Potrzebna pomoc z KONDENSATOREM

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
hej, potrzebuje pomocy z podlaczeniem kondziorka,
na razie nie powiem co i jak popsulem (chyba spalilem dziada) zeby nic nie sugerowac ale licze na male know-how z dziedziny podlaczania kondziorow.
otwieram piwko i ide zapalic, zdrowko
  
 
wazna jest polaryzacja ! montujesz blisko wzmaka...
  
 
w zasadzie kondensatora nie da sie spalic dlatego ze napiecie w aucie masz 12-13,8V a kondziory samochodowe maja prad przebicia 16-20V ... chyba ze elektronika kondziora sie zbombala ... wtedy lipeczka
  
 
malo.....
rozwin temat polaryzacji Polityku....
to ze ma byc rownolegle z wzmakiem i w niewielkiej odleglosci od niego to wiem, tylko nie wiem dlaczego spalilo (chyba) dziada, podlaczalem na razie sam (pewnie tu tkwi moja glupota), podlaczylem przewod remote i mase (to tez sie zmieni - zamiast masy pojdzie + z aku) i wtedy dawal znaki zycia, ale umarl gdy zetknalem do z - z aku (poszedl tez bezpiecznik na kablu -)
  
 
Cytat:
w zasadzie kondensatora nie da sie spalic dlatego ze napiecie w aucie masz 12-13,8V a kondziory samochodowe maja prad przebicia 16-20V ... chyba ze elektronika kondziora sie zbombala ... wtedy lipeczka



A ja myslalem ze prad podaje sie w AMPERACH
  
 
Cytat:
2006-11-09 23:00:43, Pre100n pisze:
w zasadzie kondensatora nie da sie spalic dlatego ze napiecie w aucie masz 12-13,8V a kondziory samochodowe maja prad przebicia 16-20V ... chyba ze elektronika kondziora sie zbombala ... wtedy lipeczka


wlasnie o sterowanie sie boje , moj ma moze wytrzymac do 20V, a nie ma zadnego bezpiecznika w nim wiec boje sie o sterowanie, co moglo pojsc? triak?
  
 
Cytat:
2006-11-09 23:12:38, RaFaL_ZGora pisze:
A ja myslalem ze prad podaje sie w AMPERACH


prad tak, ale napiecie w V
  
 
moze jutro przyjdzie mi cos do glowy, rozkrecilem skurczybyka, padla prawdopodobnie elektronika sterujaca (mysle sobie ze tranzystorek pewnie)

ale mam inne pytanie: podlaczamy kondziora do wzmaka rownolegle, tak, ale co z kablem sterujacym po prostu jedziemy nim do kondziora i potem do wzmaka? czy cos zle kumam?
  
 
hehe oczywiscie chodzilo mi o napiecie przebicia przepraszam wszystkich urazonych ... moja wina bije sie w piers ... jak ci padla elektronika to oddaj jesli masz gwarancje ... a jak sie nie da nic zrobic to wydlub caly ten niepotrzebny swiecacy syf i zostaw sam kondzior ... z elektronika czy bez bedzie dzialal tyle ze nie bedziesz widzial mrugajacych diodek i skaczacych cyferek.

[ wiadomość edytowana przez: Pre100n dnia 2006-11-10 00:14:38 ]
  
 
z polaryzacja to chodzilo mi o to ze (z tego co ja wiem):

[aku +]------[kond +]---------[kond -]-------[wzmak +]
[aku -]------------------------------------------[wzmak -]
[radio]------------[sterowanie kond]
|_______________________[sterowanie wzmak]
  
 
Cytat:
2006-11-10 00:34:47, polityk pisze:
z polaryzacja to chodzilo mi o to ze (z tego co ja wiem): [aku +]------[kond +]---------[kond -]-------[wzmak +] [aku -]------------------------------------------[wzmak -] [radio]------------[sterowanie kond] |_______________________[sterowanie wzmak]



[aku +]------[kond +]-------------------------[wzmak +]
[aku -]--------[kond -]-------------------------[wzmak -]
[radio]------------[sterowanie kond] |_______________________[sterowanie wzmak]

a nie powinno byc tak
we wszystkich zasilaczach montuje sie je równolegle
  
 
no to mamy dylemat, osobiscie myslalem ze rownolegle, tak jak napisal dyras a nie szeregowo...
ktos potwierdzi?
przewod remote tez bym puscil jak w schemacie dyrasa...
  
 
dyras dobrze prawi z tym schematem podlaczenia.
Barti16v popelniles niestety standardowy blad numer 034/01
kondi najpierw podlanczasz na krotko do aku zeby sie caly napelnil a pozniej dopiero go montujesz.
Ja osobiscie nigdy nie montowalem kondiego ale czytalem troche o tym i gadalem z ludzmi z branzy i tak to podobno powinno sie robic
Pozdrawiam
Kamyk
  
 
kamyk, na krotko tzn? bez bezpiecznika? bo podlaczyc chcialem wlasnie tak bez wzmaka, (no i zapialem tez przewod od remote), ale takie iskry szly jak sie zblizalem z drugim przewodem ze to chyba jeszcze nie tak mialo by, a potem zgasl
  
 
Ha, poszukalem i znalazlem
TUTAJ masz link do watku w ktorym wszystko sie wyjasnia
Pozdrawiam
Kamyk
  
 
Cytat:
2006-11-10 14:45:18, Kamykgdy pisze:
Ha, poszukalem i znalazlem TUTAJ masz link do watku w ktorym wszystko sie wyjasnia Pozdrawiam Kamyk


oooo wielkie dzieki kamyk, rzuciles sporo swiatla na sprawe, swoja droga tak sie zastanawialem nad tym jak sie ma stan naladowania do podlaczania, teraz juz bede wiedzial zeby go naladowac (moze dlatego rombal iskrami naokolo ze nie byl naladowany i chcial zassac za duzo na raz - duza roznica potencjalow na okladzinach sie zrobila)
thx