Dziękuję Panowie za spotkania na wybrzezu:)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam - właśnie wróciłem z delegacji , aże przy okazji miałem możliwość spotkania i poznania naszych klubowiczów z Wybrzeza chciałem im podziekować za miłe spotkania.W Gdańsku miałem przygody(ukradli mi tablice ze skody) , ale i tak udało nam sie spotkać z Leszkiem i Mirasem. Chłopaki przyjechały na posterunek w Gdansku Oliwie i potem jechałem do Hotelu w Sopocie "obstawiony " z przodu przez Leszka i ztyłu przez Mirasa.Dzięki temu udało mi się szczęsliwie przejechać koło dwóch radiowozów)))Potem pogadaliśmy przy kawusi o klubie i planach na przyszłość.W środę jechałem do Szczecina , ale po drodze spotkałem się z Arkiem Espesem w Koszlinie i przekazałem mu nagrodę i dyplom , które zdobył na zlocie w konkursach na najładniejszą Niwę i za najwieksza odległośc pokonaną w drodze d Sulejowa.A w czwartek już koło 20 tej przyjechał Jarek po białe klosze , które kupiłem mu w Krakowie i potem pojechalismy juz razem do groszka 69.Spocik był krótki , ale było juz późno i ja musiałem juz ruszyć w strone Poznania.W szczcienie widziałem jeszcze przepiękną siódemkę , której włascicielem jest OSS.
W drodze powrotnej zaliczyłem Borne Sulinowo- Panowie jest tam możliwość zrobienia naprawdę fajnego zlotu. Sa pensjonaty,pole biwakowe, możliwości zorganizowania kręciołka czy wyścigów , oraz mozłiwości terenowe dla Nwek. Można by kiedyś pomyslec o jakimś LADA Kempingu w czsie wakacji . Tereny wymarzone na wakacje. Jeszcze raz dziękuje za zpotkania - miło Was było poznać
Paweł
 
 
widzę że Prezes bardzo aktywnie spędza czas... mam nadzieje że beda fotki do tej relacji
Borne, to chyba tereny koło jakiegoś poligonu, tak mi się przynajmniej cosik majaczy. Zlocik w takim miejscu może być ekscytujący.

Paweł, te tablice miałeś czarne jeszcze??
  
 
Cześć!
Wszystkie spociki odbywały sie "po godzinach"))Ale było super, zresztą wiesz jak to jest bo w Wawce też zawsze było fajnie jak spotykaliśmy się na sadybie. Tablice miałem białe, ale to chyba bez znaczenia dla złodziei(i tak pewnie ląduja gdzieś w rowie). A jesli chodzi o Borne Sulinowo to zgadza się : Tam były radzieckie bazy. Teren był zamknięty prze jakieś 40 lat po wojnie , okolica przepiekna(lasy, jeziora)Mnóstwo betonu po bazach, i starych ruder , ale też i nowych budynków. Ponoć przprowadziło się tam troche lludzi ze slaska , ze Szczcina i oni tam próbuja sie jakos urządzić.W sumie - warto wybrac sie w te rejony na wakacje, ale i o zlocie też mozna by pomyśleć(choć dla nas strasznie daleko). Pytałem paru osób o mozliwośc zorganizowania tam takiej imprezy i nie ma problemu. Juz odbywaja sie zlotyu motocykli i aut terenowych. mam namiary do gościa , który " jest zorietowany " jakby co...
Pozdr
paweł
 
 
Witam...
nam, hmmm... mowię za innych? , tez było miło się spotkac, i poznać Pawła...przykro ze niemiła przygoda spotakała Ciebie w 3M, i nie spotkaliśmy się na Skwerze , ale mysle ze nic straconego..., na razie niewykluczone, przynajmniej na 50% że dołacze w niedziele do zlotu grupy warszawskiej, szykuje mi się wyjazd do Wawki jutro
  
 
nam również było baaaaaardzo milo ))))
Jarek
  
 
No i ja rowniez podziekuje za spotkanie. Paweł kiedy wpadasz po Skode???
  
 
Cześć Leszek!
Sprawa wyglada tak, że ja nie jadę po skodę tylko skoda przyjedzie do mniei w Kraku zaminimy się znowu na autka (tzn. Palio wróci na wybrzeże a skoda do Kraku) ))troche szkoda bo fajnie byłoby się znowu spotkać ,ale z drugiej strony - nie bardzo chce mi sie znowu powtarzać trasę do Gdańska(choć ją bardzo lubię.
W kązdym razie jeszcze raz dziękuję za pomoc i miłe spotkanko
Paweł
 
 
Kurde, a moja mama robiła szkolną wycieczkę do Szwecji, po drodze w Polsce (właśnie w środę) było zwiedzanie Szczecina. Wprawdzie ja nie lubię jeździć na wycieczki autokarowe (wolę rower albo w ogóle w domu), ale ponieważ mógłbym się spotkać z Wami to też mogłem pojechać. Kurde, gupi jestem, dopiero wczoraj (jak wrócili z wycieczki), to przyszło mi to do mojej durnej pały
  
 
Spokojnie Miły - My spotkalismy się dopiero po 20.00 i to dosłownie na godzinke, ja skończyłem swoja robotę o 19,30 i głównie chodziło o to żeby sie poznać i dostarczyc jarkowi klosze do lamp. Ale powiem Ci ,że jechalem wczoraj równiez koło Twojej Bydzi , (obwodnicą).Z tym ,ze ustawiczny brak czasu nie pozwoliłby mi nawet na chwilowe spotkanie z Tobą. Nic straconego , bo niedługo w Bydgoszczy będziemy robić Boboland( takie centrum rozrywkowe) i wtedy na pewno dam Ci znać OK?
Paweł
 
 
Po 20:00 to oni chyba już na prom walili. Tylko, że jeszcze jest w Szczecinie chyba trzech klubowiczów (powoli zaczyna się zbierać grupa szczecińska) i można było spotkać się w ramach "zachodniopomorskiego ładnego spotkania". Aczkolwiek jeżeli tak jak mówisz będziesz w Bydgoszczy, to daj znać i wpadnij do mnie na kawę. Co do tej obwodnicy, to mieszkam całkiem niedaleko, jak jest jedno ze skrzyżowań, to jadąc od strony Torunia, w lewo na Poznań, w prawo do Bydzi i stamtąd jest tylko kilka kilometrów do mnie (mniej jak z dziesięć).
  
 
Ja rowniez dziekuje za mile spotkanko))

Borny sulinow... pomysl mi sie podoba!!!