Car Audio vs Zima

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Gdyz duza liczba uzytkownikow ma fajniejsze audio, postanowilem zrobic maly wywod na temat zimy i uzytkowania audio.

Jak wiadomo w zimie w nocy temperatura spada bardzo nisko niekiedy ponizej -20 stopni.
Co nalezy robic zeby nie zabic glosnikow, wzmacniaczy a nawet radia samochodowego?

Nigdy po wejsciu rano do auta nie wlaczajcie w pierwszej kolejnosci radia tylko ogrzewanie ..

Paru moich co inteligentniejszych kolegow juz tak zabilo kilka glosnikow dziwiac sie dlaczego..
Nie wszyscy maja webasto wiec zanim wlaczymy radio poczekajmy ten czas gdy w aucie zrobi sie troche cieplej zeby posluchac muze.
Tylko nie tak zeby nas bylo slychac na pol miasta bo troche potrwa zanim glosnik bedzie mial wokol siebie sporo powyzej 0stopni.

Rano glosnik przypomina oszroniona stara gume, ktora ma bardzo waski zakres ruchu. A wzmacniacz potrafi mu na sile ten zakres zmienic z wiadomo jakimi skutkaim, zawieszenie glosnika siada lub peka guma dookola membrany..
Nikt nie chce po zimie wymieniac glosnikow.

To samo dotyczy wzmacniaczy.
Zobaczcie jak wyglada w zimie rano wzmak..
Jeden wielki szron. Szron ktory topinejac zmienia sie w wode nie jest zbytnim kumplem wzmaka zwlaszcza zasilania gdzie moze zrobic zwarcie i mozemy miec nastepny wydatek.
Bezpiecznik na wzmaku nie od wszystkich zwarc nas uratuje.

Mam nadzieje ze ten wywod ocali kilka glosnikow,wzmakow i pare niepotrzebnie wydanych pln-ow.
Juz od kilku osob slyszalem - "Open, Ty to bedziesz mial fajne odsniezanie - wsiadziesz do auta i dasz na maxa nute i sie samo odsniezy.."
Wiem ze niektorzy mowili to w zartach ale po niektorych widac bylo ze by tak robili..
PACE
  
 
ja moge dodac od siebie, ze wyciagajcie plyty na noc z radia!! ja tak juz zalatwilem jedno radio... raz zapomialem wyciagnac plyte... a rano jak ja sie wyciagnelo z radia to palcem mozna bylo sciagnac z niej troche wody a jak nie wyjmiecie tej plyty, to zgadnijcie gdzie ta woda splywa z tej plyty
  
 
a jak nie ma płyty to zgadnijcie na czym się zbiera

Ostatniej zimy były mega mrozy, niech ktos napisze jeśli się coś zepsuło, bo ja pierwsze słysze o szronie na wzmacniaczu i przymarzniętych zawieszeniach głośników.

Najlepszym wyjściem na zime dla auta i sprzętu zawsze był i będzie garaż.

 
 
zajob - skoro pierwsze slyszysz to malo slyszales..
Rusz glowa to wykminisz dlaczego tak sie dzieje jak jezdzisz samochodem i masz nagrzane w srodku po czym zostawiasz samochod na cala noc gdzie jest -20 stopni..
Co zobaczysz rano na wzmaku..?
...szron..
A co do glosnikow to wez gumke taka jak masz na okolo membrany wystaw z cieplego na -20 i po 8godz zacznij ja rozsciagac.. Zobaczysz ze zacznie delikatnie pekac..
Teraz pomoz sobie to przez iles dni takiego mrozu i takiego robienia.

Pisalem ze paru moich kumpli tak wlasnie skonczylo glosniki.
  
