Sciagacz do ramion wycieraczek

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
skoro ktos wymyslil do kierownicy to moze ma ktos jakis patent na wycieraczke oprocz przywiazywania jej do drzwi jak z zębem u niemowlakow? o ramiona oczywiscie chodzi.

bo przymierzam sie do rekonwalescencji z tulejkami do malucha


[ wiadomość edytowana przez: Cwikus dnia 2006-08-30 22:08:04 ]
  
 
Cytat:
2006-08-30 22:07:26, Cwikus pisze:
skoro ktos wymyslil do kierownicy to moze ma ktos jakis patent na wycieraczke oprocz przywiazywania jej do drzwi jak z zębem u niemowlakow? o ramiona oczywiscie chodzi. bo przymierzam sie do rekonwalescencji z tulejkami do malucha [ wiadomość edytowana przez: Cwikus dnia 2006-08-30 22:08:04 ]



tzn niewiesz jak sciągnąć ramię wycieraczek z tych jakby okrągłych sworzni-prętów które nimi poruszają?
Jesli o to chodzi to u mnie kiedys zdejmowalem i schodzily bez problemu-wystarczy odkręcic tą nakrętke która je trzyma i docisnąć ramię do szyby,mozna tez spróbować podważyć śrubokrętem....
Pozdrawiam


[ wiadomość edytowana przez: tommi3737 dnia 2006-08-30 22:22:27 ]
  
 
ja kiedyś nie mogłem sciągnąć i dałem se spokój, jednak najpierw spsikałem wd-40. zapomniałem o sprawie, coś sobie grzebałem w aucie, gdy sobie przypomniałem o wycieraczkach - były już luźne.
Podsumowując - wd-40 dobre na wszystko.
  
 
Cytat:
2006-08-30 22:07:26, Cwikus pisze:
bo przymierzam sie do rekonwalescencji z tulejkami do malucha


Bezsens
Rozumiem,jakby mechanizm wycieraczek kosztował 450zł (jak do opli astry),a nie 75zł. Ja po zakupie nowego mechanizmu rozebrałem go i nakitowałem smaru w plastikowe obsadki osiek wycieraczek. Całe to ustrojstwo zaczęło chodzić dużo lżej i podejrzewam,że służy bez luzów do tej pory nowemu właścicielowi
  
 
Cytat:
2006-08-30 22:44:02, JaRabbit pisze:
Bezsens Rozumiem,jakby mechanizm wycieraczek kosztował 450zł (jak do opli astry),a nie 75zł. Ja po zakupie nowego mechanizmu rozebrałem go i nakitowałem smaru w plastikowe obsadki osiek wycieraczek. Całe to ustrojstwo zaczęło chodzić dużo lżej i podejrzewam,że służy bez luzów do tej pory nowemu właścicielowi



ja tak chyba właśnie zrobie
  
 
Cytat:
2006-08-30 22:07:26, Cwikus pisze:
skoro ktos wymyslil do kierownicy to moze ma ktos jakis patent na wycieraczke oprocz przywiazywania jej do drzwi jak z zębem u niemowlakow? o ramiona oczywiscie chodzi. bo przymierzam sie do rekonwalescencji z tulejkami do malucha [ wiadomość edytowana przez: Cwikus dnia 2006-08-30 22:08:04 ]


Chłopie, szkoda czasu i pieniędzy na zabawy z tulejkami. Jak znam życie to mechanizm i tak jest mocno pordzewiały.
Wycieraczki... zejmujesz plastikową osłonkę, bierzesz kluczyk (chyba 10) i odkręcasz nakrętkę, potem delikatnie obruszasz remię- jest wciskane na stożek.
Czas wymiany mechanizmu to max. 1h, łącznie z browarem

[ wiadomość edytowana przez: AsterixGal dnia 2006-08-31 07:05:56 ]
  
 
Dołoże jeszcze 3 grosze do demontażu ramion.Miałem straszne problemy żeby to zdjąc.Nie pomagało wd40,cola a nawet podgrzewanie palnikiem.Kanał totalny.
Ponieważ mechanizm i tak był do wymiany wpadłem na taki pomysł:
Malutkim śrubokrętem wydłubałem pierścień zabezpieczający ośkę, nakręciłem trochę nakrętkę i użyłem czujnika 0,75kg .Po paru uderzeniach puściło,wycieraczka zeszła,a ośka wpadła do podszybia.Reszta pracy to cała przyjemność
  
 
Cytat:
2006-08-30 22:44:02, JaRabbit pisze:
Bezsens Rozumiem,jakby mechanizm wycieraczek kosztował 450zł (jak do opli astry),a nie 75zł. Ja po zakupie nowego mechanizmu rozebrałem go i nakitowałem smaru w plastikowe obsadki osiek wycieraczek. Całe to ustrojstwo zaczęło chodzić dużo lżej i podejrzewam,że służy bez luzów do tej pory nowemu właścicielowi


