MotoNews.pl
  

Podniesienie fotela a bezpieczeństwo

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

Niestety nie mam w moim essim regulacji wysokosci a fotela a nie naleze do najwyższych osób. Wolałbym widziec maske auta więc pomyślałem żeby podniesc fotel wymieniająć sruby mocujące na dłuższe i dająć podkładki z twardej gumy, jakies 1-2 cm. Czy w razie wypadku (odpukać) nie okaze sie to niebezpieczne? Nie wylece razem z fotelem ? Co o tym myślicie?

quench
  
 
Jak zrobisz porządnie to raczej nie, zwłaszcza że niedużo, natomiast mam takie ale że 2cm, skoro nie należysz do wysokich niewiele Ci dadzą (ja mam 193cm i maski nie widze chyba w żadnym aucie). Maskę widać było w epoce kredensów i wartbich, teraz to już w mercach jak masz znaczek na masce masz szanse zobaczyć coś.
  
 
Przeciez w Escorcie siedzi sie jak w dostawczaku, jeszcze chcesz podnosic??

napewno ejst to kwestia przyzwyczajenia
  
 
trudno i darmo musi kolega nauczyć się jeździć autkiem bez widoku przedniej maski to nie jest wcale takie trudne . Pozdro
 
 
Ja miałem taki szok jak przesiadłem sie z PF 125 - nie widzę końca maski.
pozdrawiam
Arturek

-----------------
Był Escort i Focus
  
 
zrób odpowiedni etulejki sruba od siedzień sjest dośc długa wiec spoko da radę
  
 
Mam jakies 172 cm. Przy normalnej jezdzie mi to nie przeszkadza ale przy parkowaniu troche mnie wqrza. Podnosze tylko o 2 cm bo do tej pory na poduszce jezdziłem i było ok z wysokoscią. Tylko ze na takiej poduszce to sie troszke jezdzi po fotelu w zakretach wiec wole cos solidniejszego
  
 
Cytat:
2006-09-15 14:05:08, BUGZ pisze:
Przeciez w Escorcie siedzi sie jak w dostawczaku, jeszcze chcesz podnosic?? napewno ejst to kwestia przyzwyczajenia



ty chyba focusem nie jezdziłeś, tam jest jeszcze wyżej, escort przy tym jest ok
  
 
Cytat:
2006-09-15 15:15:11, quench pisze:
Mam jakies 172 cm.


Witam
1.Ja mam 170cm i nie podnosiłem fotela.
Fotel "kołyska" jeszcze pochylony do tyłu - niektórzy śmiali się, że jeżdżę na leżąco.
2. Jak pisali przedmówcy - trzeba się przyzwyczaić do takiej widoczności maski.
3. Bez przesady - to panie przysuwają fotel maks. do kierownicy (jakby chciały sobie coś wkręcić w kierownicę) i patrzą metr przed samochód.
4. Jakim autkiem kolega jeździł do tej pory (myślę, że to nawyki z poprzedniego autka).
5. ODPUŚĆ PODNOSZENIE FOTELA
pozdrawiam
Arturek


-----------------
Był Escort i Focus

[ wiadomość edytowana przez: Arturek dnia 2006-09-16 06:11:22 ]
  
 
Zawsze mozna kupic fotel z regulacja wysokosci (kolega kupował z rozbitka 150zł)nawet niezły bajer
  
 
Do tej pory kaszlem jeździłem
Nie lubie siedziec blisko kierownicy, nie o to chodzi. Poprostu wolałbym troszke wyzej. Tak sie lepiej czuje auto.
Poza tym chyba bezpieczeństwo powinno być najważniejsze

A tak na marginesie... mówi sie kobiety siedzą zbyt blisko kierownicy. Taka pozycja jest napewno bezpieczniejsza i pozwala lepiej panowac nad autem niz pozycja "leżąca" którą preferuje wielu facetów.

Podniosłem o 1 cm i na tym chyba poprzestane.
Niby tylko 1 cm a czuć różnice.
  
 
Cytat:
2006-09-16 12:00:05, quench pisze:
A tak na marginesie... mówi sie kobiety siedzą zbyt blisko kierownicy. Taka pozycja jest napewno bezpieczniejsza i pozwala lepiej panowac nad autem



1. Absolutnie się z tym nie zgadzam. Mając biust na kierownicy nie masz możliwości wykonania szybkiego ruchu kierownicą
2. Proponuję - pojeździj trochę, przyzwyczaisz się. Przecież podczas jazdy patrzysz daleko do przodu a nie tuż przed maskę. Przy manewrowaniu na pakingu poprostu siądź wyprostowany i tyle. Gdy zaczniesz "czuć" auto zapomnisz o pomysle podnoszenia siedzenia. Ja też tak miałem - brakowało mi widoczności końca maski.

