Uszczelka pod pokr.zaworów a temp.silnika

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czy nowa uszczelka pod pokrywą zaworów może mieć jakikolwiek wpływ na temperaturę silnika? Założyłem nową i zauważyłem, że temp. silnika oscylująca zwykle niewiele poniżej połowy skali na trasie, teraz utrzymuje się poniżej pierwsze istotnej kreski (tych kresek "parkujących" nie liczę).
  
 
Korzystając z tego że taki post powstał...
Ja ze swoją uszczelką mam takie perypetie że regularnie raz na pół roku wymieniam na nową bo skubana przecieka...
Jest na to jakaś rada? Są jakieś lepsze uszczelki?
Zawsze wymienam sobie u Pana Sławka na taką co to 10pln kosztuje... przy montażu jest jeszcze dodatkowo przemazana takim pomarańczowym silikonem do uszczelek... i gówno to wszystko daje... pół roku pojeżdżę i znowu silknik się poci od góry... też tak macie?
  
 
...a co do spadku temperatury...
...to ja tak miałem po wymianie uszczelki głowicy...
...pierwszy dzień po wymianie temperatura ledwo co podniosła się nad pierwszą kreskę... mimo że jeździłem w korkach....
...a na drugi dzień już była w połowie miarki i wszystko wróciło do normy... nie mam pojęcia dlaczego tak...
  
 
U mnie wskazówka od dnia tego pierwszego nocnego mrozu też sie nie podnosi powyżej pierwszej kreski ale w aucie jest ciepło a jak stałem w bardzo dużym korku na Grota to nawet Wiatrak się właczył więc wszystko chyba prawidłowo się grzeje i też nie wiem co jest bo jak na razie u mnie nie wróciła do normy...
  
 
Nie powinno to miec znaczenia bo przeciez uszczelka nie ma dostepu do plynu chlodzacego...A co do uszzcelek to jest na to rada, zawsze tak robie i nigdy nie cieknie, nawet w 126p dawalo rade:

Miejsca styku uszczelki do balch itp tylko szmatą przetrzec co by nie bylo syfu typu resztki silikonu...smaruje zwyklym smarem FŁT do łożysk całą uszczelke co by troche nadmiaru nawet splynelo po docisnięciu i włala !!! Dokręcam i nie cieknie...

Jak sie okazuje przy odkręcaniu zawsze uszczelkę musze recznie odrywac od pokrywy albo kadłuba silnika. Po prostu smar dostaje temperatury i robi sie z niego cos w rodzaju kleju...Jak zauwazyliscie po okreceniu uszczelki posmarowanej silikonem uszczelka sama spada z dociskanych elementów - taka natura tego specyfiku, a tym bardziej jesli powierzchnie przed posmarowaniem silikonem nie sa odtluszczone np benzyną ekstrakcyjną...Przy smarze nie ma takich problemów i polecam bo to stary i wyprobowany sposób (tak jak nie da sie juz odkrecic sruby wkręcanej na sól)..

I bez drwin prosze, a jesli juz po wypróbowaniu metody !!!!
  
 
Cytat:
2006-11-10 11:56:44, ŁUKASZ_GAJER pisze:
Zawsze wymienam sobie u Pana Sławka na taką co to 10pln kosztuje



Mechanik wczoraj demontując starą uszczelkę zapytał się "ile pan za nią dał". Mówię 20 zł. A on "to dziadostwo pan kupił. Zobacz pan jaka po roku użytkowania i 10 tys km jest twarda". Faktycznie była twarda. Bardziej plastikowa niż gumowa.
Już się unormowało. Za zimny płyn był chyba skutkiem jazdy 120 km/h przez 20 min. Powodem były również zdupione kable WN... którym dodatkowo dzisiaj pomogłem próbując je wyczyścić z oleju, co to przez starą uszczelkę do świec zwiewał.
Były janmory, a teraz 70 dych w plecy i są sentechy. Czy lepsze... dłuższe wtyki do świec nie spowodują ich wyskakiwania w wypadku wycieku oleju przez uszczelkę do gniazd świec.

