MotoNews.pl
  

PO WYMIANIE ROZRZĄDU AUTO SZARPIE I JEST SŁABE

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
PO WYMIANIE ROZRZĄDU AUTO SZARPIE I JEST SŁABE
JAKA MOŻE BYĆ PRZYCZYNA?

DODAM ŻE W CZASIE USZCZELNIANIA WYDECHU MECHANIK ZETKNOŁ CIENKI PRZEWÓD OD ALTERNATORA Z KOLEKTOREM
KABEL SIĘ UPALIŁ I ZROBIŁ ZWARCIE.

OBJAWY SZARPANIA I SŁABOSCI SĄ TEZ OD TEGO CZASU!!

PROSZE POMOCY CO TO MOŻE BYĆ????
  
 
Cytat:
2006-10-20 16:26:41, artstudios pisze:
PO WYMIANIE ROZRZĄDU AUTO SZARPIE I JEST SŁABE JAKA MOŻE BYĆ PRZYCZYNA? DODAM ŻE W CZASIE USZCZELNIANIA WYDECHU MECHANIK ZETKNOŁ CIENKI PRZEWÓD OD ALTERNATORA Z KOLEKTOREM KABEL SIĘ UPALIŁ I ZROBIŁ ZWARCIE. OBJAWY SZARPANIA I SŁABOSCI SĄ TEZ OD TEGO CZASU!! PROSZE POMOCY CO TO MOŻE BYĆ????



SPALIŁY SIĘ NAJPRAWDOPODOBNIEJ DIODY A AUTO JEST NA PEŁNYM WTRYSKU. CZY JAK PRĄDU JEST ZA MAŁO TO MOŻE TO WPŁYWAC NA PRACE KOMPUTERA I WTRYSKÓW
  
 
krzykaczy tu nie lubimy
  
 
Pisz prosze bez capslocka!
Mozliwe ze przestawili ci rozrzad o ząbek i wtedy auto bedzie własnie trudniej odpalało, szarpało i nie bedzie miało mocy!
Chodzi o diody na alternatorze? A świeci ci lampka ładowania?!
  
 
Tak zaswieca się i gaśnie oraz miga. Jak zaparkowałem i chciałem zamknąć szybe, nacisłem guzik a obroty spadły i go zdusiło. A szyba zamykała sie strasznie powoli.
  
 
Tak diody w alternatorze
  
 
No to walniete łądowanie. Moze mieć wpływ na jazde bo nie będzie dawało właściwego prądu! Zrób alternator a jak dalej bedzie nie tak to rób rozrząd!
  
 
hmm jak na moje jesli po wymianie rozrzadu autko szrapie, nie ma mocy, i jest slabe... to sa dwa wyjscia bo mialem IDENTYCZNY PROBLEM !!
pierwsza rzecz jaka musisz sprawdzic to czy mechanicy nie przestawili ci chociaz o jeden ząbek rozrzadu,,, jesli nie to obstawiam kable i swiece-> u mnie to bylo problemem
  
 
A to nie jest tak, że jak pasek przeskoczy (lub zostanie zamontowany o ząbek inaczej) to nie trafi szlag motoru ? Zawsze myślałem, że jak się tak stanie, to po zabawie... a tu jedynie traci moc ?
  
 
Jak przeskoczy o jeden ząbek to tak właśnie bedzie, ja wiecej, albo sie zerwie to motor ist kaput!
  
 
jesli zglosiles u jakiegos mechaniora,,,to zglos te usterke,,,,REKLAMACJA !! a jesli sam to ... musisz przestawic o jeden zab,,,w lewo jak to niee pomoze to PO TYM pierwszym wariancie o 2 w prawo
  
 
A więc problem z szarpaniem ustąpił po maxymalnym załadowaniu akumulatora, natomiast auto nadal jest słabe.

Na klemach podczas pracy silnika pojawia sie napięcie 12 do 12,7 V Moim skromnym zdaniem nadal nie ma ładowania, bo chyba powinno być 14,4 V.

