Kangur usuniety

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
wiec jak w temacie - z rana sobie lekutko na benioe jade 0 problemnów ...
a co było ?
wiec zaworek odpowietrzanbiua skrzyni korbowej !!!
krokowiec -
dodatkowow wymieniłem profilaktycznie przewody WN
0 kangura bujania obrotów cudo - pozostało tylko (niezaleznie od temperatury ) jakby zadyszka na benie gdy gwałtownie wcisne pedał gazu (przy obrotach biegu jałowego)
pozdrawiam a wszystkim kangurom polecam przeprowadzenie testu "pisaka" tzn zatkania przewodu co idzie ( z zaworka pod termostat )
zatyczką od pisaka - z rana gdy zimny - jeśli przez( zwykle w tym czasie bujał i szarpał) ( na postoju) tu nie szarpie i ma stałe obroty , a potem gasnie i na gazie i na benie - to dodatkowo do wymiany krokowiec ( u mnie tak własnie było)
  
 
wymieniales sam gumowy przewod czy razem z zaworem. Ile taki zawor kosztuje orientujesz sie moze?
  
 
tylko zaworek - koszt ok 100 zł
  
 
Cytat:
wiec zaworek odpowietrzanbiua skrzyni korbowej !!!


le-mar mam prozbe czy moglbys zrobic zdjecie i zaznaczycz gdzie jest ten zaworek i gdzie trzeba przytkac a jak niemasz takiej mozliwosci to sprobuj jakos dokladnie mi wytlumaczyc bo ja na dopiero sie ucze silnikow a mam juz dosc tego kura Bardzo prosze pozdrawiam
  
 
ha ha ha - ja zaworek zminiałem i nic ne dało - dopiero przeczyszczenie przepływki. Co do fotki to masz LINK i zaworek to nr 2
albo tu w czerownej obwódce
  
 
Przeciez o tym zaworze odpowietrzania to zarówno na tym forum jak i Na FCP od prawie dwóch lat sie mówi i jakie sa objawy.

Tylko zastanawiam sie po co?
Przeciez za pół roku nastepny bedzie odkrywał, że jak wymieni i uszczelni całe odpowietrzanie skrzyni, to bedzie poprawa i wiekszość problemów typu "kangur" zniknie.
  
 
Free Image Hosting at www.ImageShack.us
i to powinienes wyciagnać ( zaworek zostaw w silniku )
wezyk (kątowy) zatkaj
  
 
Cytat:
2006-09-08 20:02:42, Kielek pisze:
ha ha ha - ja zaworek zminiałem i nic ne dało - dopiero przeczyszczenie przepływki. Co do fotki to masz LINK i zaworek to nr 2 albo tu w czerownej obwódce


kielek to moje zdjecie( mojego auta)- nie moglem go znaleśc a tu jest
Cytat:
Slawko pisze


a dlaczego tylko poprawa ?
nie usunąłem problemu ?? ?
  
 
zgodnie z obietnicą własnie studzę silnik... sprzęt zakupiony, tylko z torxem klopot, mam bez dziurowego...
i za 1h schodzę z browarem czyscić przepływkę... przy okazji przepustnicę... a co tam

jak kangur odskoczy dalej to na pewno dam znać
  
 
Dzieki chlopak ale mam jeszcze jedno pytanie czy w 1.4 ten zaworek znajduje sie w tym samym miejscu bo zdjecie jest z 1.6 pozdrawiam
  
 
Cytat:
2006-09-08 20:55:09, Lukaszzz pisze:
Dzieki chlopak ale mam jeszcze jedno pytanie czy w 1.4 ten zaworek znajduje sie w tym samym miejscu bo zdjecie jest z 1.6 pozdrawiam



Nie. 1.4 to 1.4, a 1.6 to 1.6.
  
