Pytanie-o zawieszenie do E36

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich Fanów marki! A wiec moje pytanie dotyczy tylnych tulei przednich wahaczy w modelu e36 motor 1.6l. Ostatnio wymieniłem owe tuleje bo myślałem że są na wykończeniu, gdyż jadąc po niezbyt prostej drodze strasznie uciekała mi kierownica. Jednak po ich wymianie i przy okazji remoncie całych wahaczy jest poprawa-ale nie 100%! Autko nadal mi troche ucieka-więc pomyślałem czy można by założyć tuleje od wersji M3,(bo jak dobrze pamiętam to są one zalane całe gumą i powinny być sztywniejsze)-ale czy będą one pasowały i dadzą jakiś efekt?

Prosze o jakieś informacje-dzięki!
  
 
Odczuwalne jest , bo jest sztywniej na tych pełnych .
Pasują na 100% ale mają przesuniety otwór w środku , dobre jest to przy obniżeniu zawieszenia z przodu .
Jak masz obniżone zawiecho przód to koła się kładą w minus a po załorzeniu tych tulei troche wracają do tego jak jest na serii zawieszeniu .
W serwisie troche te tuleje kosztują za komplet , ale są już z zamiennika w dość dobrej cenie .
  
 
Właśnie obniżyłem zawieszenie w zeszłym tygodniu a dzisiaj mam jechać na geometrie? Ale w tej sytuacji to się wstrzymam z tą geometrią i wymienie te tuleje na te od m-ki!

Dam znać oczywiście jakie są różnice!
  
 
Właśnie dowiedziałem się ile kosztują te tuleje-chcą za nie 220zł za sztuke-firmy LMI! Trochę dużo?Jak tyle kosztują zamienniki tych tulei to ile kosztują oryginały! Może ktoś wie lub ma dostęp do cen tych tulei.
  
 
Oj nie wie gdzie ty pytałeś ale robią cię w c...
Sprawdze je z LMI i dam ci znac . nie wiem ile by wysyłka kosztowała ale cena tulei nie przekroczy 180 za komplet . Jutro o 10:00 dam ci znac jesli chcesz

ok. 180pln za 2szt. Daj znać jakbyś je chciał

[ wiadomość edytowana przez: voyteck dnia 2006-11-07 09:56:21 ]
  
 
Dzięki Voyteck za propozycje,jak na razie się wstrzymam z tą wymianą tych tulei,gdyż założyłem wczoraj zimówki i jest o niebo lepiej. Przejeżdże sobie tak przez zime, a na wiosne jak przyjdzie do założenia letnich kółek to wtedy te tuleje wymienie! A tak wogóle to czemu jest aż tak wielka różnica w prowadzeniu miedzy kołami które miałem założone czyli 215/45R17,a kołami które założyłem wczoraj czyli 195/55R16! Nie pisałem wcześniej ale na 17-kach felgach jak wpadałem w kałuże przy prędkości ok 90km/h to dość mocno uciekała mi kierownica i wrażenie było takie jakby koło traciło przyczepność a autko miało wpaść zaraz w poślizg. Cóż to może być-może kształt bieżnika opony nie daje rady przy wyższych prędkościach z wodą?
  
 
to sie nazywa zjawisko aqaplamingu

ale ty masz te tylne tuleje naderwana czy co bo nei zrozumialem do konca?
ja mam standardoewe zawiecho obnizone rozpore i prowadzi sie dobrze na zakretach wiec dlaczego ci kiera ucieka??
  
 
Miciak przeczytaj całego posta od początku to będziesz wiedział o co chodzi? Kierownica mi uciekała jak mialem załozone koła 215/45R17-głównie jak wpadałem w kałuże no i na drodze z naszymi pięknymi koleinami!
  
 
ROBIM3 nie ma problemu , ja u siebie też wymieniam na te pełne ale dopiero na wiosne .
Teraz pomykam na stalowych 205/55 r16 i jest spoko .
Twardość mi została ale tak to jest na gwincie
  
 
Moje zawieszenie to obniżające sportowe sprężyny i mocniejsze amorki bilstaina-no i też jest sztywno! Napewno za bardzo sztywno jak na nasze drogi?
  
 
Też miałem kiedyś twarde zawieszenie ale gwintowanego nic nie przebija , czasami mam tego dość .
Jazda jest spoko jedynie na niemieckich autostradach
  
 
Ja moje poprzednie auta,czyli(Fiat 126p,BMW E30-1.6l i BMW E30-1.8is) miałem na sztywnym zawieszeniu,natomiast ostatnim moim samochodem był Ford Fiesta(Ps.-miałem go całe 2 miesiące),na oryginalnym zawieszeniu-i jak dla mnie był za miękki! Prawie dostawałem choroby lokomocyjnej,dlatego mimo stanu polskich dróg wole zawieszenia o twardszej charakterystyce.