Polonez Caro Plus GSI - rocznik 1999

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam!!!

Postanowiłem wreszcie opisać mój samochód. Jest to Polonez Caro Plus GSI z marca 1999 roku. Jestem jego drugim właścicielem od 27 lutego 2005 roku. Na liczniku w tej chwili 102000 km przebiegu. Ale po kolei jak trafił w moje ręce.

Na początku 2005 roku rozpocząłem poszukiwania mojego pierwszego wymarzonego autka. Wybór padł na „wspaniałego” VW Golfa II generacji, co po wejściu Naszej Najjaśniejszej do Unii Europejskiej było całkiem łatwe . I tak się zaczęło: gazety, net, giełda i tak w kółko. Jednak „okazje” się nie pojawiały. Wreszcie którejś niedzieli, a było to 27 lutego 2005 roku, udałem się na giełdę samochodową w Częstochowie w towarzystwie moich dwóch „ukochanych wujków”. Spacer był nudny, zero aut godnych zainteresowania. Ale od czego rodzina. Wujek wypatrzył tego właśnie poldka. Długo namawiali mnie żebym Go kupił, ale na szczęście udało im się. I jak do tej pory jest to jedyna rzecz, za którą ich lubię.

Poldek miał wtedy 75000 km przebiegu, fabryczny immobiliser oraz wspomaganie kierownicy i instalację gazową „na śrubkę”. Ale wtedy trafiłem do FSOAUTOKLUBU i tak rozpoczął się proces udoskonalania Żerańskiej Fabryki, który trwa do dziś. Oto zmiany jakich dokonałem w ujęciu chronologicznym:
1. Instalacja gazowa z komputerem i silnikiem krokowym.
2. Elektryczne szyby przednie.
3. Owiewki 4 szt.
4. Elektrycznie sterowane i podgrzewane lusterka.

I tak sobie jeżdżę bez żadnych problemów. Jedyna awaria jaka mi się przytrafiła, to padła uszczelka pod głowicą przy 80000 km przebiegu. A teraz kilka fotek:
Free Image Hosting at www.ImageShack.us
Free Image Hosting at www.ImageShack.us
Free Image Hosting at www.ImageShack.us
Free Image Hosting at www.ImageShack.us
Free Image Hosting at www.ImageShack.us
  
 
Prezentuje sie wybornie. Żadnych widocznych zmian nadwoziowych w postaci tuningowych gadżetów, lekko wzbogacona seria, cos przepieknego!
  
 
Zaraz mi się mój przypomina, ja dodatkowo miałem jeszcze parę dodatków. Piękny i ten kolorek
  
 
Dzięki za uznanie

Ale jestem wkurwiony!!! Wczoraj jakaś pijana menda wymusił na mnie pierwszeństwo i jebnąłem w niego. Zderzak, pas pod reflektorami, reflektor i prawy błotnik do wymiany. Dzisiaj ma przyjść rzeczoznawca i wycenić stratę. A było tak pięknie...
  
 
Uuuu... znam ten bol i powiem tylko tyle: Trzymaj kciucki zeby wyplacili Ci tyle ile kosztowac bedzie naprawa bo jak nie to mozna sie zalamac...

Poldek super! Troche jeszcze w niego zainwestuj i bedzie bajer. Dobrze ze nie wybrales szajswagena.
  
 
Cytat:
2006-08-29 22:01:48, PAGAN pisze:
Prezentuje sie wybornie. Żadnych widocznych zmian nadwoziowych w postaci tuningowych gadżetów, lekko wzbogacona seria, cos przepieknego!


Jakby mi ktoś wytłumaczył co jest ciekawego w seryjnym Plusie to będę dźwięczny .
  
 
Mgacek...podoba mi się Twoje wyposarzenie dodatkowe ,może dasz namiary jak to robić?.Ja w swoim bolidzie zamontowałem odcięcie pompy paliwa,miernik działania sondy lambdy,i badziew dla złodzieja[tak ,że go pogotowie wezmie po włamaniu]a spalanie w trasie poniżej 8 lpg/100.pozdrawiam
  
 
Cytat:
2006-08-30 17:44:16, Kaziu50 pisze:
Mgacek...podoba mi się Twoje wyposarzenie dodatkowe ,może dasz namiary jak to robić?



Moja rada. Dużo cierpliwości. Trochę szczęścia. Przetrząsanie Allegro, szrotów, for i... na pewno coś ustrzelisz . Mnie się tak udało, więc polecam.
  
 
Piękne auto, i serdecznie współczuje wypadku. A pochwalisz sie, co to za pstryczek-elektryczek pod sterowaniem szybami?
  
 
Cytat:
2006-08-31 01:14:08 Maurer pisze:
A pochwalisz sie, co to za pstryczek-elektryczek pod sterowaniem szybami?



Jasne!!! W radiu zamiast magnetofonu mam kabelek do discmana i ten pstryczek przełącza radyjko. Nie bardzo wiedziałem gdzie go umieścić.
  
