Przekładka Avensis - dyskusja

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam !
Jestem nowym uczestnikiem forum . Na wstepie chciałbym pozdrowić wszystkich , ktorzy posiadają Toyote

Do rzeczy ... kupiłem w Anglii Toyote Avensis wersja GLS , motor 1.8 , pełna elektryka , klima , rocznik 1998 . Kosztowała mnie stosunkowo nieduzo bo 5 tyś zł , kierownica po prawej stronie ...

Chciałbym dowiedziec się jakie macie zdanie odnosnie przerabiania tego modelu i konkretnie mojej sytuacji . Samochodem jezdzi mi sie bardzo dobrze i chciałbym go zatrzymac . Koszt przerobienia wyceniam na około 4 - 4,5 tys zł . Kupno częsci ok 3tys , robocizna 1.5tys . Wszystko wyglada ładnie pieknie , elegancki samochodzik za ok 10tys zł ... ale jednak chce poznac opinie innych uzytkowników bo moze czegos nie wiem

Mama nadzieje , ze ten temat nie był poruszany , starałem sie szukac , nic nie znalazłem.
  
 
a sprawdzales scianke grodziowa bo w niektorych samochodach niewiem czy akurat awensis treba wymieniac cala scianke co bardzo podnosi koszt przerubki warto sprawdzic
  
 
tak scianka grodziowa tez jest do wymiany ... jesli chodzi o czesci to pojade do Holandii i tam wszystko bez problemu dostane ( przynajmniej mam taka nadzieje )
  
 
moim zdaniem warto
jak wyjdzie na gotowo 10-12 tys to czemu nie

tylko przerabiać i śmigać

  
 
Mysle dokładnie w ten sposob , za nieduze pieniądze mam całkiem dobry samochodzik ...

obawiam sie tylko , ze jesli zachce mi sie zmienic samochod to moge miec problem ze sprzedazą.Nie mam pojecia jak wyglada dokumentacja przerobionego samochodu .
  
 
niepowinno byc klopotu z odsprzedarza jak przejdzie przegland techniczny.faktycznie za te pieniandze to okazia pozdro ::

[ wiadomość edytowana przez: stiopa46 dnia 2006-11-09 19:53:05 ]
  
 
przerabiac i ganiać
a nad sprzedarzą narazie nie myśl
  
 
Cytat:
2006-11-09 20:26:54, Suchy pisze:
przerabiac i ganiać a nad sprzedarzą narazie nie myśl



mysle kiedy chce , nie wtedy kiedy ktos mowi ze mam tak robic ...

chcesz cos powiedziec i zainteresowac mnie swoja wypowiedzią ... napisz cos co skłoni mnie do myslenia i niech to zawiera merytoryczny przekaz

dziekuje
  
 
a ja jestem za nie przerabianiem tego auta juz jeden taki przerabialiśmy z kumplem , Carine E 2,0 GTi , niby wszystko pięknie , czesci nas prawie nic nie kosztowały ale jednak... okazało sie ze przy takich przeróbkach rzeczoznawca był potrzebny co wczesniej sie zarzekali ze nie potrzeba w okręgówce , akcyza , opłaty wszystkie związane ze sciągnieciem , przy takiej przeróbce trzeba pamietac o wymianie przednich lamp na europejskie , jezeli czesci z holandii sciągane miały by byc to trzeba tez wziąsc pod uwage koszt transportu (przywiezienia ich ) chyba ze juz kwota podana jest z transportem ale w tym momencie czesci taniej kupi sie u nas z aut przywozonych z niemiec , francji , belgi lub holandii na czesci (teraz nawet lekko uszkodzone auta typu avensis II sie przywozi nie do roboty tylko naczesci poniewaz lepszy zarobek jest na tym) koszt rejestracji wychodzi w tym momencie : akcyza , podatek w urzedzie skarbowym , tłumaczenie dokumentów , wydział komunikacji , przegląd ( w tym wypadku przegląd pierwszy kosztuje wiecej niz przegląd pierwszy auta przywiezionego z krajów gdzie po dobrej stronie mają kierownice ) rzeczoznawca , jezeli ma elektryczne wyposazenie to tez trzeba wziąsc pod uwage instalacje elektryczną drzwi , auto z opłatami wszystkimi zeby zarejestrowac wyszło 2500zł. , kiedys chcialiśmy przerabiac ave II która tez tanio z Irlandii przywiezliśmy ale po dokładnym przeliczeniu wyszło ze sie nie opłaca , w cenie 12-14 tys zł mozna avensis juz kupic z lat 97-00 w niemczech lub belgii w całkiem przyzwoitym stanie , a wiec ja twierdze ze poprostu to jest skórka za wyprawkę ale decyzje pozostawiam kazdy robi jak uwaza
  
 
Bardzo ciekawa wypowiedz sterciu . dzieki.

