FSO Polonez 1500 C - rocznik 1980

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Hello Jak niektorzy wtajemniczeni ( podczas dyskusji w innym temacie ) widza jednak przekonalem kolege , nie posluchalem glosu rozsadku , splukalem sie i kupilem to cudo , ale nie moglem inaczej postapic bo jak jezdzilem nim 2 dni to totalnie mi odbilo na jego punkcie

HISTORIA AUTA : Kupione od I wł. ( starsza osoba - 80 lat ) , oryginalny przebieg 60 tys.km , brązowa deska rozdzielcza , itd. ( widać na fotkach ) , posiadam też oryginalną fakturę zakupu z Polmozbytu.

STAN TECHNICZNY : Żyleta , chodzi jak złoto , nic nie stuka i nie puka !

STAN NADWOZIA : I tutaj to juz sam nie wiem co myslec , wlasciciel zarzekal sie ze auto nie bylo nigdy malowane poza blotnikiem przednim prawym ( widac na foto ... niezbyt dobrze pomalowany :/ ) i kilkoma zaprawkami , tymczasem znajomy lakiernik twierdzi ze w duzej czesci pojazd byl malowany ... inny z kolei lakiernik zostaje przy wersji wlasciciela ... W kazdym razie , poza blotnikiem ktory niezby ladnie wyglada i dolnymi czesciami prawej strony obu drzwi jest OK , zreszta widac na foto - lakier pieknie blyszczy i moze sie podobac.

STAN WNĘTRZA : Bdb oprócz podsufitki , którą ktoś przykręcił zwyczajnie śrubkami :/ Jako powód do dumy zaliczamy brązową deseczkę

CHROMY , ITD. : Kołpaki prawie jak nowe , listewki też , jedyny mankament to brak oryginalnego lusterka w chromie i zaślepek na drzwi po obecnych lusterkach ( wlasnie , moze ktos je ma ??? )

Ponizej zalaczam fotki mojego nowego autka :















Pozdrawiam
  
 
bardzo ladny polonez
  
 
Wręcz wspaniały ten Borewicz, aczkolwiek na pewno nie jest to 1500 C
  
 
albo magiczna C-tka dla kogos z komitetu... czyli C tylko z nazwy
  
 
Całkiem fajny przydaly by się tez siekierki na tylny błotnik bo są listwy od proste od akwarium
  
 
Brawo - gratuluje odważnej decyzji Piękny borek, mam nadzieje że pozostanie na zawsze w twoich rękach i będzie utrzymany w dalszym ciągu w takim stanie

Gratuluje jeszcze raz udanego zakupu
  
 
ladniutki i ta deska gratuluje
  
 
bardzo ładny L-64 trafiłeś 6 w totolotka, to bardzo rzadki kolor


[ wiadomość edytowana przez: bieniowaty dnia 2006-09-12 10:46:34 ]
  
 
Naprawde piekny.
Gratulacje!
  
 
Wygląda ładnie
  
 
Pewnie, że ładnie zachowany egzemplarz

Występowało takie połoczenie kolorów tapicerki (czarno-brązowe boczki) fabrycznie
Przełączniki pod kierownicą ma od Caro


[ wiadomość edytowana przez: Marcin1608 dnia 2006-09-12 11:12:06 ]
  
 
ciekawe czy wiesz do kogo dzwoniles oytac o siekierki i zaslepki lusterek, hehe

Blotniki masz z przetloczeniem pod boczny kierunek, czy bez?
  
 
Na piva dostalem wiadomosc, ze blotniki sa bez przetloczenia, wiec byly smieniane i sa rzemieslnicze, a co za tym idzie oba byly lakierowane, a skoro tylko jeden wyglada inaczej niz reszta auta, to znaczy ze calosc byla lakierowana.
Jezeli sie myle, to prosze znawcow o sprostowanie
  
 
Dziekuje wszystkim za mile slowa Co do typu to 1500 C jest wpisane w dowodzie. A odnosnie braków i części oryginalnych to juz nad tym pracuje , poza siekierkami i lusterkiem musze jeszcze gdzies dorwac gume nad tylne lampy bo jest juz strasznie wymeczona.

Cytat:
2006-09-12 13:43:00, Julo pisze:
Na piva dostalem wiadomosc, ze blotniki sa bez przetloczenia, wiec byly smieniane i sa rzemieslnicze, a co za tym idzie oba byly lakierowane, a skoro tylko jeden wyglada inaczej niz reszta auta, to znaczy ze calosc byla lakierowana. Jezeli sie myle, to prosze znawcow o sprostowanie



Malo tego , jak go ogladalismy tydzien temu to blotnik prawy nie byl lakierowany ! Dziadek musial gdzies zahaczyc bo kierunek tez byl zbity i na szybko to zrobili , nawiasem mowiac nie potrzebnie bo nie jest to mistrzostwo sztuki lakierniczej :/

Chlopaki , ruszac ten prawy blotnik ??? Czy dobiore jakos ten lakier ??? Prosze o opinie.

  
 
Jeszcze jedno pytanie - co myslicie o takim lusterku ???

Lusterko
  
 
Cudo po prostu. Baaaaaardzo mi się podoba

Cytat:
2006-09-12 09:47:30, bieniowaty pisze:
bardzo ładny L-64 trafiłeś 6 w totolotka, to bardzo rzadki kolor


Namierzyłem borewicza z jednej z ostatnich serii (87r.), chyba właśnie w L-64 (mozliwe to?) Stoi juz pare lat, ale ma blachy w stanie lepszym niz większośc Caro Kłopot z włascicielem, który albo nie istnieje, albo nie chce sprzedać. Ale mam na tego poldka chęć, więc niedługo postaram sie dowiedzieć cos więcej
  
 
Cytat:
2006-09-12 14:40:40, Dreamzzz83 pisze:
Jeszcze jedno pytanie - co myslicie o takim lusterku ??? Lusterko


Plonez t ylko cromodora astro, vitaloni albo pozmot, nic innego
  
 
Bylem dzis w firmie gdzie dobieraja profesjonalnie lakier komputerowo i okazalo sie wbrew temu co mowil lakiernik , ze L-64 figuruje w katalogu jako dostepny,co wiecej gosc powiedzial zebym przyjechal autem albo dal mu klapke wlewu paliwa i dobiora idealnie ze nie bedzie sie nic roznilo. Teraz tylko kwestia lakiernika. Pozdrawiam
  
 
tylko jedno "ale". Nowy lakier będzie płowiał w inny sposób niż stary i z czasem zauważysz różnicę...
  
 
Cytat:
2006-09-12 19:13:33, Dreamzzz83 pisze:
Bylem dzis w firmie gdzie dobieraja profesjonalnie lakier komputerowo i okazalo sie wbrew temu co mowil lakiernik , ze L-64 figuruje w katalogu jako dostepny,co wiecej gosc powiedzial zebym przyjechal autem albo dal mu klapke wlewu paliwa i dobiora idealnie ze nie bedzie sie nic roznilo. Teraz tylko kwestia lakiernika. Pozdrawiam



Profesjonalnie to sie komputerowo lakieru nie dobiera, raczej