MotoNews.pl
  

Szybkie krótkie pytanko o reset kompa

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam jedno krotkie pytanie. Chce zrobic reset dzisiaj i odlaczyc obie elektrody( oczywiscie najpierw minus) i zlaczyc je razem na calą noc. Czy wiąze sie z tym jakies ryzyko, ze np rano nie odpali, jakies problemy z aku, albo inne?
  
 
Czy czas jaki są ze sobą zlączone klemy ma jakies znaczenie i czy mogą byc w takim stanie calą noc? Pomózcie
  
 
Nie jestem ekspertem ale zapytam po co chcesz laczyc razem klemy?
  
 
Zdejmujesz kleme minusową na jakies 2 min. i zakładasz z powrotem. Po resecie musisz przejechac ok. 8 km. lub potrzymac silnik na 2000 obr. przez 2 min. żeby sie przystosował do jazdy .
  
 
2 minuty moze byc troche za malo, tak dla pewnosci polecam z pol godzinki.

zeby zresetowac to poprostu odlacz ktoras kleme od aku i zostaw na jakis czas, jmoze byc tak jak piszesz - na nocke. Przy resetowaniu nie ma znaczenia ktora klema pierwsza, nie musisz laczyc klem, nie musisz robic przysiadow ani glaskac essa po spoilerze, ba, nawet w pacierzu nie musisz nic o resecie wspominac. Poprostu odpacz zasilanie i daj mu spokuj to sie wykasuje, a bajek wiecej nie sluchaj...
  
 
ok dziki wszystkim za odpowiedzi...
  
 
Szybkie pytanie, szybka odpowiedz...

Żeby nie tworzyć nowego tematu podpinam sie pod ten.
Czy w MKVI 1,3i CFI CL z 93r. tez jest możliwość resetowania kompa przez ściągniecie klemy z aku ?

  
 
Cytat:
2007-03-20 09:58:44, tomason2 pisze:
Szybkie pytanie, szybka odpowiedz... Żeby nie tworzyć nowego tematu podpinam sie pod ten. Czy w MKVI 1,3i CFI CL z 93r. tez jest możliwość resetowania kompa przez ściągniecie klemy z aku ?



a dlaczego nie?
  
 
Nie wiem... dlatego pytam
  
 
W przypadku aut do '94 wystarczy odłączyć "-" akumulatora na około 1/2h. To powoduje wyzerowanie pamięci błędów EEC IV. Pamiętajmy jednak o tym, że wszelkie usterki istniejące trwale komputer wychwyci po 2 kolejnym uruchomieniu. No i wspomniane 8 km jazdy w celu samoadaptacji. Jest jeszcze szybszy sposób resetu, ale to raczej ciekawostka.

W autach '95 - '97 odłączenie akumulatora również powoduje skasowanie kodów błędu, ale nie wszystkich. Wszystkie kody trwałe pozostają.

W autach po '98 powinniśmy mieć już OBD i do skasowania błędów potrzeba FDS2000 albo innego urządzonka. Samo odłączanie zasilania nie wystarcza.
  
 
Cytat:
2007-03-20 10:11:10, WilK pisze:
W przypadku aut do '94 wystarczy odłączyć "-" akumulatora na około 1/2h. To powoduje wyzerowanie pamięci błędów EEC IV. Pamiętajmy jednak o tym, że wszelkie usterki istniejące trwale komputer wychwyci po 2 kolejnym uruchomieniu. No i wspomniane 8 km jazdy w celu samoadaptacji. Jest jeszcze szybszy sposób resetu, ale to raczej ciekawostka.


Jak to 2 uruchomieniu ? Możesz to wyjaśnić.... jaśniej
A propos tej ciekawostki... czyżby jakiś bezpiecznik ?
  
 
Cytat:
2007-03-20 10:32:16, tomason2 pisze:
Jak to 2 uruchomieniu ? Możesz to wyjaśnić.... jaśniej A propos tej ciekawostki... czyżby jakiś bezpiecznik ?



Bo po resecie, przy pierwszym włączeniu zapłonu kody dopiero są wczytywane. I wychodzą przy drugim, tzn. odczytać je można.

Nie, z bezpiecznikiem nie ma to nic wspólnego
  
 
A możesz zdradzić tą ciekawostkę ?
  
 
Ale po co aż na całą noc albo ok. 1/2 godz.?? Musi ten komp mieć strasznie mocną pamięć
A tak na serio to w książce escortowej pisze : odłączyć klemę wraz z bezpiecznikami głównymi na kilka miut a następnie po zapięciu spowrotem, uruchomić silnik i pozwolić mu pracować na wolnych obrotach ok.3 minuty a nastepnie trzymać na 1200 obr/min przez ok 3 min. lub przejechać min. 8 km.
Tak kiedyś zrobiłem i pomogło.
  
 
A ja gdzieś słyszałem,że po resecie,aby zadaptować kompa do jazdy to albo tak jak koledzy piszą 8km trzeba przejechać chyba wmiarę spokojnie,albo 3 minuty na jałowym a później 2 minuty na jakiś 1300 obrotach a nie na 2000.I jak to wkońcu jest?
  
 
Cytat:
2007-03-20 10:46:51, kroczak pisze:
A ja gdzieś słyszałem,że po resecie,aby zadaptować kompa do jazdy to albo tak jak koledzy piszą 8km trzeba przejechać chyba wmiarę spokojnie,albo 3 minuty na jałowym a później 2 minuty na jakiś 1300 obrotach a nie na 2000.I jak to wkońcu jest?



Ale ja tego co napisałem "gdzieś" nie słyszałem tylko tak właśnie pisze w książce.
Zresztą ja tam nie wiem, nie znam się.
  
 
Cytat:
2007-03-20 10:46:51, kroczak pisze:
A ja gdzieś słyszałem,że po resecie,aby zadaptować kompa do jazdy to albo tak jak koledzy piszą 8km trzeba przejechać chyba wmiarę spokojnie,albo 3 minuty na jałowym a później 2 minuty na jakiś 1300 obrotach a nie na 2000.I jak to wkońcu jest?



ludzie ale wy robicie problem z banalnej rzeczy.. po resecie po prostu podlacz klemy, odpal silnik i zapomnijwszystko bedzie ok
  
 
Większość mówi że po resecie samochód na początku przerywa.... U mnie nigdy nie przerywal, niezleznie czy odlaczylem na cala noc czy na 15 minut.
Dlatego pytam czy na początku musi nierówno chodzić, co jest oznaka zresetowania?

Chodzi mi o spadek mocy o którym pisalem juz 1000 razy
  
 
Cytat:
2007-03-20 12:04:02, ninja1200 pisze:
Większość mówi że po resecie samochód na początku przerywa.... U mnie nigdy nie przerywal, niezleznie czy odlaczylem na cala noc czy na 15 minut. Dlatego pytam czy na początku musi nierówno chodzić, co jest oznaka zresetowania? Chodzi mi o spadek mocy o którym pisalem juz 1000 razy



u mnie po resecie kompa, a nawet po odlaczeniu na cala noc po odpaleniu chodzi dokladnie taks amo jakby aku byl ciagle zapiety...
  
 
No i nie dogodzisz...