MotoNews.pl
  

Fotele - krzywe czy profilowane ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Mialem ostatnio przyjemnosc jechac moim poldim
jako pasazer i stwierdzilem ze prawy fotel jest
"krzywy" w lewo natomiast kierowca twierdzil ze
lewy fotel jest "krzywy" w prawo ? Jezdze tym poldim
ponad 3 lata i nie zauwazylem tego ale jak popatrzylem
z tylu tzn przez bagaznik to faktycznie fotele sa jakby
profiliwane do siebie ? Czy tak ma byc czy to przypadek
ze sie pogiely tak samo ?

pozdr

PROUD MEMBER OF FIREROAD GROUP
www.fireroad.prv.pl
  
 
Jest to chyba "wina "kierowcy i pasażera... Wsiadając do auta , nie sadowimy się od razu wygodnie tylko się poprawiany...Kierowca odpycha sie nogami tak by oprzeć się prawym barkiem o oparcie fotela przekręcając się nieco do środka auta by np. poprawić sobie "coś" pod tyłkiem, by usiąść wygodniej, a pasażer robi podobnie tylko "przez lewe ramie"...Efekt jest taki że konstrukcja oparcia fotela ulega wygięciu po pewnym czasie, a nawet doprowadzić to może do pęknięcia oparcia... Tak było i w moim przypadku....Odruch ten jest niemal naturalny i dopiero jak ktoś inny poprowadzi nasze cacko dowiadujemy sie o tym...
  
 
Czasem dzieje sie tak tez po lekkim nawet dzwonie.
  
 
VDC a moze Ty jakas pasazerke czesto wozisz, i cos Was do siebie ciagnie, jakas tajemna sila
  
 
Cytat:
2002-11-13 09:36:48, Wyrwizab pisze:
Czasem dzieje sie tak tez po lekkim nawet dzwonie.



To jest taki system chowania pasazera za siedzeniami przed skutkami kolizji
  
 
Nie, po prostu bezwladnosc ciala jest dosc spora i uderzenie tez. A propo siedzenia - sprobuj siasc z tylu i wyprostowac siedzenie recznie. Sa 2 mozliwosci albo sie wyprostuje, albo peknie - wtedy trzeba pospawac, najlepiej prosto

P.S. Kiedys rpostowalem siedzenia z SC po wypadku - tam to byly esy-floresy.
  
 
Rany julek toz to post z lipca ale dodam jeszcze ze mialem
dzwonka z 8 miechow temu ale jechalem sam byl to leciutki
dzwonek niektorzy napewno pamietaja fotki z ta pasazerka hmm
to jest pomysl musze to podczas jazdy zaobserwowac ale i tak
najpewniej wymienie fotele na inne

pozdr
  
 
Odgrzeje wlasnego topika

Fotele mam caly czas krzywe haha ale dzis dostalem od kumpla fotele z hondy civic. No i oczywiscie pytanie , jak "odczepic" szyny od poldkowych foteli no i jak je pozniej "przyczepic" do hondowych ... trzeba bedzie spawac ??

pozdr


[ wiadomość edytowana przez: thaniel dnia 2004-09-15 16:48:53 ]
  
 
Cytat:
2004-09-15 16:45:40, thaniel pisze:
Odgrzeje wlasnego topika

Fotele mam caly czas krzywe haha ale dzis dostalem od kumpla fotele z hondy civic. No i oczywiscie pytanie , jak "odczepic" szyny od poldkowych foteli no i jak je pozniej "przyczepic" do hondowych ... trzeba bedzie spawac ??

pozdr


[ wiadomość edytowana przez: thaniel dnia 2004-09-15 16:48:53 ]



Stary typ foteli PN (gałka do oparcia pod siedziskiem) - nie da się odłączyć szyn...
Nowszy - oparcie regulowane z boku (jak w IGA) - szyny się odkręca (są połączone ze sobą drutem do przesówania fotela)

a jak jest w civicu to nie wiem... generalnie:
jeśli rozstaw jest taki sam to przykręcasz szyny i już...
a jeśli jest inny to pozostaje dorobić mocowania i tu pojawia się problem.... ponieważ w większości aut fotele mocowane są na wspornikach jednakowej długości a w poldku szyny przykręca się do różnych wysokościowo mocowań.... I teraz masz 2 wyjścia:

1.Fotele przykręcasz do płaskowników (ew. profili zamkniętych lub "S" - zależnie od potrzebnej zmiany rozstawu) żeby ustalić odpowiedni rozstaw wsporników, a potem między wspornik a szynę dajesz odpowiednio gruby profil zamknięty.
2. zamiast na początku dawać płaskowniki przez cała szerokość fotela wykonujesz mocowania tak jak w IGA'ch (jedno wyższe drugie niższe) i bezpośrednio do nich mocujesz szyny....


wszystko zależy od foteli które masz.. niektóre się po prostu przykręca, a z innymi trzeba kombinować
  
 
Kiedyś odkręcałem szyny od foteli w DF'ie. Było to dawno temu i coś słabiutko pamiętam. Chyba szło to tak: Należy ustawić tak prowadnicę żeby przez taką dziurę w niej dało się odkręcić śrubę. Potem prowadnica się wysuwa tylko są tam kulki i trzeba trochę uważać żeby nie pogubić.

