Od paru dni znowu mam inny problem a mianowicie....
Kiedys przy zjezdzie z górki obojetnie czy na luzie czy biegu gasło mi auto , po wymianie akumulatora j akos nie gasnie , nie wiem czy to była jego zasługa .
Od paru dni mam kolejne obiawy padaczki essiego , przy jezdzie z górki zapala się mi dioda akumulatora i wskaznika oleju i jeżeli mam na luzie nie działa mi wtedy gaz - tzn. wciskam gaz i zero reakcji - wskazówka jest na zero , po zmianie z luzu na bieg i wzisnieciu pare razy gazu ( czasami nawet raz czasami dwa, trzy ) auto jedzie dalej ....
CO TO MOŻE BYC ? BO JUZ MNIE TO DENERWUJE ZLEKSZA ?
pls help me