[ wiadomość edytowana przez: piotr_ek dnia 2006-11-10 15:02:16 ]
  
 
Jakieś 5lat temu pocił sie dekiel to kupiłem nową uszczelkę ale po miesiącu znowu to samo a uszczelka ta kupiona (oczewiście orginal )zrobila się plastykowa więc została zamontowana ta stara wygmerana ze śmieci i posmarowana smarem do łożysk i guma koreanska czyma do dzisiaj
  
 
Cytat:
2006-11-10 22:27:00, PSTRUS pisze:
guma koreanska czyma do dzisiaj



Właśnie ponoć nie koreańska, tylko germańska. Oczywiście w oryginale.
  
 
odświeżam temat.

po wymianie reduktora gazowego na nowy autko zaczelo mi strzelac. po wczorajszej wizycie u mechnika okazało się poszła uszczelka pod pokrywą zaworów (zalane świece). Pojechałem i kupiłem nową. Autko zostało na noc. Dzisiaj rano dzwoni do mnie mechanik i mowi ze usczelka nie taka (jade na reklamacje zara) i ..... co ciekawe: "potrzebne są jeszcze uszczelniacze śrub" (?!?!?) - "w normalnym sklepie tego nie dostane i trzeba u dealera DU pytac" - ponoc koszt tego czegos to ok 50-60PLNow. Moze mi ktos powiedziec o co gosciowi chodzi? i czy mnie przypadkiem nie naciaga? Zreszta jak sciagal stara uszczelke nie widzialem tam nic dodatkowego.... Niech mnie ktos oswieci.. pliiiz. Jade za godzine go goscia.

silniczek 1,5 DOHC 16V
  
 
Cytat:
2007-07-18 10:33:24, brqsl pisze:
odświeżam temat. po wymianie reduktora gazowego na nowy autko zaczelo mi strzelac. po wczorajszej wizycie u mechnika okazało się poszła uszczelka pod pokrywą zaworów (zalane świece). Pojechałem i kupiłem nową. Autko zostało na noc. Dzisiaj rano dzwoni do mnie mechanik i mowi ze usczelka nie taka (jade na reklamacje zara) i ..... co ciekawe: "potrzebne są jeszcze uszczelniacze śrub" (?!?!?) - "w normalnym sklepie tego nie dostane i trzeba u dealera DU pytac" - ponoc koszt tego czegos to ok 50-60PLNow. Moze mi ktos powiedziec o co gosciowi chodzi? i czy mnie przypadkiem nie naciaga? Zreszta jak sciagal stara uszczelke nie widzialem tam nic dodatkowego.... Niech mnie ktos oswieci.. pliiiz. Jade za godzine go goscia. silniczek 1,5 DOHC 16V


Pokrywa zaworów przykręcona jest śrubami, kóre mają takie grzybkowe metalowe podkładki podktórymi są gumki.
I to właśnie o te gumki mechanikowi chodziło.
  
 
Gościowi [mechanikowi ] chodzi chyba o "...te takie podkładki" pod nakrętki, którymi dokręca się od góry pokrywę zaworów do głowicy. Jak się przyjrzeć tym podkładkom - to są one stalowo-gumowe czy jak kto woli gumowo-stalowe.

Ta stalowa część jest podobna do kapsla od piwa ...z takimi obrzeżami w środku których jest zwulkanizowana ...ta taka gumowa podkładka... ...no nie wiem jak je opisać...

Najciekawszy numer polega na tym, że pakowane są po 10 szt. a potrzeba ich 11 szt

... czyli musisz kupić 2 kpl. za 2 x 60 zł = 120 zł

chyba, że jeździsz do mechanika, który często obcuje z Daewoo to z pewnością ma tych podkładek FULL. Wówczas nie będzie marudził, że jak "jemu" 9 szt. zostanie, to ich nigdzie nie wykorzysta...

albo kilku mechaników jest w temacie i sobie odsprzedają na sztuki ..jak mój mechanik.

Warto zwrócić na to uwagę, bo jak ktoś nie jest w temacie, to mechanik kupi 1 kpl. = 10 szt a jedną podkładkę założy starą...

No tak się rozpisałem, nie wiedząc czy o te "uszczelniacze śrub" chodzi, ale myślę, że chodzi właśnie o te podkładki....