Ups Nomad był szybszy. W sumie to tak się tylko rozłoży prowadnicę .

[ wiadomość edytowana przez: qba6tak dnia 2004-09-15 17:12:28 ]
  
 
Dzieki za szybkie info

Ja mam oczywiscie te fotele z gala pod spodem i faktycznie sobie przypomnialem ze jak wyciagalem fotele (odkurzalem a co ) to sa roznej wysokosci czyli trzeba bedzie jakos wyciac szyny z foteli poldkowych i , no wlasnie , zrobic przejsciowke z hondy na poldka i przykrecic

No wlasnie a jakby wyciac z tych foteli cale mocowania ehh nie bede gdybal wroce do domu to sie zastanowie

pozdr
  
 
Cytat:
2004-09-15 17:17:04, thaniel pisze:
Dzieki za szybkie info

Ja mam oczywiscie te fotele z gala pod spodem i faktycznie sobie przypomnialem ze jak wyciagalem fotele (odkurzalem a co ) to sa roznej wysokosci czyli trzeba bedzie jakos wyciac szyny z foteli poldkowych i , no wlasnie , zrobic przejsciowke z hondy na poldka i przykrecic

No wlasnie a jakby wyciac z tych foteli cale mocowania ehh nie bede gdybal wroce do domu to sie zastanowie

pozdr


Generalnie nie ma sensu wycinać tych z poldka bo są z pręta i po przyspawaniu będą za słabe... a co do szyn to poszukaj na szrocie poldka z tym drugim typem - są o wiele lepsze bo blokada przesuwu jest na obie szyny... a nie tylko na jedną... a odkręcanie polega na przesunięciu fotela na drugi konic niż odkręcamy (czyli do przodu żeby odkręcić tylne śruby i odwrotnie...) za to żeby odkręcić szynę od fotela to przesuwamy go zgodnie (czyli fotel wzgl. dolnej szyny do tyłu żeby odkęcić tylnie śruby...)
  
 
aaa czyli system "z palakiem" pod spodem bedzie pasowal w prowadnice w moim poldku ok dzieki za podpowiedz. Zobaczymy ile chce na karmelickiej za to

pozdr
  
 
Poogladalem sobie te fotele i tez maja zewnetrzna strone wyzej jak w poldku. No trzeba bedzie zrobic mocowanko i tyle. A wygladaja tak:

Fotka kiepska bo z telefonu no i tak wlasnie reaguje na kocie oczy
ale widac fotel



Maja regulacje krecona i odchylane oparcie (sa od wersji 3d)

aha i jak widac na fotce fotel kierowcy ma "zalatany" jeden boczny trzymacz bo sie przetarl ... ale to pikus, maja za to wydluzone siedzicko

pozdr


[ wiadomość edytowana przez: thaniel dnia 2004-09-15 21:39:37 ]
  
 
Ja mam u siebie fotele z hondy acord. Lewą szynę ( w fotelu kierowcy ) orginalną uciełem (była przyspawana ) i przykręciłęm na jej miejsce podlkowską , do prawej orginalnej dorobiłem uszy w bok o długości około 5cm( bo troche krótszy rozstaw miały i nie dosięgały do orginalnych mocowań ) i przykręciłemw wszędzie w orginalne otwory, są prościutko zamontowane tylko odsuwają się na maxa troche bliżej niż orginał ( ale zato są troszke nizej więc kierownica nie przeszkadza )
  
 
W sobote bede kombinowal ... u mnie w tych nowych fotelach nie ma zadnych szyn sa tylko takie nozki na zewnetrznych mocowaniach ... zobaczymy co wyjdzie

pozdr
  
 
Sie nachetalem pol dnia ciencia metalu i krzesania iskier i jeden fotel zamontowany ... dopasowalem idealnie ale zapomnialem o wycentrowaniu go i jest z 4cm za bardzo w lewo ... sie poprawi jutro

pozdr
  
 
Cytat:
2004-09-18 21:27:00, thaniel pisze:
Sie nachetalem pol dnia ciencia metalu i krzesania iskier i jeden fotel zamontowany ... dopasowalem idealnie ale zapomnialem o wycentrowaniu go i jest z 4cm za bardzo w lewo ... sie poprawi jutro

pozdr



No to tylko gratulować....

BTW. Ten twój kot jest po prostu świetny... na pewno jest przydatny w nocy przy czytaniu książek z tymi swoimi latarkami w oczach
  
 
Ciekawe czy mój kot też tak umie

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Thaniel jak już zamontujesz dwa zrób fotke