Popychacze

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
mam mały problemik z serduchem mojej pszczółki-tłuką się popychacze jak cholera a jak wiadomo nowe to w liczbie 16-stu szt. koszt dośc wysoki.
Jak myślicie panowie, czy zakup używanej kompletnej głowicy+planowanie i docieranie zaworów i gniazd ma sens??
Koszty obniżą się do ok,1/3 wartości zakupu kompletu nowych popychaczy
  
 
to zależy,bo możesz też kichowate trafić i nie długo znów będą na mszę pod czas jazdy dzwoniły. Ja u siebie stałem przed takim dylematem ale przy wydaniu 1500 te 1800 co zapłaciłem za wszystko nowe to nie była wielka różnica. Wymienili mi i zawory,popychacze i gniazda na nowe. Dali gwarancję i jestem zadowolniony.... Pomykam jak pszczółencja
  
 
Cytat:
2006-09-21 16:37:34, MARCINZ pisze:
to zależy,bo możesz też kichowate trafić i nie długo znów będą na mszę pod czas jazdy dzwoniły. Ja u siebie stałem przed takim dylematem ale przy wydaniu 1500 te 1800 co zapłaciłem za wszystko nowe to nie była wielka różnica. Wymienili mi i zawory,popychacze i gniazda na nowe. Dali gwarancję i jestem zadowolniony.... Pomykam jak pszczółencja



A kto to na tyl wycenił ? ASO ?