A ja uważam że zatulejowanie mechanizmu ma sens. Po 1. taniej, po 2. lepiej. Wymont i zamont mechanizmu trzeba zrobić i tak, a rozwiercenie plastików i wepchanie tulejek zajmuje max. godzinę. Trwałość zatulejowanego mechanizmu będzie większa niż złomiaka, a za zaoszczędzone kilkadziesiąt złotych można się solidnie uchlać
  
 
Cytat:
2006-08-31 09:28:19, n0ras pisze:
........... rozwiercenie plastików i wepchanie tulejek zajmuje max. godzinę.


Tu może być problem.Pocienienie ścianek (czyli rozwiercenie) obniży sztywność obsadki i mimo,że w tulejach może chodzić bez luzów,a całość może się kiwać.
A poza tym,żeby bawić się takie coś i zrobić to naprawdę dobrze,trzeba mieć odpowiednie narzędzia,przykładowo nastawny rozwiertak.Jeżeli mówimy oczywiście o profesjonalnej naprawie,a nie druciarstwie.
  
 
Cytat:
2006-08-31 09:38:35, JaRabbit pisze:
Tu może być problem.Pocienienie ścianek (czyli rozwiercenie) obniży sztywność obsadki i mimo,że w tulejach może chodzić bez luzów,a całość może się kiwać. A poza tym,żeby bawić się takie coś i zrobić to naprawdę dobrze,trzeba mieć odpowiednie narzędzia,przykładowo nastawny rozwiertak.Jeżeli mówimy oczywiście o profesjonalnej naprawie,a nie druciarstwie.


Co ty - zrobiłem to profesjonalną wiertarką z syfmarketu i równie profesjonalnym wiertłem. Napchałem tam profesjonalnego kleju typu poxipol i było sztywne i mocne, nic się nie kiwało.
  
 
Cytat:
2006-08-31 09:56:13, n0ras pisze:
Co ty - zrobiłem to profesjonalną wiertarką z syfmarketu i równie profesjonalnym wiertłem. Napchałem tam profesjonalnego kleju typu poxipol i było sztywne i mocne, nic się nie kiwało.


Hmmm POLICZMY
Poxipol ok. 15zł
Wiertarka (jak ktoś nie ma) ok 50zł (syfmarket)
Wiertło (jak ktoś nie ma) 5zł (to już lepsze)
Czas naprawy ok. 2h (jak ktoś zarabia powiedzmy 10 zł na h) to 20 zł
Całość 90 zł a nowy mechanizm 70 zł NIE OPŁACA SIĘ
Pomijam kwestię że ktoś lubi się bawić w takie rzeczy, nie pracuje tak więc ma dużo czasu, ma wiertarkę i wiertło
Pozdro Paint





[ wiadomość edytowana przez: Paint dnia 2006-08-31 11:06:57 ]
  
 
Cytat:
2006-08-31 10:07:11, Paint pisze:
Hmmm POLICZMY Poxipol ok. 15zł Wiertarka (jak ktoś nie ma) ok 50zł (syfmarket) Wiertło (jak ktoś nie ma) 5zł (to już lepsze) Czas naprawy ok. 2h (jak ktoś zarabia powiedzmy 10 zł na h) to 20 zł Całość 90 zł a nowy mechanizm 70 zł NIE OPŁACA SIĘ Pomijam kwestię że ktoś lubi się bawić w takie żeczy, nie pracuje tak więc ma dużo czasu, ma wiertarkę i wiertło





Można tylko dodać że wiertarka z syfmarketa spierdzieli sie po wywierceniu 2-giej dziury( rzadko wytrzymują więcej), a wiertło z syfmarketu wyprostuje się po wywierceniu 25% 1-wszego otworu...

No ale jak ktoś lubi sobie utrudniać życie??...ciężko go będzie przekonać że już XXI wiek


Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2006-08-31 10:55:07, bogdan1 pisze:
Można tylko dodać że wiertarka z syfmarketa spierdzieli sie po wywierceniu 2-giej dziury( rzadko wytrzymują więcej), a wiertło z syfmarketu wyprostuje się po wywierceniu 25% 1-wszego otworu... No ale jak ktoś lubi sobie utrudniać życie??...ciężko go będzie przekonać że już XXI wiek Pozdrawiam



Jak ktoś ma pieniazkow na tyle ze moze wydac 140zl na dwa mechanizmy to prosze bardzo. Ja przykladowo musze zbierac kasiore na szkole i nie pasi mi taka opcja.

