Po wymianie sondy lambdy mniejsze zuzycie ;)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No muszę się pochwalić, bo przed wymianą sondy w aucie czasem smerdzialo gazem , bo za duzo moze szlo do silnika
w czasie gdy byla uszkodzona sonda spalil mi
40 L gazu na 360 km
teraz gdy mam nowa spalil mi :
ok 31-32 L gazu na 340 km
- jazda ekonomiczna na trasie i w miescie

dokladnie musze jeszcze sprawdzic ile mi przejedzie na pelnym baku



[ wiadomość edytowana przez: didoxxl dnia 2006-10-01 18:56:30 ]
  
 
Cytat:
2006-10-01 18:55:36, didoxxl pisze:
No muszę się pochwalić, bo przed wymianą sondy w aucie czasem smerdzialo gazem , bo za duzo moze szlo do silnika w czasie gdy byla uszkodzona sonda spalil mi 40 L gazu na 360 km teraz gdy mam nowa spalil mi : ok 31-32 L gazu na 340 km - jazda ekonomiczna na trasie i w miescie dokladnie musze jeszcze sprawdzic ile mi przejedzie na pelnym baku [ wiadomość edytowana przez: didoxxl dnia 2006-10-01 18:56:30 ]



a jaką kupiłeś, może jakiś link...
  
 
hm mi ja montowal gazownik ale jak pytalem o firme to mowil MAGNETII MIRELLi czy jakos tak , tam wczesniej ktos podawal na forum rozne sondy aby mu polecic to widzialem ze podawal cene MAGNETI 165zł , mi gazownik zamontowal za 200zł wiec jeszcze nie ma tak tragicznie , tyle ze u niego zakladalem gaz, jakbym nie zakladal u niego to by chcial 250zł , ale wiadomo ze mozna tez samemu se ja wymienic, tak czy siak jestem zadowolony z mniejszego zuzycia
  
 
no a ja powiem że ........... po wymianie
1) zaworka odpowietrzenia skrzyni !!!!!
2)krokowca
3) przewodów
nie bierze mi oleju !!!! (kangur teżpokonany)
wiem za to był odpowiedzialny 1!!!!
teraz przez 1000 km nie wział nic
wczesniej dolewałem
a teraz stan sie poprostu nie zmienia
a i spalanie jecszcze nigdy ( szalejąc ) na trasie nie udało m i sie 300 km zrobić na 24 l (mowa ciagle o lpg !!!
zawsze było oszczzednie (5 osób) 120 max na A-4 i 29 na 350 km
tu e dzisiaj do poznania szalałem
a on spalił jak cudo
wiec krótko
dbaj o silnik a on zadba o twój portfel
dodam że sonde wymieniłem na używana ( dostałem od rodzinki z 1,4)
ale jest raczej ok



  
 
nawet jak sonda wskazuje te 0,1-0,9V to jest sprawna, jeśli już na liczniku jest 140tys. Należało by zmienić?
  
 
1) sondę się wymina kiedy się zepsuje
2) sondy produkuje się w dwóch-trzech farykach na świecie zlokalizowanych w tym samym rejonie świata, więc różnią się od siebie modelami (zakres, grzana lub nie) i nabijaną nazwą prducenta, co ostaecznie powoduje różnicę ceny
  
 
Cytat:
tam wczesniej ktos podawal na forum rozne sondy aby mu polecic to widzialem ze podawal cene MAGNETI 165zł , mi gazownik zamontowal za 200zł wiec jeszcze nie ma tak tragicznie


To ja pisalem i chyba tez wybiore ta magneti pozdrawiam
  
 
no to ja dziś dokonałem ciekawego odkrycia i śmiać mi się z samego siebie chce... szukałem przyczyn co mi tak dużo pali (15/100) i stwierdziłem, że pewnie sonda także do wymiany... postanowiłem zejść i sprawdzić kolory kabli w sondzie i okazało sie, że poprostu wtyczka się rozpadła naprawiłem i myślę, że koniec z takim spalaniem

po prostu jeżdziłem bez sondy... czasami taka głupota ludzka....