Dla tych, którym coś stuka, puka - reaktywacja

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ostatnio po przestudiowaniu fachowej literatury jaką jest niewątpliwie nasze forum oraz po przeprowadzeniu licznych obserwacji wypowiedziałem wojnę wszelkim stukom, pukom, piskom (itp.) wydobywających się z mojego Essi'ego i musze powiedzieć, że ją prawie wygrałem.

Jeśli chodzi o tył to teraz ciszą mój essi nie odbiega od lexusa

Tak sobie pomyślałem, że zbiorę wszystkie swoje przemyślenia i przemyślenia klubowiczów znalezione na forum i wypisze wszelkie miejsca, które mogą być źródłem tych dokuczliwych stuków.

Jeśli chodzi o tył to wymienie miejsca - kolejno zgodnie z natężeniem stuków od najbardziej drażliwych do mniej drażliwych (wg mnie):
Nr1: tuleje gumowe belki - tych stuków nic nie przebije, są najgłośniejsze i najbardziej dokuczliwe jakie miałem. Można je sprawdzić na postoju stojąc przy kole i "bujając" samochodem na boki, jeśli słychać stuko/piski i widać, że koło ma luz to tuleje są do wymiany (polecam oryginały - po 30kkm nie było co zbierać po rzemiośle).

2. Koło zapasowe, a właściwie to butla gazowa – wiadomo, że blacha w miejscu gdzie powinno znajdować się koło jest cienka i miękka i pod wpływem ciężaru np. butli ugina się co da dołkach powoduje stuki. Ja władowałem tam piankę montażową (tak mi doradził gazownik) -> to naprawdę bardzo pomogło.

3. Zagłówki tylnego oparcia - można sprawdzić ruszając je w płaszczyźnie poziomej tył - przód względem samochodu, jeżeli są luzy to odkręcamy bolce mocujące tylnie oparcia (te na górze) i zdejmujemy pokrowiec tapicerki. Ów pokrowiec odchylamy razem z gąbką i zajmujemy się ta stalową (tylną) częścią oparcia - tam znajdują się 2 takie leje, w które wkłada się zagłówek - wyciągamy je z oparcia (te leje) i oklejamy dolną ich część izolacją i wkładamy z powrotem do tej metalowej części oparcia. Później wszystko składamy do kupy i sprawa luzów i stuków zagłówków jest nieaktualna, a muszę powiedzieć, że od dawna coś mi mocno stukało - niby to półka, niby oparcie, to były zagłówki

4. Tylna ramka tablicy rejestracyjnej - warto coś podkleić od wewnątrz i raczej odradzam gąbkę, bo będzie trzymać wilgoć, a co za tym idzie pojawi się ruda.

5. Tylna półka - wiadomo lata, więc można dokleić kawałek twardej gąbki w miejscu gdzie dotyka klockiem o klapę.

6. klapa - jeśli ma luzt to można regulować to gumowymi "krążkami" - odkręcamy tylko śrubki w tych krążkach, później te krążki odkręcamy o tyle obrotów, aby się nam klapa domykała i później z powrotem dokręcamy śrubki.

7. Oparcie tylnej kanapy - sposób na to, to owinąć taśmą izolacyjną (lub rurką termokurczliwą, albo łatkami z dętki + super glue - będzie trwalsze) bolce mocujące tylne oparcia, te po bokach u góry. Po owinięciu siedzenia nie chcą się tak łatwo zatrzasnąć, ale najlepiej zdecydowanie uderzyć tym oparciem aż ładnie zaskoczy.

8. Dolne mocowanie oparcia - tam niby jest taka plastikowa tuleja, która się często "rozdziela". Ja złożyłem tą tuleje i po bokach okleiłem taśmą izolacyjną. Teraz co
prawda oparcie nie ma możliwości ruchu w bok, ale za to ta plastikowa tuleja się nie rozdziela, a co za tym idzie oparcia nie "lata" góra dół.

9. Kable leżące na nadkolu pod tapicerką - trzeba się do nich dostać i owinąć je czymś, co stłumi stuki.

10. Przewód (chyba linka hamulcowa) pod lewym tylnim kołem (stojąc przodem do tylniego bagażnika). Leci to od kola, wpada za jakąś aluminiowa osłonę, i potem ucieka gdzieś do wnętrza. Ten przewód puka w osłonę i wydaje sporo dźwięków. Można go włożyć w ogrodowy wężyk i te dziwne brzęczenie ustanie.

11. Drzwi - najlepiej je rozkręcić (tzn. zdjąc tapicerkę) i zająć się wszystkim, co może stukać pod wpływem drgań, czyli wszelkie kabelki tam znajdujące się.

