Anwa 24.09.2006

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jak tam przygotowania ? Ja tym razem na prawym u Septembeera
Mam nadzieję że uda się szybko załatwić skrzynię do cienkego żeby Zymonka mogła pojechać...
  
 
no prosze wkońcu Tomek awansował na lewy fotel !!!
  
 
Jutro rozbieram motor żeby ocenić straty po Jurajskiem. Jak cały to jadę...
  
 
I po Anwie....jednak chyba lepiej mi się "rajduje" na prawym...
Powiem Wam, że Maxi był zakręcony jak fix....gratulacje dla Wszystkich co na mecie byli i słowa otuchy dla tych, którzy nie dojechali do niej....

PS: dzieki Konrad za pilotowanie!!!!

I pamiętajcie....
...Maciuś z Klanu rządzi...
"..co się stało, co się stało...daj śrubo(w)kręt..."
  
 
a mnie skręcało że nie mogę jechaćna lewym, ale ogólnie bardzo mi się podobało, próby fajne- zastrzeżenia można mieć tylko do drugiej części maxi gdzie dużo załóg robiło taryfy a wystarczyło użyć trochę więcej taśmy i byłoby ok, rajdzik bardzo kompaktowy bez zbędnych długich dojazdówek- na pewno jeden z najlepszych kjsów jakie widziałem i w jakich miałem okazję uczestniczyć.

wielkie gratulacje dla Septembeera który jak na debiut pojechał wg. mnie super - 11 w klasie na 23 zawodników to bardzo fajny wynik, tymbardziej że auto wg mnie prowadziło się nienajlepiej.
No i gratulacje dla wszystkich za dotarcie do mety, mam nadzieję że doczekamy edycji Anwy 2007.
  
 
dla mnie kjs rewelacja
Podziekowania dla servisu Daniela, Damiana i Pawła Pilotki Pati ::dla Mike na probie maxi i Domela za pomoc na ostatnim odcinku.

Pozdrawiam

[ wiadomość edytowana przez: Pulpit dnia 2006-09-26 06:49:42 ]
  
 
KJS suuper zakrecony, naszczęście udało się nawet czysto pojechać (1 trafienie), fajna atmosfera, auto przeżyło i dowiozło nas szczęśliwie do końca dając 8 miejsce w grupie i 20 w generalce.Imprezka bardzo udana

Tendencyjne pytanie FOTKI???
  
 
Próby świetne, nie wliczając Polmozbytu, którego nie dało się przejechać w sposób ciekawy maluszkiem (szczególnie końcówki). Najbardziej podobało nam się Maxi - za odcinek od wiaty poprzez szykanę, prawy 90 i na żwirek. Następnie Anwa, Lotnisko i Zajezdnia. Jechało nam się dobrze i bez większych wpadek -rozbiliśmy jedynie bramkę przed lotną na lotnisku i raz zalało motor po nawrocie w Anwie. Organizacaj na najwyższym poziomie!Podziękowania dla Marcina za dobry pilotaż i dotrzymanie towarzystwa.

Grzesiek "Pulpit" jak zwykle okazał się nie do pokonania - gratuluję wygranej w eliminacji i w całym Pucharze. A dla Wojtka słowa uznania za zdobycie III miejsca w klasie w klasyfikacji końcowej Pucharu. Czekamy na fotki i filmiki
  
 
Gratulacje dla tych co na mecie no i z Pucharkami przede wszystkim

Pozdrawiam
  
 
... oooo dzięki Darek, wiesz, że nie wiedziałem

tak sobie czytałem wieści na forum a tu miła niespodzianka.
Sprawdziłem i rzeczywiście III miejsce

Gratulacje dla starych wyjadaczy (Darek i Grzesiek)