Polski Fiat 125P kombi - rocznik 1986

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
A to następne auto z mojej kolekcji Fiat 125P w wersji kombi .
To auto mam juz 2 lata, kupiłem je w Łodzi od miłego starszego pana. Auto było juz po blacharce, tylko niestety ktoś strasznie spaskudził lakier (renolak i to na dodatek połozony ledwo co heheh). Po długim namysle postanowiłem go wystylizować na kombi Servisówkę . O cos takiego:



zacząłem nawet juz remont blach:




został już połozony podkład:




no i teraz czeka na lakier .

Bedzie to typowy dupowów, bo czyms musze jeździc. Więc tylko po zewnatrz bedzie przypominal servisówke, a wewnatrz ma byc praktyczny i wygodny. Modyfikacje jakie ma i będzie posiadał to: silnik 1600 Abimex, wspomaganie, alarm, centralny, elektryczne szyby, podgrzewane lusterka, fotele Grocklin Relaks, i inne juz mniejsze pierdoły . Zawieszenie, układ kierowniczy i wydechowy oczywiscie wszystko nowe. Podłoga bardzo grubo zakonserwowana. Dzięki czemu zima i sól niegroźne.
A tak wyglądał przed remontem:


















Wszelkie dalsze prace zostana dołączone do tego postu.


[ wiadomość edytowana przez: MILES125 dnia 2006-09-22 09:15:06 ]
  
 
no ciekawie się zapowiada
  
 
Czyli go nie sprzedales fajny jest
  
 
ale widzę że nie będziesz go klasykował. jaki będzie kolor? w jakim kolorze były te serwisówki? w sumie też kiedyś myślałem o takiej stylizacji dla jakiegoś kombiaczka
  
 
Podobie mi się
Mam nadzieję, że decha będzie kanciakowa
Ale to chyba wynika z Twojego podpisu
  
 
No i kąąąbi trafiło do lakiernika . To jest fotka podglądowa (nieodzwierciedla dokładnie kolorku, fotomontaż). Po lakierniku wrzucę fotki



  
 
A oto obiecane fotki:















  
 
MILEŚ sprawdze u siebie numery

a teraz mamy pytanei na maske farby zabrakło???
  
 
piękny
  
 
Cytat:
2006-11-17 11:56:15, momik pisze:
MILEŚ sprawdze u siebie numery a teraz mamy pytanei na maske farby zabrakło???



Nie . Serwisówki również mialy maski w czarnym macie
  
 
mileś czy on nie jest czasem z poczatku roku????
  
 
Cytat:
2006-11-17 12:51:10, momik pisze:
mileś czy on nie jest czasem z poczatku roku????




W dowodzie istnieje data pierwszej rejestracji 01.01.1986 rok, czyli w sylwestra pęknie mu 21 latek
  
 
Fajny kolorek estetyczny trzeba przyznać, choć niestety owady moze przyciągać. Powiedz ile Cię ta przyjemność kosztowała?
  
 
Cytat:
2006-11-18 16:25:46, Koot pisze:
Fajny kolorek estetyczny trzeba przyznać, choć niestety owady moze przyciągać. Powiedz ile Cię ta przyjemność kosztowała?



Oj dużo
  
 
Wypas, mój też był kiedyś taki ładny, hehe Kolorek świetnie pasuje do kąąbi, niecierpliwie czekam wersji finalnej
  
 
gratulki kombi miod malinka
  
 
Po wnikliwszych oględzinach:
-nie szpachluje się łaczeń progów i błotników, wskutek pracy nadwozia wszystko pięknie pęka, po czym wdaje się tam ukochana ruda, przed lakierowaniem dobrze jest wypełnić to połaczenie silikonem
-tylny pas jak i dolna część tylnego błotnika wyglądają na trochę krzywe i kiepsko poszpachlowane, u mnie przed remontem była w tym samym miejscu wgniota z narzuconą toną szpachli...widać pechowy punkt kąąbi
-szkoda, że przednie błotniki rzemieślnicze, dziury na kierunki zaspawane czy nie było?

[ wiadomość edytowana przez: kaovietz dnia 2006-11-18 18:56:47 ]
  
 
ładne żółtko

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Cytat:
2006-11-18 18:55:10, kaovietz pisze:
Po wnikliwszych oględzinach: -nie szpachluje się łaczeń progów i błotników, wskutek pracy nadwozia wszystko pięknie pęka, po czym wdaje się tam ukochana ruda, przed lakierowaniem dobrze jest wypełnić to połaczenie silikonem -tylny pas jak i dolna część tylnego błotnika wyglądają na trochę krzywe i kiepsko poszpachlowane, u mnie przed remontem była w tym samym miejscu wgniota z narzuconą toną szpachli...widać pechowy punkt kąąbi -szkoda, że przednie błotniki rzemieślnicze, dziury na kierunki zaspawane czy nie było? [ wiadomość edytowana przez: kaovietz dnia 2006-11-18 18:56:47 ]



No niestety nie zawsze wychodzi wszystko jak byśmy chcieli
  
 
luzik wyglada fajnie
pare latek bedzie niezle wygladal teraz skladaj to ja sie w tygodniu rozejrze za deska od MR