Ja tam wiertareczke dobra mam, wiertelka tez i nie o sensownosci tej naprawy traktuje ten temat. A poxipol kosztuje 9zł. Te tuleki pare zł i to jest KONIEC kosztów.


[ wiadomość edytowana przez: Cwikus dnia 2006-08-31 10:59:54 ]
  
 
Cytat:
2006-08-31 10:59:13, Cwikus pisze:
Jak ktoś ma pieniazkow na tyle ze moze wydac 140zl na dwa mechanizmy to prosze bardzo. Ja przykladowo musze zbierac kasiore na szkole i nie pasi mi taka opcja. Ja tam wiertareczke dobra mam, wiertelka tez i nie o sensownosci tej naprawy traktuje ten temat. A poxipol kosztuje 9zł. Te tuleki pare zł i to jest KONIEC kosztów. [ wiadomość edytowana przez: Cwikus dnia 2006-08-31 10:59:54 ]


AAA zapomniałem że to jeszcze tulejki trzeba.
To zmienia postać rzeczy
Jest jeszcze bardziej NIEOPŁACALNE
  
 
zazdroscic pozostaje jak ktos nie widzi zadnej roznicy miedzy 15zł a 140.
  
 
Cytat:
2006-08-31 11:29:36, Cwikus pisze:
zazdroscic pozostaje jak ktos nie widzi zadnej roznicy miedzy 15zł a 140.


A niektórzy są niereformowalni ...w każdej materii ( zapomniałeś dodać że do zasilania silnika wycieraczek bezwględnie należy doprowadzić ekranowane, złocone przewody tak z 10mm 2)

Poza tym.. albo nie wiesz o czym rozmawiamy albo....jako jedyny w Klubie masz model espero z DWOMA mechanizmami wycieraczek

Pozdrooofka z Przekornych katowicuf D

[ wiadomość edytowana przez: bogdan1 dnia 2006-08-31 11:35:32 ]
  
 
Cytat:
2006-08-31 11:32:22, bogdan1 pisze:
A niektórzy są niereformowalni ...w każdej materii ( zapomniałeś dodać że do zasilania silnika wycieraczek bezwględnie należy doprowadzić ekranowane, złocone przewody tak z 10mm 2) Poza tym.. albo nie wiesz o czym rozmawiamy albo....jako jedyny w Klubie masz model espero z DWOMA mechanizmami wycieraczek Pozdrooofka z Przekornych katowicuf D [ wiadomość edytowana przez: bogdan1 dnia 2006-08-31 11:35:32 ]


  
 
Cytat:
2006-08-31 11:32:22, bogdan1 pisze:
A niektórzy są niereformowalni ...w każdej materii ( zapomniałeś dodać że do zasilania silnika wycieraczek bezwględnie należy doprowadzić ekranowane, złocone przewody tak z 10mm 2) Poza tym.. albo nie wiesz o czym rozmawiamy albo....jako jedyny w Klubie masz model espero z DWOMA mechanizmami wycieraczek Pozdrooofka z Przekornych katowicuf D [ wiadomość edytowana przez: bogdan1 dnia 2006-08-31 11:35:32 ]



fakt nigdy nie zagladalem do mechanizmu wycieraczek. Ale jak nie umiesz tego przekazać w sposób inny niż wyśmiewczy to wspolczuje.

piotr'ek przynajmniej ma styl, Ty jestes zwyczajnie nieśmieszny.

Jak nie masz nic do wniesienia w temacie mądrego to czep się rzepa! I słownik polecam "przekorny" bo nadałeś temu nową definicję.

A apropo CA jak zamontujesz tyle systemów ile ja to będziesz mógł się dopierdalać.


[ wiadomość edytowana przez: Cwikus dnia 2006-08-31 12:50:25 ]
  
 
A apropo CA jak zamontujesz tyle systemów ile ja to będziesz mógł się dopierdalać. [ wiadomość edytowana przez: Cwikus dnia 2006-08-31 12:50:25 ]
[/quote]

  
 
Ja swego czasu też musiałem zmienić mechanizm.
Jako, że u mnie na wsi koszt takiego mechanizmu to 120zł chciałem zaoszczedzić i kupiłem sobie 4 tulejki z rozrusznika do maluszka.
Rozwierciłem, zamontowałem i co?
WIELKA KUPA!!!!
Mechanizm z nowymi tulejkami wytrzymał 2 m-ce.

Rok temu pewien bardzo przyjazny M kupił mi nowy mechanizm za jakieś 70 zeta i teraz śmiga jak tralala.

Te tulejki to poroniony pomysł!

Dobrze Ci radzę Rafał, poczekaj trochu, przyskładaj kasiorkę i kup sobie nowy mechanizm.