Cosik z rozrzadem?????

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mam problem i to dosc powazny.W poniedzialek jechalem sobie lajdaczka,ale mialem wrazenie ze jest bardzo jakas zamulona.Zatrzymalem sie,bo myslalem,ze malo LPG dostaje,podkrecilem troche na trojniku iiiii musialem dzwonic po Jasia,zeby mnie sciagnal do Lublina,bo juz nie chciala odpalic.(Btw wielkie dzieki Jasiu)
A teraz do sedna....
Iskra jest,gaz jest.Cisnienie polecialo niemilosiernie bo mam teraz ok 5-5.5 Mpa na kazdym cylindrze.Silnik ma teraz ok 40000 po remoncie i nie wierze w jego zuzycie w takim stopniu,Uszczelka pod glowica jest cala,przegrzac sie tez nie przegrzala.
Podejrzewam ,ze pasek rozrzadu przeskoczyl,ale czy na pewno??Musialby przejsc o dobre kilka zabkow sie przesunac...
Ma ktos jakis pomysl??
  
 
albo z zaworami coś, może się podparły...
takie ciśnienie przy obecnych pierścieniach jest prawie niemożliwe...
  
 
Lewy ma racje!!! To musi być coś z zaworami!!!! A może jednak coś z uszczelką!!!! Może głowica ma już dosyć i sobie pękła!!!! Sprawd rozrzad, jak bdzie wsyzstko oki to zwalaj gowice!!!!!!
  
 
witam...
masz tak na wszystkich garnkach równo?.. hmmm sprawdź faktycznie rozrzad, wygląda na to ze mógł przeskoczyc..., 4 cylindry na raz aby padły to niemozliwe...
  
 
Stawiam na zawory. Głowicy nie zwalaj w niepotrzebnym pośpiechu. Mam ten błąd za sobą...
  
 
Jutro jade do lublina z moim kolega i mechanikiem bedziemy walczyc.
Grzegorz2107, glowica byla zdejmowana w marcu i wszystko bylo z nia w porzadku,wiec nie moglo sie nic z zaworami stac typu wypalenie,czy cos w tym stylu.podparte tez nie sa,bo pokrywa byla zdjeta i bylo ok
zobaczymy jutro...
  
 
Zaraz, zaraz... to skoro zdejmowałeś już pokrywę, to jaki problem ustawić koło pasowe na 0 stopni i sprawdzić, gdzie wypada znak na kole od wałka ? Zaraz będziesz wiedział, czy przeskoczone, czy nie.
Pozdro.
  
 
Perzan, tak,zgadza sie,ale ja mam pasek,a nie lancuch, i raczej ciezko jest sie dostac do glownego kola rozrzadu na wale bez kanalu,ruszania chlodnicy or sth w tym stylu. Bo co z tego,ze ja sobie ustawie gore na 0 ,jak nie widze co sie z dolu dzieje....
Ale dzisiaj bede wiedzial co jej jest
  
 
Dlatego pisałem o kole pasowym i znaku ustawiania zapłonu. Jak go ustawisz na 0 stopni to w tym momencie masz również dolne koło rozrządu na znaku. Wiadomo, odczytanie tego 0 stopni jest obarczone pewnym błędem, większym nieco niż byś to robił z wybebeszonym rozrządem, ale myślę, że wystarczy dla wstępnej oceny czy pasek nie przeskoczył. Chyba, że do odczytania górnego koła rozrządu też trzeba pruć chłodnicę, to sorry, pomysł nie bardzo trafiony.
Czekaj, czekaj... 0 powiadasz na górze ? To w silnikach z paskiem zapłon ustawia się na kole rozrządu ? Jak tak, to pomysł faktycznie całkiem do d..y.
Pozdro.
  
 
jak na razie to z doglebnych ogledzin wynika,ze kolo pasowe dolne sie rusza....wiec albo poszedl klin,albo wal,tego jeszcze nie wiem...
  
 
juz wiem co to bylo....dolne kolo rozrzadu sie wyrobilo,tzn miejsce na klin zrobilo sie dobre 5-7 razy wieksze od nominalnego....Az dziwne ,ze zaglada tyle na tym jezdzila...bo to nie moglo sie stac tak w ciagu nawet kilku dni,mysle...a juz pol silnika bylo rozebrane,a tu takie cos.......
  
 
Dolne kółko wyrobione ??? O żesz w mordę !
Zgubiłeś śrubę koła pasowego, czy była popuszczona ? A może jakiś tzw. mechanik wsadził Ci kółko używkę ?
W czasie eksploatacji dwóch Ład w mojej rodzinie na ogólną sumę 19 lat jeden raz zdarzyło się, że odkręciła się śruba od koła pasowego i to w najmniej pożądanym momencie.
Ale grunt, że usterka zlokalizowana
Pozdro.
  
 
niestety to kolko bylo wymieniane juz u mnie,bo bylo tak stare,ze juz mu sie zeby podtarly.ale to bylo prawie 2 lata temu,a do moich mechanikow mam zaufanie (kolega od zerowki jeszcze i jego tato)
ale jak bralem to kolko nowe teraz,to kobieta w sklepie powiedziala,zebym nie bral go u niej,bo jest takie nieciekawe jakosciowo...ciekawe ilu sprzedawcow mowi tak do klientow???