MotoNews.pl
  

Katalizator (a raczej jego brak) a redulacja LPG

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,

w dniu dzisiejszył nastał koniec katalizatora w moim bolidzie ( z braku $$ została włożona strumienica - ale pewnie nie na długo). Po jego wymontowaniu okazało się, że jest totalnie zapchany, nie było widać prześwitów, tylko czarną scianę . Teraz moje pytanie, mam instalację LPG I gen, której regulacje robią na podstawie analizy spalin, tak więc czy musze robić jej ponowną regulację po tym zabiegu i czy przez zapchanie kata sonda lambda mogła nałapać błędów??

  
 
katalizator nie ma wplywu na sonde lambda, bo ta znajduje sie przed katalizatorem a nie za nim!!:]
  
 
Cytat:
2006-09-01 15:18:47, pytlar pisze:
katalizator nie ma wplywu na sonde lambda, bo ta znajduje sie przed katalizatorem a nie za nim!!:]



to że sonda jest przed katem a nie za to wiem, ale ja swoimi myslami poszedłem w innym kierunku, jesli spaliny zatrzymywały sie przed katem (bo był przytkany), to mógł spowodować wadliwe odczyty.

Bardziej jednak interesuje mnie pyt dot regulacji LPG, bo przed wywaleniem kata był troche muł, teraz mu przeszło, ale z efektów nie jestem do konca zachwycony, zobacze przy najbliższym podjeździe na stacje, bo ostatnio spalanie skoczyło mu z 8l na 10l ( uprzedzając pytanie świece i filtry nowe, przed wyrzuceniem kata była robiona regulacja)
  
 
Jeżeli wcześniej kat był zapchany i go wywaliłeś, to normalne ze spalanie wzrośnie, jednak regulacja bez katalizatora nie bedzie już taka dokładna, wprawny gaziarz sobie poradzi ale taki jakich mamy w polsce mnustwo będzie miał kłopot. Zreguluj go ponownie po założeniu katalizatora
  
 
zamiast kata mam strumienice i przez najbliższy czas tak zostanie. Wydawało mi się, że spalanie właśnie zmaleje zobaczymy przy najbliższym podjeździe na stację LPG. A ten wzrost, o którym pisałem był przed wywaleniem kata.
  
 
no i jak spalanie???
  
 
Wyrzucenie katalizatora nie powinno miec znaczenia na ilosc spalanego paliwa poniewarz sona jest prze "tak jak wczesniej Czester napisal , z regoly pojezdy febrycznie montowane montowane z katalizatorem byly slabsze a na dodatek wiecej palily .Jezeli chodzi o emisje spalin to oczywiscie ze bedzie bardziej osmalal nasze srodowisko.
  
 
Cytat:
2006-09-06 20:32:54, robert2006 pisze:
Wyrzucenie katalizatora nie powinno miec znaczenia na ilosc spalanego paliwa poniewarz sona jest prze "tak jak wczesniej Czester napisal , z regoly pojezdy febrycznie montowane montowane z katalizatorem byly slabsze a na dodatek wiecej palily .Jezeli chodzi o emisje spalin to oczywiscie ze bedzie bardziej osmalal nasze srodowisko.



raczej bez kata wycheleje więcej, przykładowo na moim uszkodzonym palił mi 15 w mieście, własnie wrociłem z testów (bylo parę spraw do załatwienia) i w cyklu mieszanym wyszło 10/100km
  
 
Witam. Panowie mam takie pytanie. mam u siebie w essim katalizator pusty w środku tzn samą puszkę i drazni mnie ten dzwięk metaliczny przy przyspieszaniu. Czy jeżeli wspawałbym rurke w ta pusta pusze i spaliny nie wpadałyby juz do pustej puszki to czy dzwięk sie poprawi i co ewentualnie mozna zrobić w tej kwestii. Nie mam kata, potem mam środkowy nowy i pusty w środku końcowy. Chciałbym żeby chodził troche głośniej coś pod sportowy tłumik ale brak kasiorki ??