 
Cenne rady ale trzeba tez powiedziec ze sprzet car audio i HIFI (domowy) to zupelnie inna klasa. Sprzet car audio jest opracowywany w taki sposob zeby jaknajbardziej zminimalizowac efekt "pocenia sie" elektroniki zima. Poza tym zauwazcie ze np w glosnikach car audio membrany sa zazwyczaj wykonane z polypropylenu, wlokna szklanego lub innych pochodnych plastiku. jesli sa to membrany celulozowe to zazwyczaj impregnowane. dlatego jesli chodzi o glosniki to bym sie nie zamartwial. co wiecej wlaczony glosnik nie ma za bardzo czasu zeby sie zjarac od mrozu dlatego ze wilgoc ktora sie moze zgromadzic na cewce momentalnie odparowuje (wbrew pozorom cewka w glosniku jest bardzo dobra grzalka). niestety w 100% musze sie zgodzic w kewstii zawieszenie glosnika. Jesli jest ono gumowe to nie ma wiekszego problemu, natomiast pianka ma w zimie prze... a co gorsze latem tez bo slonce ja wykancza tak samo szybko jak wilgoc. Co do wzmakow to maja oprocz bezpiecznikow jeszcze zabezpieczenie termiczne i przeciw przeciazeniowe. jesli macie dobry wzmak firmowy to spora szansa ze w razie czego ktores z tych zabezpieczen zadziala. A co do kondycji car-audio ... ja nie zanotowalem wiekszych problemow ... kilka zim juz przejezdzilem i jak do tej pory nic sie zlego nie dzialo.
  
 
Pre100n - oczywiscie zgodze sie z Toba, moj wywod ma na celu zapobieganiu ewntualnych uszkodzen glosnikow ktore zamarzniete moga ulec uszkodzeniu.. A co do wzmakow - tak jak napisales jest szansa ze ktores zabezpieczenie zadziala. Ja tam im w 100% nie ufam.
Tez juz zaliczylem kilka zim z audio w samochodzie i nigdy nie mialem z tym problemow bo zawsze najpierw troche zagrzalem w aucie zanim zaczalem grac..
  
 
hehe ok ok doskonale rozumiem. niech ludzie wiedza co sie moze przydazyc. chwala ci za ten post jestem tego samego zdania ze lepiej zapobiegac niz leczyc
  
 
Ja przy -30 ubieglej zimy sluchalem mojego tevionka + 6glosnikow boshmana - bez problemow. Nie czekalem az sie ogrzeje zanim mi sie orion nagrzal przy takiej temp bylem juz w polowie drogi do pracy 10km ;D Odpalem chwilke postalem olej dotarl wszedzie gdzie powinien i jazda... i radio od razu.
  
 
Cytat:
2006-11-08 11:03:27, biernus pisze:
Ja przy -30 ubieglej zimy sluchalem mojego tevionka + 6glosnikow boshmana - bez problemow. Nie czekalem az sie ogrzeje zanim mi sie orion nagrzal przy takiej temp bylem juz w polowie drogi do pracy 10km ;D Odpalem chwilke postalem olej dotarl wszedzie gdzie powinien i jazda... i radio od razu.


no ja bym sie też raczej nie przejmował taki radyjkiem i głośnikami że coś może sie im stac

zwłaszcza jak ktoś ma troche wilgoci w bagarzniku to trzeba na to uwarzać
  
 
Znicza do środka na noc i po problemie
Trzeba w Q&A zrobić post, może opony tez zamarzają

Ja jeśli chodzi o głośniki bardziej boję się wysokich temperatur dodatnich, zwłaszcza w lecie w upalne dni.

