MotoNews.pl
4 Fotele - krzywe czy profilowane ? (1602/27)
  

Fotele - krzywe czy profilowane ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Mialem ostatnio przyjemnosc jechac moim poldim
jako pasazer i stwierdzilem ze prawy fotel jest
"krzywy" w lewo natomiast kierowca twierdzil ze
lewy fotel jest "krzywy" w prawo ? Jezdze tym poldim
ponad 3 lata i nie zauwazylem tego ale jak popatrzylem
z tylu tzn przez bagaznik to faktycznie fotele sa jakby
profiliwane do siebie ? Czy tak ma byc czy to przypadek
ze sie pogiely tak samo ?

pozdr

PROUD MEMBER OF FIREROAD GROUP
www.fireroad.prv.pl
  
 
Jest to chyba "wina "kierowcy i pasażera... Wsiadając do auta , nie sadowimy się od razu wygodnie tylko się poprawiany...Kierowca odpycha sie nogami tak by oprzeć się prawym barkiem o oparcie fotela przekręcając się nieco do środka auta by np. poprawić sobie "coś" pod tyłkiem, by usiąść wygodniej, a pasażer robi podobnie tylko "przez lewe ramie"...Efekt jest taki że konstrukcja oparcia fotela ulega wygięciu po pewnym czasie, a nawet doprowadzić to może do pęknięcia oparcia... Tak było i w moim przypadku....Odruch ten jest niemal naturalny i dopiero jak ktoś inny poprowadzi nasze cacko dowiadujemy sie o tym...
  
 
Czasem dzieje sie tak tez po lekkim nawet dzwonie.
  
 
VDC a moze Ty jakas pasazerke czesto wozisz, i cos Was do siebie ciagnie, jakas tajemna sila
  
 
Cytat:
2002-11-13 09:36:48, Wyrwizab pisze:
Czasem dzieje sie tak tez po lekkim nawet dzwonie.



To jest taki system chowania pasazera za siedzeniami przed skutkami kolizji
  
 
Nie, po prostu bezwladnosc ciala jest dosc spora i uderzenie tez. A propo siedzenia - sprobuj siasc z tylu i wyprostowac siedzenie recznie. Sa 2 mozliwosci albo sie wyprostuje, albo peknie - wtedy trzeba pospawac, najlepiej prosto

P.S. Kiedys rpostowalem siedzenia z SC po wypadku - tam to byly esy-floresy.
  
 
Rany julek toz to post z lipca ale dodam jeszcze ze mialem
dzwonka z 8 miechow temu ale jechalem sam byl to leciutki
dzwonek niektorzy napewno pamietaja fotki z ta pasazerka hmm
to jest pomysl musze to podczas jazdy zaobserwowac ale i tak
najpewniej wymienie fotele na inne

pozdr
  
 
Odgrzeje wlasnego topika

Fotele mam caly czas krzywe haha ale dzis dostalem od kumpla fotele z hondy civic. No i oczywiscie pytanie , jak "odczepic" szyny od poldkowych foteli no i jak je pozniej "przyczepic" do hondowych ... trzeba bedzie spawac ??

pozdr


[ wiadomość edytowana przez: thaniel dnia 2004-09-15 16:48:53 ]
  
 
Cytat:
2004-09-15 16:45:40, thaniel pisze:
Odgrzeje wlasnego topika

Fotele mam caly czas krzywe haha ale dzis dostalem od kumpla fotele z hondy civic. No i oczywiscie pytanie , jak "odczepic" szyny od poldkowych foteli no i jak je pozniej "przyczepic" do hondowych ... trzeba bedzie spawac ??

pozdr


[ wiadomość edytowana przez: thaniel dnia 2004-09-15 16:48:53 ]



Stary typ foteli PN (gałka do oparcia pod siedziskiem) - nie da się odłączyć szyn...
Nowszy - oparcie regulowane z boku (jak w IGA) - szyny się odkręca (są połączone ze sobą drutem do przesówania fotela)

a jak jest w civicu to nie wiem... generalnie:
jeśli rozstaw jest taki sam to przykręcasz szyny i już...
a jeśli jest inny to pozostaje dorobić mocowania i tu pojawia się problem.... ponieważ w większości aut fotele mocowane są na wspornikach jednakowej długości a w poldku szyny przykręca się do różnych wysokościowo mocowań.... I teraz masz 2 wyjścia:

1.Fotele przykręcasz do płaskowników (ew. profili zamkniętych lub "S" - zależnie od potrzebnej zmiany rozstawu) żeby ustalić odpowiedni rozstaw wsporników, a potem między wspornik a szynę dajesz odpowiednio gruby profil zamknięty.
2. zamiast na początku dawać płaskowniki przez cała szerokość fotela wykonujesz mocowania tak jak w IGA'ch (jedno wyższe drugie niższe) i bezpośrednio do nich mocujesz szyny....


wszystko zależy od foteli które masz.. niektóre się po prostu przykręca, a z innymi trzeba kombinować
  
 
Kiedyś odkręcałem szyny od foteli w DF'ie. Było to dawno temu i coś słabiutko pamiętam. Chyba szło to tak: Należy ustawić tak prowadnicę żeby przez taką dziurę w niej dało się odkręcić śrubę. Potem prowadnica się wysuwa tylko są tam kulki i trzeba trochę uważać żeby nie pogubić.

