Po strzale nie dziala LPG.....

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Po strzale przestala mi dzialac instalka - jak przelaczam na LPG to gasnie - tak jakby nie dostawal gazu, tylko raz udalo mi sie przelaczyc na lpg ze bylo ok ale juz nastepnym razem nic. slychac tylko pstrykniecie przy butli.

Mozecie mi podpodziedziec czy to cos gdzi ejest znak zapytania na zdjeciu to filtr gazu i czy moge go bezpiecznie odkrecic aby sprawdzic czy nie ma syfu ?

I jeszcze czy na zaworzy przy parowniku na stykach powinno byc caly czas 12V ?

Ewentualnie co jeszcze musialbym sprawdzic ....
AL 700
Zbyszek

http://www.izabelin.pl/tomasetto.jpg
  
 
To oznaczone znakiem zapytania to gniazdo filtru gazu. Zanim go odkręcisz to zakręć zawór na butli (na wszelki wypadek). Po złożeniu do kupy sprawdź pianką czy wszystko jest szczelne.
Na elektrozaworach napięcie pojawia się dopiero po przełączeniu na LPG. Tylko sprawdzaj napięcie na zaciskach cewki, a nie między masą auta (np. minus aku), a jednym z zacisków cewki, bo może być tak, że cewka jest "sterowana masą".
Może Ci przy strzale urwało, albo zsunęło jakiś przewód z cewki WN albo elektrozaworu. Posprawdzaj połączenia elektryczne instalacji.
  
 
czy zakrecenie zaworu przy butli to takie male pokretlo srednicy 5gr ? bo nic innego nie zauwazylem.


Zbyszek
  
 
Może być, różnie to wygląda w różnych wielozaworach.
  
 
Co ma strzał do syfu w filtrze?
Jeśli potwierdzasz, że to się stało nagle to nie trać czasu na pierdoły.
Nikt nie pyta w jakim samochodzie stało sie to nieszczęście? To ja zapytam:
W jakim?
  
 
Auto to Astra II 1.4 16V
Poprzeczyszczalem wszystkie styki od elektrozaworow i pomoglo - niestety czasami okropnie szarpie na niskich obrotach tak do 2500, i zdaza sie ze przy niskich obr czuc jakby jeden gar nie chodzil dobpero pozniej sie zalaczal - chociaz na pb jest wszystko ok . Ostatnio robilem regulacje i na 2 tyg pomoglo

Zbyszek