Co do szronu na wzmaku to już mega, to może na pleśń i grzyby trzeba będzie uważać, bo wilgoć straszna jest


[ wiadomość edytowana przez: zajob dnia 2006-11-08 23:04:47 ]
 
 
a ja cos napisze tak. Zauwazyłem w warunkach zamknietych czyli np: w bagazniku szronienie wystepuje glownie na przedmiotach z duza bezwladnoscia cieplna takich jak chocby butelka z jakimkolwiek płynem a wzmaki sa tak konstuowane zeby jak najszybciej oddawac ciepło czyli dosc szybko przyjmuja temp. otocznia przez to sa one mniej narazone na ten efekt.
Podstawa to jak najmniej wilgoci w aucie czyli potrzebny osuszacz powietrza np: klima
Gdzies czytalem ze klima sie nie wlancza ponizej 4 stopni.
niedawno sprawdzilem to w praktyce przy -5 stopniach i powiem tak sprezaka sie zalancza bo moc silnika odczuwalnie spada chlodzic nie wiem czy chlodzi bo leci lodowate powietrze ale na pewno osusza powietrze bo oszronienie lub para z szyb schodzi bardzo szybko. Bez klimy schodzi znacznie wolniej i dopiero jak sie w aucie troszke nagrzeje wiec cos w tym jest.



  
 
klima chodzi na mrozie, w corolce kiedys tak szyby odparowywalem na szybkiego...
  
 
Cytat:
2006-11-08 19:14:34, zajob pisze:
Znicza do środka na noc i po problemie Trzeba w Q&A zrobić post, może opony tez zamarzają Ja jeśli chodzi o głośniki bardziej boję się wysokich temperatur dodatnich, zwłaszcza w lecie w upalne dni. Co do szronu na wzmaku to już mega, to może na pleśń i grzyby trzeba będzie uważać, bo wilgoć straszna jest [ wiadomość edytowana przez: zajob dnia 2006-11-08 23:04:47 ]


sorki zajob, ale Cie nie rozumiem, czemu kpisz z watku opena? przeciez nikt Ci nie kaze cos robic, ten post jest dla tych CO CHCA zachowac srodki ostroznosci w zimie, nic na sile!
ile chcesz plesni i grzybow wychodowac w bagazniku to juz Twoja sprawa, mozesz nawet hodowle pieczarek otworzyc i od razu spod klapy sprzedawac, twoj woz ale nie kpij od razu bo czlowiek chce dac dobre rady innym, nie chcesz to ich nie sluchaj ale nie wysmiewaj!
capito?
  
 
Skoro mnie nie rozumiesz, to nie czytaj moich postów, a jeśli zbiera Ci się szron na wzmaku, to masz zawilgocone auto albo pozatykane odpowietrzenie, czytaj literki to będziesz wiedział o co chodzi.

dobra rada, myśl co piszesz, a nie pisz co myślisz, bo te całe "środki ostrożności" nigdy nie "ocalą" żadnego głośnika
 
 
myslenia nigdy za duzo....
polecaj dalej dalej wszystkim zeby na duzym mrozie rano, (najlepiej jak bedzie jak w tamtym roku po -20 w stczniu) wsiadali do auta i pierwsze co wlaczali radia, podkrecali suby, wzmacniali basy i tlukli membranami ile wlezie, tak, masz racje,
a jak ktos jeszcze sprobuje cos madrego napisac to zaraz go wykpij,
piszesz zebym nie czytal twoich postow, ok, wiec uszanuj post opena i nie kpij z niego, polecam rombnac osobny watek np pt: 'jak olewac dobre rady - tak sie nic nie stanie'
  
 
Bo jak się ma sprzęt jak OPEN, który kosztuje więcej za każdy element niż cały samochód Zajoba to się go szanuje. Jak się wkłada mnóstwo pracy i czasu to się dba o to. Ja zakładając na przód głośniki usłyszałem od montażysty, że trzeba ich przez pierwsze dni słuchać spokojnie by się dobrze coś tam poukładało i później grało dobrze. Szanuj tych co dbają i tych co chcą wiedzieć jak to robić.
  