Ups Nomad był szybszy. W sumie to tak się tylko rozłoży prowadnicę .

[ wiadomość edytowana przez: qba6tak dnia 2004-09-15 17:12:28 ]
  
 
Dzieki za szybkie info

Ja mam oczywiscie te fotele z gala pod spodem i faktycznie sobie przypomnialem ze jak wyciagalem fotele (odkurzalem a co ) to sa roznej wysokosci czyli trzeba bedzie jakos wyciac szyny z foteli poldkowych i , no wlasnie , zrobic przejsciowke z hondy na poldka i przykrecic

No wlasnie a jakby wyciac z tych foteli cale mocowania ehh nie bede gdybal wroce do domu to sie zastanowie

pozdr
  
 
Cytat:
2004-09-15 17:17:04, thaniel pisze:
Dzieki za szybkie info

Ja mam oczywiscie te fotele z gala pod spodem i faktycznie sobie przypomnialem ze jak wyciagalem fotele (odkurzalem a co ) to sa roznej wysokosci czyli trzeba bedzie jakos wyciac szyny z foteli poldkowych i , no wlasnie , zrobic przejsciowke z hondy na poldka i przykrecic

No wlasnie a jakby wyciac z tych foteli cale mocowania ehh nie bede gdybal wroce do domu to sie zastanowie

pozdr


Generalnie nie ma sensu wycinać tych z poldka bo są z pręta i po przyspawaniu będą za słabe... a co do szyn to poszukaj na szrocie poldka z tym drugim typem - są o wiele lepsze bo blokada przesuwu jest na obie szyny... a nie tylko na jedną... a odkręcanie polega na przesunięciu fotela na drugi konic niż odkręcamy (czyli do przodu żeby odkręcić tylne śruby i odwrotnie...) za to żeby odkręcić szynę od fotela to przesuwamy go zgodnie (czyli fotel wzgl. dolnej szyny do tyłu żeby odkęcić tylnie śruby...)
  
 
aaa czyli system "z palakiem" pod spodem bedzie pasowal w prowadnice w moim poldku ok dzieki za podpowiedz. Zobaczymy ile chce na karmelickiej za to

pozdr
  
 
Poogladalem sobie te fotele i tez maja zewnetrzna strone wyzej jak w poldku. No trzeba bedzie zrobic mocowanko i tyle. A wygladaja tak:

Fotka kiepska bo z telefonu no i tak wlasnie reaguje na kocie oczy
ale widac fotel



Maja regulacje krecona i odchylane oparcie (sa od wersji 3d)

aha i jak widac na fotce fotel kierowcy ma "zalatany" jeden boczny trzymacz bo sie przetarl ... ale to pikus, maja za to wydluzone siedzicko

pozdr


[ wiadomość edytowana przez: thaniel dnia 2004-09-15 21:39:37 ]
  
 
Ja mam u siebie fotele z hondy acord. Lewą szynę ( w fotelu kierowcy ) orginalną uciełem (była przyspawana ) i przykręciłęm na jej miejsce podlkowską , do prawej orginalnej dorobiłem uszy w bok o długości około 5cm( bo troche krótszy rozstaw miały i nie dosięgały do orginalnych mocowań ) i przykręciłemw wszędzie w orginalne otwory, są prościutko zamontowane tylko odsuwają się na maxa troche bliżej niż orginał ( ale zato są troszke nizej więc kierownica nie przeszkadza )
  
 
W sobote bede kombinowal ... u mnie w tych nowych fotelach nie ma zadnych szyn sa tylko takie nozki na zewnetrznych mocowaniach ... zobaczymy co wyjdzie

pozdr
  
 
Sie nachetalem pol dnia ciencia metalu i krzesania iskier i jeden fotel zamontowany ... dopasowalem idealnie ale zapomnialem o wycentrowaniu go i jest z 4cm za bardzo w lewo ... sie poprawi jutro

pozdr
  
 
Cytat:
2004-09-18 21:27:00, thaniel pisze:
Sie nachetalem pol dnia ciencia metalu i krzesania iskier i jeden fotel zamontowany ... dopasowalem idealnie ale zapomnialem o wycentrowaniu go i jest z 4cm za bardzo w lewo ... sie poprawi jutro

pozdr



No to tylko gratulować....

BTW. Ten twój kot jest po prostu świetny... na pewno jest przydatny w nocy przy czytaniu książek z tymi swoimi latarkami w oczach
  
 
Ciekawe czy mój kot też tak umie
  
 
Thaniel jak już zamontujesz dwa zrób fotke