czesc wszystkim !!! pisze, bo mam problemik.
dwa dni temu z czystej ciekawości gdy stalem na parkingu i czekalem na dziewczynę chcialem sie dowiedzieć czy moja corsa nie ma zadnych luzow na swoich kołach.
Podszedlem z przodu, chwyciłem oburącz prawe koło i zacząłem machać nim w każdą stronę tak samo zrobiłem z lewym przednim kołem i po tak przeprowadzonym teście bylem zadowolony, nic nie usłyszałem, jest oki.
Podszedlem do tylnych kółeczek i powtorzyłem "test" na prawym i lewym kole...i wleśnie teraz zaczęlo się najciekawsze...coś "strzyka", tak jakby koła miały luz na lożyskach bądź na piastach. Dzieję się tak tylko gdy samochod stoi na luzie ale kiedy zaciągam ręczny przy malo użytej sile nacisku na kola luzu nie wyczuwalem ale gdy powturzylem to samo z wiekszą silą nawet na ręcznym "strzykanie " sie pojawilo.
czy ktoś może mi wyjaśnic to dziwne zjawisko bądź wyprowadzić mnie z błędu. bardzo proszę bo to nie daje mi zacnąć i wciąż o tym myślę i nie mam pojęcia jak to tlumaczyć i rozwiązać. najlepszym wyjściem byloby ruszyć się do mechanika ale to będzie ostateczność gdyż obecnie jestem poza granicami polski.
POMOCY, PROSZĘ....
Z gory dzieki ... SIWY...