Cos nie bangla z 650tka.

Witam. Mam taki problem, moze bedziecie wiedzieli o co chodzi. W silniczku mam zrobione glowica - 4mm, walek 385, kolo stoczone na 3 kilo (tak mowil poprzednik), a silnik ma przejechane kolo 1000 km. Jade na trojce i jak dochodze do 5 tysiecy obrotow zaczyna sie jakby krztusic i przerywac, na czworce to samo ale troche nizej, a na 1 i 2 problem nie wystepuje. Poza tym cos kopci olejem, dodam ze dopiero od dwoch-trzech dni zaczal, wczesniej szedl 120 km/h i nie bylo problemu.

sprawdź przerwe na aparacie zapłonowym

Cytat:

2006-09-11 13:01:43, ziemczon pisze: A to ze kopci, to nie moze byc ze wydmuchalo uszczelke pod glowica? Zastanawiam sie czy w ogole glowica nie pekla.

uszczelka nie ma z tym nic wspolnego.

może być uszczelka pod głowicą lub pęknięta głowica (jeśli chodzi o przerywanie), co do kopcenia to sprawdź mu kompresje,jak słaba to pierścienie.


[ wiadomość edytowana przez: zadi dnia 2006-09-11 16:09:21 ]

Wyobraz sobie ze nic nie spapralem, bo niedawno go kupilem i nic nie grzebalem to jest raz. Dwa: Skoro dymienie zalezy od zuczycia piersicieni, ktore scieraja sie liniowo, to chyba logiczne jest ze zaczyna dymic coraz bardziej, a nie tak ze nie dymi jednego dnia a drugiego dymi. Tak czy nie?! Poza tym juz mi nie przerywa na wyzszych obrotach, to byla chyba wina gaznika, bo wymienilem i bangla. Troche gorzej idzie, bo tamten byl dlubany, ale teraz moze nie bedzie palil 15/100 km

moze wreszcie trafila kosa na kamien i ktos ciebie zrobil w wala

juz ci mowilem ze nie chodzi o kase tylko o niekonsekwencje, a pozatym cie tu nie chce.

nie jest to moje forum, owszem, ja ci tylko sugeruje zebys sobie stad poszedl... forum jest utozsamiane z klubem a w nim nie chcemy takch rodzynkow jak ty.
i brawa za poziom kulturalny twojej wypowiedzi.