-----------------
Był Escort i Focus
  
 
Bliskie siedzenie przy kierownicy nie jest wcale lepszym lub bezpieczniejszym, musi byc optymalne... trzeba miec miejsce na manewrowanie rekoma w awaryjnej sytuacji.
Fotel powinien byc ustawiony w takiej odleglosci od kierownicy aby po wyprostowaniu reki nadgarstkiem siegac do jej gornej czesci z tego co pamietam...

-----------------
passionford.pl
  
 
Ja sie nie moglam przyzwyczaic do jazdy essem - bez regulacji siedzenia lub chociaz kiery. Chociaz nie preferuje jazdy 'na bacznosc' i mam 170 cm wzrostu - czulam dyskomfort. Wymienilam wiec caly komplet - przod i tyl + boki - kierowcy sterowane elektrycznie. Niestety w tylnych nie bylo zaglowkow, ale przelozylo sie z tych starych Bokow jeszcze nie zmienilam...
  
 
W MKV fotele mialem płytkie i siedzialo sie dosc wysoko ale przodu maski nie widzialem
Teraz w MK VII mam fotele glebokie siedze o wiele nizej i mi to nie przeszkadza ale za to mam elekt. reg wysokosci i tak z ciekawosci dalem na sama gore no i maske zobaczylem ale czulem sie jakbym dostawczkiem jechal fotel podniósl sie o chyba 7 cm i dziwnie sie patrzy z gory na pasarzera poprostu jest głupawo smiesznie dlatego spowrotem zjechalem na sam dol.
Kiedys tez jezdzielem kaszlem wiec brak maski to tylko kwestia adaptacji pojezdzisz troche i auto wyczujesz nawet przy braku widoku przodu.
Co do optymalnej (nie mylic z bezpieczną)pozycji prowadzenia auto to niestety najlepszy refleks i mozliwosci operowania kierownica jest gdy fotel jest ustawiony blisko kierownicy tak zeby kat w lokciu wynosil ok 90-100 stopni.
Ale jesli masz poduche no to przy jakiejs kolizji moze cie ona w skajnych przypadkach nawet zabic wiec lepiej zachowac odleglość
  
 
Cytat:
2006-09-19 23:15:29, Rick_3 pisze:
Co do optymalnej (nie mylic z bezpieczną)pozycji prowadzenia auto to niestety najlepszy refleks i mozliwosci operowania kierownica jest gdy fotel jest ustawiony blisko kierownicy tak zeby kat w lokciu wynosil ok 90-100 stopni.



W życiu... kąt 90 stopni? W myślach nawet nie mogę obrócić kierownicą...

Jak to Maly napisal:
Cytat:
Fotel powinien byc ustawiony w takiej odleglosci od kierownicy aby po wyprostowaniu reki nadgarstkiem siegac do jej gornej czesci z tego co pamietam...

  
 
Cytat:
2006-09-20 00:38:58, Wojo pisze:
W życiu... kąt 90 stopni? W myślach nawet nie mogę obrócić kierownicą...




co nie wierzysz
proponuje ci test.
zrob sobie slalom i przejedz go na 2 ustawieniach fotela a zobaczysz ze jesli bedziesz blizej kierownicy pokonasz go szybiej i sprawniej.

A wiesz dlaczego ???
krotka lekcja biologii i fizyki.
Poniewaz staw łokciowy ma lepszy refleks od stawu ramieniowego a wynika to z sily bezwladności.
krecac kiera na prawie wyprostowanych rekach musisz pokonac bezwladność calej Reki tworzy sie dzwignia od ramienia do nadgartkow czyli powiedzmy ok 70 cm
natomiast na ugietej rece do pokonania masz tylko 40-50 cm a wiec bedziesz miec wiecej sily na krecenie przez co zrobisz to szybciej dodatkowo wiecej pracujesz stawem lokciowym odciazajac staw ramieniowy.
to tyle
zachecam do testow nawet na sucho a sami mi przyznacie racje
  
 
a nie prościej sobie poduszkę pod d.. podłożyć?
  
 
co prawde mam 190 cm i raczej nie miałem problemu z widocznością to jednak końca maski niegdy nie widzialem jedynie w CC700 prawie mi sie to udawało

Swoją droga rozumie co czują niżsi kierowcy, moja zona ma niecałe 160 i ma duzy problem z widocznością.
Niedawno założyłem sobie recaro i powiem że sa głębsze od seryjnych i poczułem sie jakoś dziwnie za nisko dlatego wiem co czują niektórzy z nas. Całkiem poważnie powiem że warto spróbować poduszki bo z podwyższaniem fotela raczej bym nie kombinował.