Falowanie obrotów jak się rozgrzeje-(?)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich!
Już od długiego czasu borykam się z nierówną pracą silnika na wolnych obrotach. Sytuacja ma miejsce tylko po rozgrzniu się silnika. Na marginesie od początku tego roku wymieniałem już 2x palec rozdzielacza, 3x przepaloną kopułkę, 1xcewkę, 3x przewody WN, chyba z 4x świece i dalej nie jest dobrze Jak wspomniałem po rozgrzaniu się (dobrze ) silnika zaczyna nierówno pracować, a od 2 dni, obroty "skaczą" dziwnie w górę i "pływają" góra dół, dawniej było odwrotnie- "ciągło" obroty do dołu i jakby puszczało w górę. Sorki za język ale staram się to opisać jak to widzę. Pomocy! Będę wdzięczny za każdą opinię, bo mechanicy średnio się interesują usterkami dopuki silnik nie zgaśnie ...a no i krokowy też jest nowy (PB, LPG) na PB jest podobnie.
Pozdrawiam serdecznie Klubowiczów.
  
 
Dziwne jest to przepalanie kopułki, palca, świec i kabli. Mas ewiddentnie coś zepsute w układzie zapłonowym. Sprawdź jeszcze moduł zapłonowy - to coś w aparacie zapłonowym do czego wchodzą przewody - bo to chyba jedyna rzecz której nie wymieniałeś, choć prawdę mówiąc nie wiem czy jest związek modułu z objawami... Profilaktycznie zmień cewkę w aparacie zapłonowym bo koszt znikomy.
  
 
Znowu? Niby ostatnio przy wymianie kopułki palec był OK, a cewki nie ruszano ma jakieś hmm... 4-5miesięcy.
Myślisz że jednak zapłon jak faluje?
  
 
Moim zdaniem to efekt lewego powietrza.Sprawdź wszystkie elastyczne połączenie w układzie zasilania w paliwo i powietrze.
  
 
Cytat:
2006-09-26 22:38:40, mswalcza pisze:
3x przewody WN, chyba z 4x świece



No to odwaliłeś kawał dobrej, solidnej i... nikomu nie potrzebnej roboty
  
 
Człowiek czałe życie się uczy i umiera w niewiedzy-a niektórzy uważają że posielki ją jeszcze przed czasem ujawnienia się choroby Niemca.
  
 
Kupię oryginalny płyn do spryskiwaczy do złomero.
  
 
Z hologramem?
  
 
to samo co ja miałem powrót spalin i zepsuty zawór. tak myślę
  
 
Cytat:
2006-10-01 12:55:39, piotr_ek pisze:
No to odwaliłeś kawał dobrej, solidnej i... nikomu nie potrzebnej roboty


Hmm...
Zwłaszcza, że faktycznie przewody i kopułka za każdym razem były "uwalone". A na marginesie prosiłem o pomoc, nie o docinki. Łatwiej jest się wymądrzać, niż rzeczowo podjąć temat. Raczej liczyłem na podpowiedzi tego typu:
Cytat:
2006-10-01 16:20:41, werkid pisze:
to samo co ja miałem powrót spalin i zepsuty zawór. tak myślę


Dzięki Werkid!
Rozumiem, że mówisz o EGR. A jak się skończyło - teraz po wymianie jest OK? Jeśli możesz, to powiedz ile zapłaciłeś, bo zawór faktycznie może nawalać. Może jest sposób, żeby to stwierdzić?
Cytat:
2006-10-01 12:48:40, Rysiek2 pisze:
Moim zdaniem to efekt lewego powietrza.Sprawdź wszystkie elastyczne połączenie w układzie zasilania w paliwo i powietrze.


Dziękuje zrobię tak jak radzicie. Prawdę mówiąc, też się zastanawiałem nad EGR-em i przewodami...
Pozdrawiam, Darek
  
 
Za cały przegląd kompa pokładowego i związanych z nim usterek zapłaciłem 80 pln i przez ten przegląd dowiedziałem się o EGR. Teraz mam całkowicie odłączony i jest ok.
  
 
Cytat:
2006-10-02 18:55:47, werkid pisze:
......... o EGR. Teraz mam całkowicie odłączony i jest ok.


A jak go się odłącza?
  
 
Odłączasz przewód doprowadzający do zaworu i zatykasz go wynalazkiem wszechczasów: śrubką o rozmiarze zatykającym ów przewód.
  
 
A ma znaczenie czy EGR jest zatkany, czy chodzi tylko o przewód od niego wychodzący? Czyli jeśli zatkam wężyk, to czy musi być do wylotu EGR podpięty (jeśłi np wepchnę kulkę z łożyska do wewnątrz)?? Czy musi być odetkany EGR, przy zatkanym wężyku...
Pozdrawiam, Darek.
  
 
sam wężyk wystarczy zatkać.
  
 
z tym falowaniem jest roznie, u mnie od momentu kupna falowaly obroty zarowno na benzynie jak i gazie ale...okazalo sie ze luzny juz byl pasek rozrzadu i po jego wymianie (z rolką oczywiscie) silnik pracuje jak nówka, nawet na gazie obroty stoją w miejscu jak w dieslu wiec wiele czynnikow ma wpływ na równą prace silnika
  
 
Witam!!!
Cytat:
2006-10-04 16:48:02, Petersen pisze:
z tym falowaniem jest roznie, u mnie od momentu kupna falowaly obroty zarowno na benzynie jak i gazie ale...okazalo sie ze luzny juz byl pasek rozrzadu i po jego wymianie (z rolką oczywiscie) silnik pracuje jak nówka, nawet na gazie obroty stoją w miejscu jak w dieslu wiec wiele czynnikow ma wpływ na równą prace silnika


I to jest najgorsze...
Widzisz, wiele osób pewnie tego nie zrozumie i będzie może krytyczna, ale ja naprawdę dbam o to auto - zwłaszcza jeśli chodzi o mechankę i elektrykę, mniejsza o wygląd. Poprostu je lubię i mam kłopot często taki, że mechanicy wielokrotnie mówią: jeździj pan jak nie gaśnie! (czt. szukaj wiatrów w polu) i faktycznie dopuki coś nie umrze na amen, a sam nie wymuszę wymiany lub sprawdzenia, to mają mnie gdzieś. Osobiście zajmuję się zaopatrzeniem ortopedycznym i z takim podejściem więcej bym zarobił czkając aż dysfunkcja przerodzi się w kalectwo... dramat przecież nie tędy droga...
Dzięki za podjęcie tematu Pozdrawiam, Darek
PS rozrząd mam funkiel 2000km może, więc pewnie muszę szukać gdzie indziej, ale dziękuję za odpowiedź. Czasem może tak być, że się trafi podobna sprawa, więc jestem wdzięczny za każdą odpowiedź.