Częsci - koszt przewozu bedzie zerowy , zrobi to kolega , ktory "wisi" mi przysługe

Akcyza i opłaty zwiazane ze sciagnieciem auta - umowe mam spisana na 50 funtów ... koszt przewozu samochodu teoretycznie mnie ominął bo nim wrociłem z Anglii , tak czy siak musiałbym kupić bilet autobusowy lub lotniczy.

Przegląd - tutaj mnie troche zaskoczyłes i dobrze przynajmniej wiem na co sie szykować

Do tego wszystkiego warto tez policzyc czas jaki strace na kompletowanie czesci , oczekiwanie na zakonczenie wszystkich spraw formalnych .

Z Twojej wypowiedzi wynika , ze warto ten samochód sprzedac na czesci , pomysle o tym ...jednak szczerze mowiąc nie wiem jak sie za to zabrac
  
 
zalezy , mozesz auto sprzedac w całosci z przeznaczeniem na czesci lub samemu sie w to bawić , wystawić przykładowo na allegro , napisac w temacie TOYOTA AVENSIS - WSZYSTKIE CZĘSCI i czekac az sie bedą kupcy zgłaszac po rózne odpowiednie czesci z tymze to tez zabawa poniewaz wiadomo wszystkiego odrazu sie nie sprzeda ale mozna niezle na tym wyciągnąc ewentualnie mozna jeszcze przekładkę zrobic ale tak jak pisałem w wiekszosci wypadków kończy to sie skórką za wyprawkę , mysmy juz jakis czas temu przekładkę robili moze coś sie zmieniło teraz , potaniało , wiadomo u nas jak w kalejdoskopie sie wszystkie przepisy zmieniają ,ale tak jak mówie jezeli ma Cie wyniesc koło 12 tys zł auto z opłatami ze wszystkim to mozna sie za granicą rozejrzec i w tej cenie coś kupic (Avensis modele po Carinie E potrafią byc tańsze na zachodzie od Cariny które są starsze) , bedzie to auto pewniejsze niz po przeróbkach , jezeli by trzeba było sciankę wycinac i wstawiac drugą to kolejny koszt poniewaz o ile sie nie mysle na sciance jest numer nadwozia bity i znów rzeczonawca by musiał byc i nabijanie nowych numerów w okręgówce , kolejny koszt za nabicie numerów i za rzeczoznawcę , wiadomo mozna inaczej to zrobic ze starym numerem nadwozia ale to tez strach bo teraz policja ma metody takie ze by wyszło ze coś kombinowane było z numerem , ogólnie koszta są wieksze jak sie wydaje , mysmy z kumplem tez mysleli ze zamkniemy sie w takiej i takiej kwocie a jednak wyszło sporo wiecej
  
 
kolega sciagal mondeo z angli przerubka wyniosla go okolo10 lysecy ale moze niemial dostepu do czensci to wszysko zalerz od tego ile wyniosa czesci i warsztat jesli po kosztach to niejest zle
  
 
A mi się wydaje że nie warto. Nigdy nie zrobią ci w warsztacie tak jak w oryginalnym samochodzie. Przykładem "składaki"sprzed lat , rozbierane z przyczyn ekonomicznych i składane z powrotem. Nie ma żadnych szans żeby taka operacja była zrobiona z rezultatem bardzo dobrym. Każdy montaż i demontaż odbywa się kosztem jakości. A warsztaty które to robią , wiadomo robią byle jak żeby tylko do przodu było. No chyba ze robi to jakiś super serwis za super kase. Pozdro.
  
 
terazs lepiej poczekac z zalatwieniem papierow bo nasza minister podpisala papiery zwianzane z akcyza czyli na wszystkie samochody bez limitu wieku maja akcyze 3 i costam z jednej strony fajnie samochody taniej bendzie z importu o zgrozo nasze dostana w du.... znowu na wartosci ale to prawa rynku pozd
  
 
a czy w avensis z lat 2003-2005 jak wyglada sprawa przekładki?, czy znacie jakies dobre firmy? co moze sie psuc? oraz inne wazne informacje. chce kupic avenis z lat 2003-2005 z silnikiem d4d 2.0
prosze o pomoc
  
 
nie uznawajcie za spam.
ponawiam pytanie o przekładkę do avensis z lat 2003-06 z silnikiem 2.0 d3d.
czy zna ktoś jakiś dobry warsztat, jakie są ceny, na co zwracać uwagę, czy jest to opłacalne i bezpieczne. oraz wszystko co ważne w tym temacie?
pozdrawiam