MotoNews.pl
  

Filtr ANL w Presidentach

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Która wersja waszym zdaniem jest lepsza? Filtr ANL włączany oddzielnym przełącznikiem jak w modelu Harry lub Johnny czy też tzw. automatic ANL w Harry II ASC lub Johnny II ASC?
Który model byście polecili pod kątem eliminacji zakłóceń od silnika, o czym piszę tu: http://motonews.pl/forum/?op=fvt&t=161042&c=171&f=57
  
 
Reczny tzn, z mozliwoscia wylaczenia i radyjko bez ASC.
  
 
To zalezy kolego gdzie i w jakich warunkach kozystac bedziesz z CB radia. Jesli jezdzisz glownie po duzej aglomeracji to lepszy bedzie automatyczny ANL i squelsch.
Jesli robisz przewaznie trasy, to raczej manual.
  
 
Jak umiesz sie poslugiwac radyjkiem to bys sobie umial ustawic tak , ze ASC uwazalbys za zbedny bajer. Kiedys nie bylo i nikt nie rozpaczal !
  
 
Cytat:
2006-10-09 18:31:09, pawel0240 pisze:
Kiedys nie bylo i nikt nie rozpaczal !

Ale za to teraz jest i kazdy sie cieszy
Prawde mowiac ja tez wole reczne sterowanie. Wada ASC jest to, ze "rwie" rozmowy i nic nie mozna zrozumiec, gdzie w przypadku braku ASC ta sama rozmowe uslyszec mozna wyraznie, ale z szumem. Tak wiec Piterekpila, jesli nie masz alergi na szumy, to bierz radio bez ASC a roznice w cenie zainwestuj w antene.
  
 
No !!!
Pozdrowienia dla "zp"
  
 
zp pozdrawia CB - maniakow z Zabrza
  
 
NO !
SPOKOOO !!!
  
 
Dzięki wszystkim. Kupiłem Prsidenta Herberta tego z pierwszej serii. Wszytsko ręczne ANL, NB, Squelech. naprawdę bajer. A antenę mam dobrą , Sirio ML-145. SWR 1,5. Także teraz naprawdę mam CB a nie szumofon Alan 100.
  
 
Moglbys jeszcze popracowac nad mniejszym SWR-em i byloby OK.
  
 
Niestety już pracowałem nad SWR i fachowiec tez pracował. Niestety nie da się nic z tym zrobić. I tak nie jest źle jak na magnesówkę. Mógłbym jeszcze pokombinowac z przycinaniem bata, ale po co?
  
 
Gratuluje zakupu porzadnego radia !
Tym SWR-em nie zawracaj sobie glowy, jest OK.