MotoNews.pl
  

Cieknąca woda do bagażnika

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No właśnie, co z tym zrobić. Po deszczu mam mokro z jednej strony w bagażniku. Uszczelka wygląda normalnie. Nie wiem czy wymieniać na nową, czy sa może jakieś płyny uszczelniajace. Bebo
  
 
Przy suchej pogodzie i suchym bagazniku zlej auto (klape bagażnika) powoli wodą z węża i polukaj co i jak. Moze cieknie przez jakąs dziurkę po odkręconym elemencie, a może uszczelki nie dociągają...
  
 
czesc. u mnie bylo to samo tylko ze tak mi fachowcy wkleili tylnia szybe ze woda dostawala sie pod szyba i wylatywala w miejscu gdzie jest laczenie blach dachu z blotnikiem tylnim sam nie wiedzialem co to jest ale zajarzylem wiec moze i twoje autko mialo wymieniana szybke i teraz cieknie. jedyny sposob to ja wyciac i jeszcze raz wkleic . pozdrowienia
  
 
Spróbuje zlać auto wodą i sprawdzić. Szyba z tyłu nie była wymieniana.
  
 
Sprawdź czy kanały odwadniające w rynience kufra nie są zatkane, to samo w samym kufrze. Jeśli pozapychane to woda nie odpływa. Takie kanały są też w uszczelce i mają ujście do rynienki, trzeba je też udrożnić.
  
 
dwa pewne trafienia to:
miejsce styku szyby w dolnym narożniku z nadwoziem
miejsce łączenia blach nadwozia na błotniku obok uszczelki bagażnika (widoczne tylko po otwarciu klapy)
  
 
He robert jak zwykle odrobił lekcje Te miejsca właśnie są wskazane w TIS jako te które są pewnikiem w takich przypadkach. Nawet jest pokazane na rysunkach jak to zlikwidować.

Pozdrawiam
  
 
No własnie, jak?
  
 
mam ten sam problem walcze z tym kilka lat i chyba bede musial wyjac szybe a robilem rozne cuda niewiele ale jednak kapie po obydwu stronach
  
 
He........ i u mnie bylo to samo po jednej stronie. Je zrobilem tak:
w sucha pogode zlalem autko woda i zaraz wykrylem miejsce przecieku - na laczeniu blach blotnika. Nastepnie starannie wytarlem to miejsce i wysuszylem, pozniej troszke silikonu sanitarnego i narazie jest ok, kwestia jak dlugo.....?? bo silikon po pewnym czasie zaczyna puszczac na styku z blacha....
Pozdrowka
Arek
  
 
Cytat:
2003-05-30 13:54:12, Arek331 pisze:
w sucha pogode zlalem autko woda i zaraz wykrylem miejsce przecieku - na laczeniu blach blotnika. Nastepnie starannie wytarlem to miejsce i wysuszylem, pozniej troszke silikonu sanitarnego i narazie jest ok, kwestia jak dlugo.....?? bo silikon po pewnym czasie zaczyna puszczac na styku z blacha.... Pozdrowka Arek


czy to laczenie blach jest pod klapa w poblizu uszczelki? cieknie mi tam dosc mocno...
mowicie silikon? jesli to blachy to chyba nalezaloby rzucic spaw?
  
 
"klej do blach -uszczelniacz "w każdym sklepie z lakierami samochodowymi ,jeśli pooglądacie dokładnie auto to niektóre połączenia fabryczne są dodatkowo właśnie tak zabezpieczone.Jeden kartusz ok 30,-.U mnie zdało egzamin .
  
 
a co powiecie na mokre plamy pod dywanikami zacieki od kierowcy do tyłu pod nogi az wycieraczka od spodu mokra
  
 
Sprawdź też czy Ci czerwona zaraza nie zżarła połączenie dna bagażnika z błotnikiem. W nadkolach podczas jazdy po mokrej nawierzchni jest spore ciśnienie i najmniejszą dziurką woda się wszędzie dostanie!
  
 
U mnie do bagażnika jak ciekła woda to winna okazała sie uszczelka bagażnika(wyglądała na dobrą) oraz mała dziurka pod kloszem.

pozdrawiam
  
 
Witam.
Ja to zjawisko opisywałem w ubr. Może mówimy o róznych miejscach, ale u mnie cieknie po prawej stronie za podnośnikiem i trójkątem tam gdzie one mają swoje miejsce. Jest tam otwór technologiczny i jak się włoży rękę to mozna wyczuć krople wody, które kapią akurat na leżący podnośnik. Na zewnątrz pozaklejałem taśmą izolacyjną wszystkie połączenia blach przy rynience i dolnym rogu tylnej szyby i nic to nie dało tak jakby trochę mniej, ale po intensywnych opadach i tak ciekło. To zrobiłem w ten sposób, że między podnosnik a trójkąt włożyłem szczelny woreczek foliowy ze szmatą w środku i jak cieknie to wsiąka w szmatę. Po deszczu sprawdzam czy jest mokre czy nie i ewentualnie to wyjmuję, szmatę do suszenia i zakładam inną. I teraz wiem, że mi tam nie będzie nic gniło. Po zimie jak to wyjąłem to ze szmaty i woreczka wykręciłem może ze szklankę wody.
Myślę, że na to cieknące miejsce nie ma innego sposobu. Po lewej stronie za kołem zapasowym też są krople ale dużo mniej i tam nie cieknie na tapicerkę.
Takie są moje spostrzeżenia o tym cieknięciu.
Pozdr.