 
Dobra!!! co ja się będę rozpisywał, umyłem przepływke środkiem do przepustnic i gażników i myslałem, że znowu efekt zerowy. nie wsiadając do auta, odpaliłem je i nie zgasł!!! wszedł na piekne obroty bez szarpnięcia, bez dodawania gazu, bez trzymania sprzegła!!! na zimnym silniku!!! zobaczymy czy jutro też tak będzie, ale na dziś ogłaszam, że kangur odskoczył!!! co ciekawe, wczesniej gdy falowały mi obroty, a wręcz skakały po odłączeniu przepływki nic się nie działo, a teraz jak wypne wtyczkę do jest skok obrotów, drobny ale jest i to samo gdy ją wepnę. Jest OK!

może teraz spadnie mi spalanie
  
 
Cytat:
2006-09-08 22:41:55, Biedrona pisze:
Dobra!!! co ja się będę rozpisywał, umyłem przepływke środkiem do przepustnic i gażników i myslałem, że znowu efekt zerowy. nie wsiadając do auta, odpaliłem je i nie zgasł!!! wszedł na piekne obroty bez szarpnięcia, bez dodawania gazu, bez trzymania sprzegła!!! na zimnym silniku!!! zobaczymy czy jutro też tak będzie, ale na dziś ogłaszam, że kangur odskoczył!!! co ciekawe, wczesniej gdy falowały mi obroty, a wręcz skakały po odłączeniu przepływki nic się nie działo, a teraz jak wypne wtyczkę do jest skok obrotów, drobny ale jest i to samo gdy ją wepnę. Jest OK! może teraz spadnie mi spalanie



Congratulations

A tak przy okazji, mam gdziesik rozpiskę dotyczacą przepływki w Essim. Nawet nie wiem skąd
  
 
Cytat:
2006-09-08 22:47:06, WilK pisze:
Congratulations A tak przy okazji, mam gdziesik rozpiskę dotyczacą przepływki w Essim. Nawet nie wiem skąd



podziekowania dla Kiełka, za pokaz na spocie
  
 
Driverze Kiełek - podziękowania
  
 
Biedrona - Czy dlugo czysciles ten przeplywomierz i czy tylko pendzelkiem i czy robiles po wyczyszczeniu zanim odpaliles samochod resecik kompa pozdrawiam
  
 
Cytat:
2006-09-08 23:24:27, Lukaszzz pisze:
Biedrona - Czy dlugo czysciles ten przeplywomierz i czy tylko pendzelkiem i czy robiles po wyczyszczeniu zanim odpaliles samochod resecik kompa pozdrawiam



czyścidło w aerozolu, pod sporawym cisnieniem+pędzelek+suszenie powietrzem (sprężonym), po odkręceniu śubek ok 5minut, dla pewności dwa razy
  
 
Ehhhh a ja dalej się bujam. Już na ten temat pisałem kiedyś. silnik wskakuje na wysokie obroty sam z siebie. Po za tym, na benzynie nie wchodził wogóle w obroty, a jak już zaczął wchodzić to na niskich szarpał. Z tym sarpaniem poradziłem sobie wymieniając po prostu czujnik temperatury (silnik 1,4)> Teraz jak tylko znajdę czas moooooooże w poniedziałek to wyczyszczę krokowiec bo nie uśmiecha mi się wydać ok 300PLN. Aleeeee, pobawię się tez innymi częściami jak będę myć krokowiec.
  
 
Cytat:
2006-09-08 23:40:22, Noorbi pisze:
Ehhhh a ja dalej się bujam. Już na ten temat pisałem kiedyś. silnik wskakuje na wysokie obroty sam z siebie. Po za tym, na benzynie nie wchodził wogóle w obroty, a jak już zaczął wchodzić to na niskich szarpał. Z tym sarpaniem poradziłem sobie wymieniając po prostu czujnik temperatury (silnik 1,4)> Teraz jak tylko znajdę czas moooooooże w poniedziałek to wyczyszczę krokowiec bo nie uśmiecha mi się wydać ok 300PLN. Aleeeee, pobawię się tez innymi częściami jak będę myć krokowiec.



dokladnie, trzeba szukać krokowiec pewnie usyfiony i byc może bedzie efekt, jakbym zaczął od przepływki to nie szarpał bym sie z łapami pod kolektorem w celu wykręcenia krokowca, ale tak mam czyste i jedno i drugie
  
 
Cytat:
2006-09-08 23:40:22, Noorbi pisze:
Ehhhh a ja dalej się bujam........to wyczyszczę krokowiec bo nie uśmiecha mi się wydać ok 300PLN. Aleeeee, pobawię się tez innymi częściami jak będę myć krokowiec.


i ja miałem negatywny stan do krokowca- a raczej do jego ceny
300 pln boli
jednak ja już mam spokój (wymiana pomogła)


[ wiadomość edytowana przez: le-mar dnia 2006-09-09 19:09:13 ]