 
To że się ma dobry sprzet to nie znaczy że powinno się pisać bzdury i wciskać kit, oczywiście moim zdaniem

" olecaj dalej dalej wszystkim zeby na duzym mrozie rano, (najlepiej jak bedzie jak w tamtym roku po -20 w stczniu) wsiadali do auta i pierwsze co wlaczali radia, podkrecali suby, wzmacniali basy i tlukli membranami ile wlezie, tak, masz racje"

popadasz w skrajności i to takie płytkie że nawet nie komentuje.
Głośniki są bardziej odporne na mróz niż wam się wydaje,

"Ja zakładając na przód głośniki usłyszałem od montażysty, że trzeba ich przez pierwsze dni słuchać spokojnie by się dobrze coś tam poukładało i później grało dobrze"

Nie wiesz co pisać to pisz o czym marzysz, nie mam pojęcia co dotarcie głośników ma do zimy, skoro wydaje Ci się że w lecie nie trzeba ich docierać to pytaj dalej.

Czytaj literki to wyciągniesz z tych "kpin" to co faktycznie szkodzi, czyli wigloć, a cała reszta to stek bzdur.

To czy stać mnie nie dobry sprzęt i ile jest warte moje auto, to już naprawde komentarz na miare przedszkola,

Może ten okrutny mróz wybiera tylko sprzęt wysokiej klasy i tylko Open musi się go obawiać, a może chciał cos mądrego napisać i mu nie wyszło, nie wiem, wyrażam tylko swoje zdanie
 
 
To moze ja sie wypowiem..
PO PIERWSZE - NIE WAZNE ILE KTOS DAL ZA SPRZET!
Wiec rozmowa na temat ile jest wart jakis tam element audio jest nie na miejscu.

Zajob - Twoje wypowiedzi sa na pozomie przedszkola.
Uwazasz ze to stek bzdur - masz do tego prawo. Skoro tak uwazasz to Twoja sprawa i zlej ten temat. W escorcie miewalem bardzo oszronione szyby od srodka jak bybly te zaj****e mrozy.. O dziwo w focusie jak stal na polu to tez mialem tak samo. Wzmak tez mialem lekko oszroniony.
Tekst o oponach mnie zabil, dla Ciebie guma na oponie i gumka dookola membrany to to samo.. Gratki..
Lepiej chyba zachowac troszke rozsadku rano w zimie niz potem pisac na forum ze glosniki trzeszcza i charcza..
Masz glosniki ktorych zawieszenie przy -20 chodzi jak przy +10 to gratuluje glosnikow..tez bym chcial takie.
No ale skoro wiesz lepiej od wszyskich to przestan pienic i zostan moderatorem w dziale CA...
  
 
Open, to jest ewidentna prowokacja z mojej strony, popatrz na ten post, koleś napisał że ma radio medion i głośniki buszman, to następny mu pojazd, że mając taki sprzęt to wiadomo i tak dalej.

Napisałem że wilgoś to grzyb może się zalęgnąć to kolo że mam sobie handlować grzybami prosto z bagażnika, już nie wspomne o tym że Twój "sprzęt z biedronki" jest więcej wart od połowy tych wszystkich escortów

Piszecie żeby pisać, a nawet nie wiecie jaka jest zakres temperatur elastyczności gumy, już nie wspomne o tym że przykładowo wzmacniacz nie tylko oddaje temperature przez radiatory, ale również ją przyjmuje.

Więcej luzu Panowie, spinacie się jakbyście PMS mieli, pozatym mój opryskliwy cynizm dodaje życia temu wątkowi
 
 
o widze że o mnie piszą to zabiore głos trzeba dodać życia wątkowi dobry dym nie jest zły
zajob Ty masz jakiś kompleks czy mi sie wydaje jaki pojazd
normalna uwaga na temat tego że jak ktoś ma sprzęt za grosze to będzie mu latał koło dupy a ten kto na sprzęt troche kasy wydał będzie o niego dbał w taki lub inny sposób to tak jak byś miał merca albo malca - ciekawe na którym z nich rysa Cie bardziej wkurzy
poza tym przyjmij do wiadomości że nie wszyscy w swoich wypowiedziach jeżdżą po innych i robią prowokacje