Szyba przednia drzwiowa

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czy ktoś moze mi powiedzieć jak zdemontować wajchę od podnoszenia szyby w polonezie.
Z góry dzieki za odpowiedzi
 
 
najprawdopododbniej jest ten sam patent co w fiacie 125p trza jakos wtragac tam srubokret plaski ( miedzy plastikowym kóleczkiem a wajcha ) i wypchnac taka zawleczke ktora ma kształt podokowy zrobiona jest z takiego drucika.....ma ona na celu trzymac to razem...jak zdemontujesz to sie nie bedzie trzymało
  
 
Spoko trza zrobić jak Koniu mówi i tzrymać później też się będzie jak dogniesz tą zawleczkę i zakładać będziesz już z zawleczką.
  
 
A nie wiecie jak zrobic zeby szyba sie lekko zasuwala? Bo mnie to troszkie denerwuje. Takie objawy:
szyba kierowcy, do polowy idzie lekko (w miare) a po polowie to juz trzeba sie zatrzymac i dwoma rekoma zasuwac. Moze jakis patencik??? bo szzczerze ja jeszcze tego nawet nie rozbieralem ale jakies pomysly mile widziane.
  
 
Witam!!
Voyteck, jak dobirzesz się do mechanizmu to z boków są takie szyny na bank one się poprzesuwały. Są one (te szyny) przykręcone do drzwi na śróbki na kluczyk 10, cała filozofia polega na tym aby poluzować te śrubki i ustawić je tak aby szybo chodziła lekko.
Pozdrawiam
Gucio
  
 
Witam
Dokładnie. Miałem to samo w Fiacie 125p. Straszne to cholerstwo ale idzie zrobić.
Pozdrawiam Bialy_1987
  
 
Ja rowniez mam problemy z zamykaniem szyb przednich ale zaczynaja sie one ok 8cm przed koncem. I im dalej tym gorzej. Treaz dochodzi do tego ze co ktorys raz nawet korbka wylatuje. I nie mam pojecia co z tym zrobic. Zagladalem do szyn ale one sa bardzo mocno przykrecone i nie ma szans aby sie ruszyly. Pomoglo troche nasmarowanie olejem prowadnic szyby. Ale pozniej troszke trzeba sie nameczyc aby doprowadzic szybe do czystosci.

Formula
  
 
Mam podobny problem _ u mnie szyba pod koniec zamykania klinuje się w szynach i trzeba ją "prostować" tzn odciągać ją do tyłu a i tak nie domknie się cała i potem podczas jazdy świszczy opływające powietrze.Prubowałem to jakoś naprawić ale bez rezultatu.Może ktoś zwas ma na to antodotum?
Pozdrawiam
  
 
Panowie w Piątek jakieś h...je potykły mi szybe w poldku / boczna przednia prawa/ . Kupiłem kosztuje 60 zł. Podczas zakładania wyszło parę problemów.
1. Czy w polonezach 94' i poźniejszych zrezygnowano z montażu tylnej prowadnicy opuszczanej szyby: gdyż w książce "Budowa naprawa..." jest ta prowadnica - z założenia, a u mnie jej nie ma / nie mam gdzie tego sprawdzić.
2. Kupiłem szybę bez korytkorytka dolnego szyby opuszczanej - zostało mis stare i tu następny problem jak go właściwie zamontować - odlegóści np w jakiej odległości od krawędzi szyby powinno się zamocować to korytko.
Jeżeli ktoś ma na wieszchu orginalną takąszybę /z korytkiem i chciało mu by się ją zmieżyć lub podać jakąś inną sprawdzoną metodę założenia korytka proszę o kontakt
Dosyc tych moich wypocin!!!!
Pozdrawiam Marekz
Mój e-mail / na wypadek/ zasadamarek@poczta.onet.pl
  
 
Witam,
Co do tylnej prowadnicy z tego co pamietam powinna być,
co do korytka to jeśli dobrze pamiętam to powinno być mniej więcej na środku szyby(najlepiej wsadź szybę i wtedy przymierz ma być tak aby mocowanie linki dało się bez problemu przykręcić). Samo korytko wklej po odtłuszczeniu na Poxipol ja tak robiłem i się trzyma.
Mam nadzieję że pomogłem.
Pozdrawiam
Gucio
  
