MotoNews.pl
  

Wasz patent na wożenie koła zapasowego w autach z LPG

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cześć mam takie głupie pytanie, mam w moim essi instalacje LPG z butlą w miejscu koła zapasowego i przez to jak wiadomo nie ma gdzie tego koła trzymać i przez to leży po prostu na płasko w bagażniku od czasu do czasu zmieniają swoje położenie w czasie jazdy Czy ktoś z Was wymyślił może jakiś patent żeby jakos po ludzku wozić zapas ??
  
 
Witam,

ja stosuje patent który kosztuje max 15pln w Norauto i nazywa się opona w spray'u
  
 
Ja z kolei stosuję partent nazywający się pokrowcem, w którym oprócz koła wożę lewarek, klucze, kable rozruchowe, linke holownicza i parę innych rzeczy, a nie ślizga się bo ma rzepy od dołu.
  
 
Cytat:
2006-10-04 12:34:15, Snale pisze:
Ja z kolei stosuję partent nazywający się pokrowcem, w którym oprócz koła wożę lewarek, klucze, kable rozruchowe, linke holownicza i parę innych rzeczy, a nie ślizga się bo ma rzepy od dołu.



zdecydowanie bardzo dobry patent i tani
  
 
Cytat:
2006-10-04 13:56:20, Biedrona pisze:
zdecydowanie bardzo dobry patent i tani



ja ten patent dostalem podczas zakladania instalacji jak sie cos by dzialo z instalacja biore okrowiec i dzownie do mojego gazownika
  
 
Ja też mam patent z pokrowcem, z tym że koło przymocowałem linkami elastycznymi żeby nie latało. Oponę w sprayu też mam, ale strach dalej jechać, bo co zrobisz jak Ci się rozerwie albo rozetnie opona? Od dłuższego czasu mam zamiar kupić poprostu dojazdówkę żeby trochę mniej miejsca zajmowała, koszt do 50zł.
  
 
Cytat:
2006-10-04 10:46:52, Al_Capone pisze:
Czy ktoś z Was wymyślił może jakiś patent żeby jakos po ludzku wozić zapas ??



Witaj,
Moj patent to brak patentu
Kolo lezy sobie pomiedzy wneka nakola a subem - wpasowalo sie z dokladnoscia kilku cm
  
 
Cytat:
2006-10-04 12:34:15, Snale pisze:
Ja z kolei stosuję partent nazywający się pokrowcem, w którym oprócz koła wożę lewarek, klucze, kable rozruchowe, linke holownicza i parę innych rzeczy, a nie ślizga się bo ma rzepy od dołu.



As I do.
  
 
Pokrowiec to chyba najlepszy "patent".
Tylkokoniecznie na rzepy od dołu...
Pozdrawiam.
  
 

a czy aby dojazdówkę nie udałoby się umocować wzdłuż oparcia kanapy? Oszczędność miejsca byłaby duża...
  
 
A czy po zastosowaniu tego sprayu do opon zostaje tam coś w środku później? Na wulkanizacji nie mają problemów z usunięciem tej substancji? I jak daleko można na tym przejechać?
  
 
Pokrowiec na koło z rzepem na dole - to oczywiste
  
 
ekhm odpukać.... NIE WOŻE
i ciagle sobie powtarzam, że jak bede miał 20zł wolne to kupie zapasówke w sprayu.. i tak od 1,5 roku
  
 
Cytat:
2006-10-19 21:57:23, polityk pisze:
ekhm odpukać.... NIE WOŻE i ciagle sobie powtarzam, że jak bede miał 20zł wolne to kupie zapasówke w sprayu.. i tak od 1,5 roku



Jak wyżej
  
 
Cytat:
2006-10-19 23:06:12, TOMASEK pisze:
Jak wyżej


kamikadze pokrowiec na rzepy
  
 
Ja też nie woziłem. Liczyłem na to że spray pomoże jak by co. Na szczęście nigdy nie musiał. Swoją drogą Czarnulkiem w dalsze trasy (powyżej 100km) raczej się nie wypuszczam.
  
 
Cytat:
2006-10-19 18:59:04, urys pisze:
A czy po zastosowaniu tego sprayu do opon zostaje tam coś w środku później? Na wulkanizacji nie mają problemów z usunięciem tej substancji? I jak daleko można na tym przejechać?


zależy od sprayu 20-50 km, więc wulkanizatora napewno da się znaleźć a z usunięciem nie ma żadnych problemów
  
 
Straszyli kiedyś że jak się użyje koła w spreyu to po oponie, co jest bzdurą.
  
 
Mam genialny patent estetyczny i praktycznyt bo nie zajmuje miejsca w bagażniku: wcale nie woże
Oczywiscie jak jade gdzieś dalej niż 30 km w promieniu domu zabieram zapas w pokrowcu na rzep który lezy sobie płasko a dzięki rzepowi nie tańczy w bagażniku.
To tak hybryda
  
 
ja stosuje inny patent To że bagażnik w cabrio do wielkich nie nalezy to doskonale mi pasuje, gaz mam w dole a koło lezy na płasko w bagażniku, przy czym wogole nie lata bo zaparte jest o subwoofer a ten z kolei o wzmacniacz, wszystko szwtyno szczepione a że więcej miejsca raczej nie ma to nic nie lata Polecam hehe