE TRASY ?
A przecież jak kabel jest ukruszony lub styki nie łączą lub czujnik szwankuje to również w trasie może kabelek nie przewodzić prądu - i to przy 120 km/h kiedy będę awaryjnie hamowała I WÓWCZAS ABS MOŻE ODCZYTAĆ ŻE JEDNO KOŁO JEST W POŚLIZGU I SŁABO HAMOWAĆ NA INNE KOŁA Jak świeci się kontrolka bursztynowa ABS to jestem bezpieczna bo mam zwykłe hamulce dobre ale jak tu być pewna i bezpieczna z ABS na autostradzie ??

Proszę jakiegoś życzliwego niech rozwieje moje obawy bo inaczej to wyp...dole ten ABS przez usunięcie bezpiecznika

Aktualnie jeżdżę co dziennie i od ponad miesiąca nie zapaliła się kontrolka ABS (gaśnie po uruchomieniu i jest OK)
  
 
niestety abs jest dość skomplikowanym podzespołem a do tego mało sympatycznym, tzn nie da się wielu rzeczy zrobić samodzielnie. Skoro zapalała się lampka to znaczy że był błąd. Został on zapamiętany w pamięci komputera i można go odczytać. Niestety można to zrobić tylko przy pomocy skanera. Nie ma żadnej zworki itp.
Jedź do aso, zapłać 30-70 zł za podpięcie do skanera i zapamiętaj numer błędu(ów) który Ci odczytają. Nie daj się zwieść zapewnieniami mechanika o szwankującym podzespole (np. lewy przedni czujnik do wymiany) tylko poproś, żeby Ci podał numer błędu.
  
 
Właśnie powiedzcie ile kosztuje czujnik bo ostatnio robiłem w kablach i było ok az do dziś
  
 
Ja kupilem za 107 zl (najtańszy jaki znalazlem) ale ostatnio widziałem taniej na allegro.