Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
![]() jose Miłośnik FSO '73 Warszawa (Las Palmas) | 2006-09-08 08:47:41 Zalezy czy chcesz na wtrysku (dochodzi kąp, wiazka, instalacja wtryskowa) czy na gaźnik go przerobic, gdzie jest zdecydowanie mniej roboty. |
![]() jose Miłośnik FSO '73 Warszawa (Las Palmas) | 2006-09-08 09:06:44 Dokładnie, zwłaszcza ze lpg do gaznika juz masz. Tyle, ze jesli to GSI to bez wymiany głowicy sie nie obejdzie (inne mocowania kolektora ssacego), wiec pozostaje elektronika, kwestia ceny osprzętu do wtrysku.
Moc? Jesli jeździsz na gazie to nie odczujesz roznicy miedzy wtryskiem a gaznikiem. Ale gra chyba nie warta swiezki bo roznica miedzy 1.5 a 1.6 jest niewielka, lepiej bedzie zadbac o to 1.5 (porting głowicy na przykład). [ wiadomość edytowana przez: jose dnia 2006-09-08 09:08:07 ] |
GDA Miłośnik FSO 3city | 2006-09-08 09:08:23 Jak to mówią z "g... bata nie ukręcisz" ![]() btw: znalazłem temat o silnikach GSI i nie tylko powinien cie zainteresować - KLIK, KLIK >>> |
Eddek-MKP FSO Polonez Caro GLI Zielona Góra | 2006-09-08 11:34:15 Ano wlasnie nie jechalem nigdy Poldoroverkiem, bo mieszkam w miescie gdzie na 1 poloneza przypada 5 golfow i w calym zyciu widzialem tylko u siebie moze 5 poldkow ktore mialy [1.4] na klapie...
Biorac pod uwage wspomniane przerobki chyba sobie faktycznie podaruje zmiane silnika (przynajmniej an najblizsza przyszlosc)... Chyba musze poszukac lepszej roboty bo o czym nei pomysle to w cholere kasy trzeba ![]() |
![]() OLO Miłośnik FSO ![]() 105L/125/125k/126S/1 ... Wawa | 2006-09-08 11:54:16
Do 4000 obr nie. Potem ich krzywe momentu mocno sie różnią ![]() Co do przeróbek elektryki GLE->1.4 to po prostu kładzie sieoryginalną wiązkę wtryskową i łączy z tą która jest w samochodzie. Czyli - plus aku, plus po stacyjce, lamka oleju, lampka akumulatora, masa, i coś tam jeszcze. Obrotomierz pasuje. Wiązki abimex i rover są osobne. Jedynie trzeba wpiac je pod seryjną wiązkę. Banał. Jest sens robić swapa mając gotowca - rozbitego czy zgniłego 1.4 za niewielka kasę. Wtedy ma sie wszystko - łącznie ze wsporniczkami, rurkami itp itd ----------------- "Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz. To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat. Fiacior mój to jest to, kocham go..." |
PAGAN Wwa | 2006-09-08 12:09:52 Eddek, być może ty tego jeszcze nie czytałeś, ale inni porzygają się, jak to znowu napiszę. Kasę przewidzianą w twoje pomysły wydaj lepiej na dziwki, wódke, no generalnie lepiej ją przepij. Przynajmniej sie zabawisz i poruchasz zamiast porywać się na takie pomysły nie osiągając zupełnie nic, a tracąc zbyt wiele.
Ile kasy musisz wydać, żeby sie przekonać, że masz najbardziej optymalny silnik? Czy nie lepiej posłuchać cennych rad? Będziesz miał za to duzo wolnego czasu, weźmiesz panne na chatę, kupisz jej winko i pouzywasz sobie przynajmniej do czasu, aż od nadmiaru alkoholu sie nie porzyga, a potem kopa w dupe i znów masz dużo czasu, nie musisz jeździć autobusami, nie musisz przesiadywać pod samochodem ujebanym będąc po łokcie, nie będziesz musiał skrobac brudu spod paznokci i w ogóle same plusy. Silnika Rovera i tak nie znajdziesz dobrego, bo trzeba mieć głupiego farta, aby takowy zanabyć, jak RR, GSI tez swoje kosztuje, a DOHC za relatywnie małą kase jest o kant dupy potłuc. |
![]() tom_stm Miłośnik FSO Warszawa-Wesoła Stara Miłosna | 2006-09-08 12:19:01 ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() adamdn Miłośnik FSO Polonez Atu Plus 1.4 ... Olsztyn / Gdansk | 2006-09-08 12:21:32 PAGAN -> Co Wy z tymi silnikami Rovera?? ![]() Jezeli tylko Cie stac na taki wydatek i lubisz zabawe to jak najbardziej polecam - bedziesz bogatszy w doswiaczenia ![]() ![]() |
Eddek-MKP FSO Polonez Caro GLI Zielona Góra | 2006-09-08 12:22:52 Podsumowujac: nie dotykac, ew wygzrebac to co jzu bylo pisane o 1.5 GLE i ewentualnie zrobic delikatne poprawki, zeby chodzil lepiej niz chodzi teraz... Ja gowniarz jestem przywykniety do 2.0 wiec poprostu troche 1.5 mi sie slaby wydaje byc ![]() |
profil-usunięty | 2006-09-08 12:23:15 Do postu Pagana wypadałoby dopisać, że jego ton wynika z faktu iż obecnie Prezes jest na świeżo po oglądaniu "w idealnym stanie od pierwszego właściciela, zadbanego, serwisowanego Poldorovera z przebiegiem 88.000 km" ...który po uruchomieniu spokojnie mógłby zastępować Adasia Miałczyńskiego, "zapie....jącego z jakąś za...ną świecą dymną po planie jakiegoś ch.....wego filmu", tak dymił przepalonym olejem. A to był tylko 96 rok Poloneza, w stanie idealnym.
Tak, coś jest w tym co Pagan o mnie napisał. Seledynek był numerem podnad normę! |
GDA Miłośnik FSO 3city | 2006-09-08 12:27:11
Oj Adam - zapytaj Robrega co sądzi o silnikach rovera ![]() |
profil-usunięty | 2006-09-08 12:32:52
GDA, z mojej lekcji można wysnuć wniosek, że za ok. 3,5 kpln można kupić działającego Poldorovera. Niektórzy robią to kupując jeden samochód, niektórym raz się trafi śliczne nadwozie, a raz się trafi dobry silnik i samemu ręcznie trzeba sobie to poskładać ![]() ![]() ![]() Ja jeszcze nie doszedłem do etapu składania dobrego nadwozia z dobrym silnikiem, ale kto wie, kto wie... |
PAGAN Wwa | 2006-09-08 13:27:09 Remont kapitalny silnika Rovera 2.7 bez odpierdalania druciarstwa, na oryginałach kosztował firme, gdzie pracuje 12.000zł. |
![]() adamdn Miłośnik FSO Polonez Atu Plus 1.4 ... Olsztyn / Gdansk | 2006-09-08 13:34:27
GDA - robreg ma dziwne "szczescie" - niestety u niego dziala odwrotnie niz powinno ![]() Fakt ze mozna spotkac rovery na selektolu, rover-diesle oraz rovery-swiece-dymne ale to chyba kazdy glupi jest w stanie ominac szerokim lukiem, nie? Co do remontu to za 12k zl o ktorych Pagan wspominasz nijak sie maja do 1.4 - raz ze tam masz chyba v6 i wogole niespotykany silnik a dwa ze za taka cene to mozesz miec nowke silnik albo 2 uzywane 2.5 V6 z osprzetem po niewielkim przebiegu (2-letnie) ![]() |