| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
adj1985 F&F Sympatyk 126p Chrzanów | 2006-10-19 10:38:40 Przepatrzyłem już wszystkie posty i nie znalazłem odpowiedzi.
A więc.Ostatnio padł mi aku.Nie dało rade zapalić dziada.Pierw podejrzewałem, że to rozrusznik padł bo się dziwnie zachowywał, ale jednak okazało się że nie ma ładowania. Problem polega na tym, żę jak przekrece stacyjke to nie zapala się lampka od aku tylko sama kontrolka ciśnienia oleju.
Na naładowanym aku silnik zakręci, odpali i do dopiero wtedy zaczyna się jarzyć kontrolka aku która przygasa stopniowo wraz ze wzrostem obrotów.Ale ładowania dalej nie ma
Wymieniłem już szczotkotrzymacz wraz z szcotkami, nową masę, napięcie do alternatora dochodzi takie jak jest na aku, tylko martwi mnie to czemu nie ma tej kontrolki po przekreceniu stacyjki
Prosze o pomoc z góry dzieki chłopy
|
adj1985 F&F Sympatyk 126p Chrzanów | 2006-10-19 16:00:26 Dobre zrobiłem wszystko od nowa...nowe zaciski, śrubki, szcotki przeczyściłem styki i dalej było to samo
Problem tkwił raczej na rozdzielaczu napięcia, bo gdy poruszałem kablami pod maską już z nerwów to się nagle cud stał i wszystko już działa
|
adj1985 F&F Sympatyk 126p Chrzanów | 2006-10-19 20:11:33 k*&%@#a !! ponawiam :]
Wracam do początku... Wsiadam przed momentem do samochodu żeby wyskoczy na miasto i znów ten problem
Wygląda to tak że przekrecam stacyjke zapala się tylko lampka od ciśnienia oleju, zapalam auto świeci się kontrolka aku(tak średnio) i nie gaśnie nawet po butowaniu
Znowu otwieram maske z przodu gmyram coś w kablach, otwieram z tyłu gmyram i po chwili jest znów dobrze, czyli jest ładowanie lampka sie zapala po przekreceniu stacyjki a gasnie jak odpale
Nie wiem co jest juz grane pomużcie, krew mie zalewa.Jak tak dalej pujdzie to go oddam na żyletki |
adj1985 F&F Sympatyk 126p Chrzanów | 2006-10-19 20:25:13
Z tego co mierzyłem to on jest w porządku ![]() |
Krzemowy Fiat 126 Skoczów | 2006-10-19 20:32:27 To ile ma miliomów oporności? |
adj1985 F&F Sympatyk 126p Chrzanów | 2006-10-19 20:37:42
Tak dokładnym sprzętem nie dysponuje żeby to pomierzyć
ale oporoność w granicach jednośći była.. stawiał byś na to?...ale żeby kontrolki nie było po przekreceniu stacyjki |
adj1985 F&F Sympatyk 126p Chrzanów | 2006-10-19 20:46:33 OK jak radzisz..jutro ten badziew wymienie
aaa diody Ci chodzi, przypuszczam że o mostek prostowniczy w alternatorze:>? |
DAWCY 126 1242ccm Żywiec (Bystra) | 2006-10-19 20:52:54 Tak dla zasady, sprawdź jeszcze tą żarówkę w liczniku Z tego co pamiętam też się dziwy dzialy jak się przepalala i nie bylo ladowania. |
Krzemowy Fiat 126 Skoczów | 2006-10-19 20:56:32 Upalona żarówka powoduje że alternator łapie wzbudzenie dopiero przy wysokich obrotach ale ŁAPIE, także ładować ładuje. |
adj1985 F&F Sympatyk 126p Chrzanów | 2006-10-19 21:10:33 Z zarówką pewny jestem na 100%
Gdy się ciągle rzaży to ładowania nie ma widząc to choćby po nierozjaśniających się światłach i wykonaniu pomairu woltowmierzem[coś w granichach 13V niezależnie od obrotów], natomiast gdy jest ok widać jak światła rozjaśniają, ładowanie na poziomie ponad 14V i żarówka aku gaśnie po odpaleniu.. Normalnie dziwy na dziwami..raz tak raz tak zupełnie jak mu się chce |
adj1985 F&F Sympatyk 126p Chrzanów | 2006-10-19 21:23:32 Wszystkie wsówki nowe, zaciski wyczyszczone(w sumie to nowe bo szcotkotrzymacz nowy...ale dla pewnosci )
Jutro spróbuje wymienic ten kabel zobaczymy rezultaty Jak narazie to dzieki wielkie za pomoc
Jak coś będzie nie tak, się odezwe |