Dziwny ten objaw ponieważ kontrolka od ładowania gaśnie

Ale jak odebrałem auto od mechanika(niszczyciela) aku był podładowany i kontrolka tez zgasła, jak przejechałem 10 km zaczeła migać i żażyć po czym już po przejechaniu 20 km auto zaczeło szarpać i dławić się, a przy zamykaniu szyby po przejechaniu 25 km auto zgasło

Jakie jest wasze zdanie? Czy to wszytko wina alternatora i braku ładowania tzn. ta zamuła, szarpanie itd.

Zaznaczam, że po naładowaniu auto nie szrpie, kntrolka normalnie gasnie ino pozostaje zamuła.

[ wiadomość edytowana przez: artstudios dnia 2006-10-21 19:47:40 ]
  
 
zrob alternator, mechanior naladowal Ci aku i pojechales kawalek, dopuki ten sie nie rozladowal, bo ladownie za slabe. jak zrobisz i nadal bedzie slabe - bedziemy myslec dalej ;]
  
 
Ok zrobie ten alternator.

Ale powiedziecie mi jeszcze jedno, normalnie nowy pasek np. Dayco bo taki mi podobno założono powinien mieć napisy na całej długosci tak?

A ja sciągłem wczoraj górny dekiel paska a tu na pasku nic nawet jednego słabego napisu, a na dodatek część paska patrząc po długosci jest lekko obtarty tak jakby o coś tarł podczas pracy.

Teraz juz wiem że mogli mi wymienić tylko pompe wody wogle nie sciagając paska tylko go poluzowali. Jest to mozliwe w 16V??
  
 
Kończe temat. Jak zrobie alternator i nadal będzie słaby porusze go ponownie. Dziękuje wszystkim za odpowiedź
  
 
Wszystko jest możliwe i stawiam na to że ubili ci diody w alternatorze i spieprzyli rozrząd. Napisz co to za warsztat. I jeszcze jedno - poszukaj jakiegoś pewnego elektromechanika do tego altka nie tych partaczy bo ci nie kabelek a całe auto spalą.
  
 
A więc alternator był w rozsypce, niewiem czy oni czy było ale była pęknięta obudowa. Kupiłem uzywke i ładuje.

Co do mocy to jest nadal słaby choć juz nie tak bo dostaje prąd.

Jak opisał jeden z użytkowników w dziale artykułów wymiana rozrządu wymaga zdjęcia pokrywy zaworów, a oni tego nie zrobili tylko poznaczyli na kółkach. Podobno tak tez się da?

Po tej wymianie nadal jednak słysze taki pisk,huk coś w tym stylu jak dodaje gazu coś jakby turbina. Gość mówi że to pompa wody musi się dotrzeć ale takiego pojęcia chyba w mechanice nie ma?

Słychać jakby piszczało łożysko na którymś z wałków rozrządu. Jest tam jakieś łozysko? Bo chyba musi być

  
 
Możliwe że wymienili pasek a zostawili stare rolki i piszczą teraz. Ale trafiłeś na speców ech ...... Poszukaj jakiegoś pewnego i poleconego warsztatu, popytaj tutaj na forum. Jeśli naprawdę nie masz u siebie kogoś takiego to może wyprawa do krakowa???
www.abcfocus.pl
sprawdzony i godny polecenia warsztat. Pytanie tylko czy ty zdążysz tam dojechać czy wcześniej ci się to wszystko dotrze czego ci nieżyczę
  
 
A więc co do pisku jakby turbina jeden z kolegów podsunoł mi myśl o tym, że to jedno z kółek na którym przebiega pasek klinowy(zobacz foto zaznaczone na czerwono, przekreślonego nie posiadam bo to jest jak jest klima) Pomajsterkuje przy tym kółku i dam znać na forum.



  
 
Przecież to wygląda jkby od wieków nikt tego nie ruszał.... Ile temu była ta "wymiana" rozrządu?