 
Dzęki Gucio
Spróbuję
Pozdrawiam Marekz
  
 
Panowie pomocy!!!! Już 3 dzień męczę się z tą szybą /przednia prawa boczna/
Włożyłem opuszczam a tu taki objaw:
kiedy np. podnoszę pochyla się w prawo w kierunku drzwi tylnych, kiedy opuszczam pochyla się w lewo, próbowałem przesuwać korytkiem delikatnie to w jedną to w drugą i nic raz lepiej raz gorzej. Jednak to nie to, lub dzieje się na odwrót.
Kupiłem nowy mechanizm podnoszenia szyby i nic.
Jak to zrobić lub gdzie o tym przeczytać.
Pomocy MarekZ
  
 
Chopaki, pamiętajcie przy zdejmowaniu tej wajchy, na zawleczkę, tzw. "omegę", ona zawsze gdzieś wyskoczy, czasem już jej nie da się znaleźć, diabeł ogonkiem nakrywa, miejcie w pogotowiu parę zastępczych omeg. Jeśli chodzi o szybkę to ja mam podobny problemik, szybka mi opada tzn. leci sobie w stronę przedniego blotnika, gdy ją otwieram. Prowadniczki są w porządku, nie wiem co dalej robić. Dzieki.
  
 
Witam Maciek
Udało się myślę że to fuks ale opowiem z grubsza jak to zrobiłem
-Ustawiasz mechanizm w środkowym położeniu - otwory na śruby 3
-luzujesz 2 śruby mocujące korytko do mechanizmu
- podnosisz maksymalnie szubę żeby dobrze weszła
-wtedy dokręcasz te 2 śruby są otwory w blasze
-opuszczasz maksymalnie szybę
-luzujesz 2 śruby od mechanizmu górne
przesuwasz w prawo nie za mocno
-sprawdzasz
-jeżeli za mało to znowu przesuwasz
-sprawdzasz
-jeżeli jest prawie ok to możesz spróbować śruba dolną od mechanizmu

Tak to u mnie wyglądało.
W opisie jest dużo błędów ale mniej więcej tak to było .
Pozdrawiam marekZ
  
 
No dzieki Marku, jutro się z tym pobawię. Mam nadzieję, że da radę. Pozdrawiam.
  
 
Według mojej krótkiej praktyki wimmme są plastikowe slizgacze na prowadnicy i niestety są one nie wymmienne. ja z tym problemem poradziłem sobie kompletując z dzwi na szrocie i wszystko intensywnie smarując oraz wyczyszczenie prowadnic. Należy też przeprowadzić regulacje tak jak podawał kol. MarekZ w chwili obecnej szyba zamyka się i otwiera prawie jak nowa (ale czasem ma problemy z domknięciem) czasami pomaga jako dorażny środek WD40 na prowadnicę
  
 
Mam drugiego POLDKA i historia się powtarza . TO JEST NORMALKA W TYCH AUTKACH!!!!!!!!!! Pozdrowionka
  
 
Witam

A ja Wam powiem jeszcze coś innego. U mnie było to samo, tylko przyczyna była inna. Górna krawędź ramki drzwi (ta opadająca od dachu do lusterka) nie dolegała dokładnie do uszczelki i tym samym karoserii. Szyba się zacinała a woda leciała po szybie do środka. Kiedyś tak się wq...łem (sorry) i zebrałem trochę energii i odkręciłem szybę i złapałem za tą ramkę i nagiąłem do środka aż trzeszczała i po problemie... A owiewka wcale nie jest taka zła, bo przynajmniej usztywnia cały ten interes. ( Tak na marginesie to polecam owiewki Lider a nie Heko, bo te są zbyt miękkie i źle dopasowane. ) Pozdrawiam
  
 
Problem polega na tym, że prawa przednia szyba zamyka się strasznie ciężko. Czy ktoś ma jakiś pomysł????? Zmieniłe automat i dalej to samo, zwłaszcza w "dolnej fazie" - mam założone elektryczke colibri i ledwo daje rade. W warsztacie powiedzieli że tak się dzieje z wiekiem ale to nie prawda bo lewa chodzi super a ma tyle samo latek??? Co robić???
  
 
trzeba wyregulować prowadnice i nasmarować je na wszelki wypadek...

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."