 
ładny, moze jakies fotki po kolizji, zobaczymy jakie straty...
a przelacznik dobrze umieszczony :]
  
 
Nie to zebym chcial komus humor popsuc ale kazde auto nawet po malej kolizji to juz nie to samo...
  
 
nie do konca mialem poldka byl mocno zmeczony, ale gdyby sie trafila kolizja to zyskalbym na tym bo mialby tak potrzebna mu wtedy naprawe, wiadomo po mocnym dzwonie to nie to samo jezeli auto bylo idealne wczesniej, ale drobna kolizja w aucie zmeczonym to juz pozytywna sprawa wiec nie kazde auto
  
 
Naprawde nie chce kolegi dołować ale twój poldi ma chyba znacznie więcej niż 102 tyś
Mój kumpel ma właśnie plusa którego dostał od ojca (więc przebieg znany) i przy 100 ty ś kierownica była praktycznie nie wytara, natomiast taki stan jak masz ty osiągnioł przy ponad 150 tyś (połowa przebiegu to miasto)
Oczywiście sporo zalezy od stylu jazy i td ale chyba jednak ma troszki więcej niż tą 100 (oczywiście nie moge się wypowiadać bo nie widziałem całego samochodu i jego zużycia ale tak wnioskuje po kierownicy)
Pozdrawiam
ps moje tico przy 115 tyś też ma kierownice prawie jak nową a zrobiłem nim ostatnie 75 tyś
  
 
Cytat:
2006-09-07 08:51:18, sebkoo pisze:
Naprawde nie chce kolegi dołować ale twój poldi ma chyba znacznie więcej niż 102 tyś Mój kumpel ma właśnie plusa którego dostał od ojca (więc przebieg znany) i przy 100 ty ś kierownica była praktycznie nie wytara, natomiast taki stan jak masz ty osiągnioł przy ponad 150 tyś (połowa przebiegu to miasto) Oczywiście sporo zalezy od stylu jazy i td ale chyba jednak ma troszki więcej niż tą 100 (oczywiście nie moge się wypowiadać bo nie widziałem całego samochodu i jego zużycia ale tak wnioskuje po kierownicy) Pozdrawiam ps moje tico przy 115 tyś też ma kierownice prawie jak nową a zrobiłem nim ostatnie 75 tyś



niekoniecznie mój tata ma 130kkm i kierownica jest znacznie bardziej wytarta od tej! 80% przebiegu w mieście. przebieg na 100% pewny bo od nowości w rodzinie. Więc wszystko zależy gdzie auto jeżdżdzone i jak kto kręci kierownicą

Mgacek ładny poldzio gratuluje!
Spawałeś już podłużnice i pas przedni?? jeśli nie to pooglądaj te elementy bo jak auto będzie juz u blachaża to można jedno przy drugim załatwić!
Pozdrawiam

[ wiadomość edytowana przez: KR dnia 2006-09-07 11:04:06 ]
  
 
Cytat:
2006-09-07 08:51:18, sebkoo pisze:
Naprawde nie chce kolegi dołować ale twój poldi ma chyba znacznie więcej niż 102 tyś Mój kumpel ma właśnie plusa którego dostał od ojca (więc przebieg znany) i przy 100 ty ś kierownica była praktycznie nie wytara, natomiast taki stan jak masz ty osiągnioł przy ponad 150 tyś (połowa przebiegu to miasto) Oczywiście sporo zalezy od stylu jazy i td ale chyba jednak ma troszki więcej niż tą 100 (oczywiście nie moge się wypowiadać bo nie widziałem całego samochodu i jego zużycia ale tak wnioskuje po kierownicy) Pozdrawiam ps moje tico przy 115 tyś też ma kierownice prawie jak nową a zrobiłem nim ostatnie 75 tyś


pare lat temu znajomy miał od nowości Poloneza z faktycznym przebiegiem ok. 70 tys .. i przy tym przebiegu kierownica była tak wytarta i zużyta, że dałbym jej ze 300 tys. .. nie wiem jak to zrobił, ale zużycie kierownicy nie zawsze świadczy o dużym przebiegu, choć najczęsciej własnie tak jest ..
  
 
Eeee tam, czepiacie się. W mojej carówce po 170 tys kierka wyglada duuuuużo gorzej niz u kolegi. Jest wytarta na zupełnie gładko, nie widac po niej, że miała kiedykolwiek taką powierzchnię, jak nowe mają.
  
 
Co do kierownicy, to wytarłem ją ja . Taki mam styl jazdy. Przebieg jest jak najbardziej oryginalny i tego jestem pewien jak niczego w życiu. Niemniej dzięki za dyskusje.

Dzisiaj wreszcie wyjaśniłem całą sprawę ze stłuczką. Autko sholowane z Olsztyna stoi już w warsztacie. Kurde z tego wszystkiego nie strzeliłem fotek. Kaska bedzie wypłacona z OC sprawcy, dstanę dwa tysie, więc wystarczy na remont. Na szczęście straty sa mniejsze niż myślałem. Zderzak przedni, kratownica i reflektor prawy. Także nie jest tak źle.
  
 
Cytat:
2006-09-08 22:22:29, Mgacek pisze:
Co do kierownicy, to wytarłem ją ja . Taki mam styl jazdy.


czym to się objawia w związku z tą kierownicą ? tak mocno ją trzymasz ? czy podczas jazdy pocierasz po niej caly czas czy jak
  
 
Cytat:
2006-09-09 09:51:03 pablo_fso pisze:
czym to się objawia w związku z tą kierownicą ? tak mocno ją trzymasz ? czy podczas jazdy pocierasz po niej caly czas czy jak



Nie wiem czym to się objawia. Po prostu tak mam . Jak kupiłem mojego poldka, to kiera nie była jak nówka. Może jestem jakiś inny .