12. Klapa tylna - tam w środku też są kabelki

13. Czasem źródłem stukania może być rura wydechowa - można ją poruszać w każdej płaszczyźnie i sprawdzić, czy o coś nie uderza.

14. Dodatkowo wpakowałem do tyłu między błotnik, a "metalową ściankę" przy błotniku watę szklaną wypełniając między tymi elementami wolna przestrzeń.

15. Warto sprawdzić, czy głośniki się dobrze trzymają, tzn. czy sa dobrze dokręcone.


Jeżeli chodzi o przód to:
1. drzwi - to samo co z tyłem, dodatkowo warto zwrócić uwagę na korbki - u mnie jak jest mocniejszy bass to wpadają w rezonans i wydaje się jakby głośniki "charczały".

2. radio - ja osobiście włożyłem tam trochę pianki (taką jak do paneli) co by zmniejszyć luzy, które powodowały stuki.

3. Przy ruszaniu i hamowaniu "pykały" mi drzwi - dokręciłem na zawiasach i problem znikł

4. Nie będę się rozwodził na temat zawieszenia, bo tam naprawdę ma co stukać i skrzypieć, ja w każdym razie interweniowałem czasem ze strzykawką napełnioną olejem.

5. Przednia maska, czasem jak ma luzy to "podskakuje" na dołkach -> trzeba zrobić to samo co z klapą z tyłu, czyli podnieść odkręcić gumowe wkręty.

6. Niektórzy pisali, że powodem stuków może być szyberdach (plastikowa obudowa od szyberdachu, zasłona, rura odprowadzająca wodę z szyberdachu)


… to się rozpisałem, jeżeli ktoś zna jakieś inne źródła stuków lub tez metody na ich usunięcie to proszę dopisać….


Pozdro
BziKu
  
 
mi szyber skrzypi ale szukalem i nie wiem why...
  
 
Cytat:
2006-09-20 00:36:47, polityk pisze:
mi szyber skrzypi ale szukalem i nie wiem why...



Mi na szczęście nie nie skrzypi
...... bo nie mam
  
 
mistrzu! z nieba mi spadles wlasnie od kilku dni cos mi niemiłosiernie głosno stuka z tyłku. stukot dobiega jakby z okolic prawego kielicha, zastanawiam sie co to moze byc... sprawdze to co opisales i moze pomoze
  
 
u mnie też stukało,a okazało się że to siłownik od klapy.
  
 
Cytat:
2006-09-20 00:36:47, polityk pisze:
mi szyber skrzypi ale szukalem i nie wiem why...

nasmaruj, bo woda kiepsko smaruje
  
 
Bziku gratulacje za podsumowanie stuków - ja chyba unieszkodliwiłem z 90% z tej listy, ale sam musiałem do kolejnych punktów dochodzić, a to bywa czasochłonne, a tak to dla potomności zostanie. Dobra robota !

Odnośnie tyłu dodałbym:
- plastikowe boczki nadkoli na tylnej kanapie (koło pasów) - pod nimi są kabelki, niby są spinki, ale i tak mi tam te kabelki obijały się o blachę - trzeba coś popodkładać albo kabelki w otulinę

- gąbkowo-piankowe oparcie tylnej kanapy - od strony tylnej blachy tapicerkę spinają w górnych rogach jakby okrągłe spinki - obijały się o blachę, podłożyłem gąbkę

- plastikowe śruby mocujące powyżej opisąną tapicerkę tylnej kanapy do blachy - niedokręcone miały luz i jak z tyłu nikt nie siedzi to te kołki/śruby pukały o blachę

- zawiasy/kołki tylnej klapy - jak się wyrobią to klapa może stukać mimo tak jak pisałeś wyregulowania odbojów

- tylne boczne półki z głośnikami - jak się poluzują wkręty (patrząc od bagażnika to od spodu półki w bok) to trochę stuka, można sprawdzić uderzając w półkękoło głośnika czy stuka

- to śmieszne - górne mocowanie pasów, jest tam nakładka pod którą jest śruba mocująca pas bo karoserii - ta nakładka bywa luźna i delikatnie stuka - znów trzeba otworzyć i dać kawałem gąbki przed jej zatrzaśnięciem

To chyba ?? tyle

Pozdrówka dla uciszaczy

[ wiadomość edytowana przez: chasmo dnia 2006-09-20 10:03:08 ]
  
 
Pozbywamy się powoli kangurów, pozbedziemy się tez stuków

Pozdr.
BziKu
  
 
Cytat:
2006-09-20 19:03:07, bziku pisze:
Pozbywamy się powoli kangurów, pozbedziemy się tez stuków Pozdr. BziKu



Kto się pozbywa kangurów to szczęśliwy-problem w tym, że te rady na kangura nie dotyczą mojego 1.4i mono półkangura