KOROZJA na nadkolu ???

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Zapewne tez ktos ma lub mial taki problem
Jak najprosciej i skutecznie usunac wizualnie ale tez praktycznie korozje z blotnikow (nadkole) wiadomo gdzie

Czy wystarczy wyczyscic i pomalowac???
Moze jakies zabezpieczenia na przyszlosc (plastikowe nakaldki czy co)

Pozdrawiam
  
 
Czy wystarczy wyczyscic i pomalowac???
Moze jakies zabezpieczenia na przyszlosc (plastikowe nakaldki czy co)

Pozdrawiam
witam
---miałem to samo--
nowe blachy tzn. reperaturki szpachtel i malowanie
i będzie jak ta lala pozdro
ps jak tylko wyczyścisz to ruda może wrócić
pss na końcu nadkola plastik
  
 
Zależy jaka jest ta korozja pokaż fote to ci powiem.
Jeśli to pęcherzyki to jeszcze szpachel i malowanie coś da jeśli dzióry to spawanie lub w sumnie taniej i może nawet lepiej żywica. Powiększasz otworki nakładasz mate i dalej malujesz. Wiem co niektórzy zaraz na to powiedzą ale powiem ci że jest to niekiedy o niebo skuteczniejsze niz spawanie bo bylejaki blacharz i tak przegrzeje ci blache i dalej bedzie rdzewiec nawet po wstawieniu reperaturki.
  
 
Powiem tak najprostrze sposoby sa najlepsze, zgadzam sie z przedmówca, ale po zimie i tak wyjdzie
  
 
temat korozji itp przewija sie ale czy ktos bawil sie w konserwacje podwozia i jednoczesnie konserwacje wewnatrz auta oczywiscie chodzi mi o cala podloge.
Pod dywanikiem zbieraja sie male ogniska itp ale pewnie po zerwaniu dywanu to bedzie tego wiecej.
Czy ktos robil odnawianie podlogi wew?
  
 
Cytat:
Czy ktos robil odnawianie podlogi wew?


A no robilem odrazu jak zakupilem Rs'ine Ale odrazu powiem ze rok wczesniej byla robiona podloga oczywiscie blacharz okazal sie niezbyt dobrym fachowcem . No ale coz, trzeba bylo to jakos naprawic .Oczywiscie trzeba bylo wyjac wszystko ze srodka i posuszyc (zima wtedy byla).Musisz oczyscic wszelkie miejsca gdzie wystepuje rudy ( najlepiej na szlifierce katowej z takia tarcza nazywajaca sie lamelka-takie listki papieru sciernego na tarczy).Jesli podloga juz wczesnej byla robiona to w miejscach gdzie byla spawana i w tych gdzie jest narazona na korozje itp (czyli przy progach, przy srobach do foteli, i tylnej czesci podlogi) nalozyc mase uszczelniajaca na pedzel i poczekac jak wyschnie.Pozniej przerysowac podloge ( tam gdzie nie nakladana byla masa i odltluscic. A ostatnia faza to juz zalezy od nas tzn.:
1. podklad->matowanie->baranek ( ja tak zrobilem)
2. sam baranek
Jesli chodzi o konserwacje progow od wewnatrz to tylko iwylacznie fluidol
  
 
Ok
A jak sie ma sprawa techniczna zdejmowania dywanu w srodku auta czy trzeba zrywac i to bez uszkodzen czy sa jakies uszkodzenia. I pozniejsze zakladania na klej czy jakas inna metoda??
  
 
wykładzina jest mocowana..."grawitacyjnie", czyli leży na podłodze i jest przymocowana tunelem środkowym, fotelami i osłonami progów. Wystarczy to wszystko odkręcić. Pod wykładziną jest wygłuszenie (dwie wypraski z filcu i gumy) i to one przylegają bezpośrednio do podłogi. Przy spawaniu należy uważać na kable na podłodze i na maty wygłuszające i zaślepki profili podwozia.
  
 
Szczególnie maty wygłuszające ciężko oderwać, bo to na lepiku jakimś paskudztwo zrobione.
  
 
a ja fludidolu nie poecam do profili zamknietych bo i tak po jakims czasie twardnieje.........
ja polecam elaskon ml
  
 
No byla wizyta u lakiernika z nadkolami. Ogolnie zrobione zostalo:
1. tylne nadkole - blacha ocynkowana
2. drugie nadkole lekko poprawione z rudy
3. prawy prog z przodu pod guma byla rdza wiec zostala usubieta

No i mam pytanko koles wkrecil mi wkreta w gume w tym progu czy tam pozniej nie bedzie korodowac??
spodziewalem sie lepszego efektu koncowego z robieniem nadkola ale wyszla tak ze rant w nadkolu jest taki chropowaty w smugi jakby szpachla nie wyrownana i polakierowana
Czy tak to ma wygldac czy jest mozliwe aby wogole nie bylo widac ze byla wymieniana blacha itp

jutro podesle fotki
  
 
oto fotki po robocie lakiernika.
Czy to jest dobrze zrobione???
ewentualnie jak powinno byc?
pozd.

foto 1

foto 2

foto 3

foto 4



[ wiadomość edytowana przez: lukas_s dnia 2007-06-05 22:18:29 ]
[ powód edycji: nieumiejetne wstawienie foto ]
  
 
ja sie kolego nie znam .....
u mnie na rancie troszke wyszlo rdzy... wiertarka i koleczko w ruch zczyscilem sam... i pomalowalem podklade m a pozniej pedzelkiem farba.. zero profesjonalizmu a mam podobnie do Ciebie... ale ja robilem sam rancik ... slaby Twoj lakiernik
i jeszcze odprysk
pozdro
  
 
beznadzieja......
chyba ze dales smieszne pieniadze
  
 
powiem Ci tak:
ja mam podobnie jak Ty tyle , że mi oprócz rantu zachodzi jeszcze na nadkole troche. Z tym, że ja to robiłem sam i nawaliłem takiego środka co zamienia rudą w blache ( wchodzi w reakcje i ją utwardza ) także u mnie to tak wygląda. Może on też Ci dał dużo tego środka na rdze na ten rant i nie spiłował tego bo tego piłować się nie powinno.
  
 
Odprysku niema to zabrudzenie. Reklamowac to robote? Ja mysle ze tak to wlasnie mozna domowymi sposobami zrobic ale lakiernik ze sprzetem hmm
Czyli mieliscie robione tak ze macie gladka powierzchnie jak pozostala czesc blachy???
tutaj byla wymiana blachy na ocynkowana wiec powinno byc gladkie a nie jak kolega pisze smarowane srodkiem na rdze itp
  
 
czyli jade do lakiernika reklamowac wykonanie!
moze przedtem udam sie jeszcze do kilku innych lakiernikow i do rzeczoznawcy
co o tym myslicie?
  
 
na poczatku kolego zmniejsz foty zanim pojedziesz gdziekolwiek najlepiej na rozmiar 640 x 480
  
 
napisz kolego ile dałeś za te ciapanie bo jeżeli mało ,to jaka płaca taka robota
  
 
co wy chcecie od trego? baranek połozony pod lakier... tak jest tez oryginalnie... ja tam nie widze beznadzieji.