  
 
Te gumki można również kupić osobno i wtedy są dużo tańsze.
Nie ma sensu kupować tych metalowych i pchać się w niepotrzebne koszty jak można kupić same gumki.
Bynajmniej ja tak zrobiłem.
  
 
chodziło dokładnie o te podkładki
na szczęście w krakowskim polmozbycie można było kupić na sztuki (w sumie jedną dostałem gratis bo zapłaciłem 60zeta )

niepasująca uszczelka była "za wysoka", chodziło dokładnie o półkola z jednej strony (za duży promień). Na szczęście w sklepie (Auto Wanda w Hucie) mięli jeszcze inny typ i spasowała
Oczywiście okazało się, że trzeba jeszcze wymienić dodatkowo kopułkę i palec. Świece były praktycznie nówki, więc ze starego aparatu zapłonowego została tylko cewka.
Kilkukilometrowy przejazd od mechanika nie wykazał żadnych strzałów, a było parę skrzyżowań (gdzie przedtem przy redukcji dawało ostro w kolektor), więc już chyba będzie dobrze. Po zmroku przejadę się jeszcze potestować (na razie mam piekarnik w esperaku).

Niestety nie obyło się bez ofiar usterki, pękła mi dolna część obudowy filtra powietrza przy jednej ze spinek. Mam nadzieje, że nie wpłynie to na komfort jazdy, a po urlopie zakupie chyba ową część i wymienie.

Pozytywne zaskoczenie u mechanika. Za całe to babranie, diagnostykę i regulacje gazu wziął 90 zeta. Polecam BKZ Auto na Jana Pawła w kraku (k. Comarchu). Goście specjalizują się jeszcze w zawieszeniach. Gdy bez strzału przejadę wakacyjną trasę (ok. 2k km) to wpiszę ich do odpowiedniego wątku
No i oczywiście Auto Wanda, ale ich chyba nie trzeba polecać

-----edit-----
a tak swoją drogą... to we wszystkich esperakach jest tak że w gniazdach świec robi się olejny basenik przy nieszczelnej uszczelce? Pierwszy raz spotykam się z takim rozwiązaniem, we wcześniejszych autkach świece były na zewnątrz bloku i jak już uszczelka puszczała to spływało bokiem....


[ wiadomość edytowana przez: brqsl dnia 2007-07-18 19:51:50 ]
  
 
Cytat:
Gdy bez strzału przejadę wakacyjną trasę (ok. 2k km) to wpiszę ich do odpowiedniego wątku
No i oczywiście Auto Wanda, ale ich chyba nie trzeba polecać

-----edit-----
a tak swoją drogą... to we wszystkich esperakach jest tak że w gniazdach świec robi się olejny basenik przy nieszczelnej uszczelce? Pierwszy raz spotykam się z takim rozwiązaniem, we wcześniejszych autkach świece były na zewnątrz bloku i jak już uszczelka puszczała to spływało bokiem..




Ja taka traske machlem sobie w 24 godzinki non stop z przerwami na tankowanie
A propo oleju to standart jak uszczelka juz pusci przy swiecach to robi sie jeziorko
  
 
zrobiłem sobie teścik. Śmiga aż miło. Jednak kopułka i kable zrobiły swoje... nie mówiąc już o suchych świecach Nie sądziłem, że mój esperak może tak się zbierać... i to na gazie

no to można jechać nad morze w sobote
  
 
Cytat:
2007-07-18 19:40:01, brqsl pisze:
Oczywiście okazało się, że trzeba jeszcze wymienić dodatkowo kopułkę i palec. Świece były praktycznie nówki, więc ze starego aparatu zapłonowego została tylko cewka. ...


Trzeba było wymienić tą cewkę... to tylko 20 zł, a miałbyś 101% pewności, że przez najbliższe dwa lata nie strzeli tobie w kolektor i o aparacie zapłonowym będziesz mógł zapomnieć.

Wadliwie działająca cewka, bardzo czesto jest przyczyną nieprawidłowej pracy układu zapłonowego - a najczęściej podejrzewa się "wszystko inne".

  
 
Cytat:
2007-07-19 07:37:06, nawigator5 pisze:
Trzeba było wymienić tą cewkę... to tylko 20 zł...




Gdzie znajde cewke za 20PLN??? Na allegro wyczailem za 60 + przesylka to prawie 70, gdzie w pewnym sklepie (który już się przewinął w tym wątku) będę mieć za 85PLN. Może wymienie jak będę mieć trochę gotówki, jednak troche za dużo mnie ta impreza kosztowała teraz
  
 
Cytat:
2007-07-19 07:57:31, brqsl pisze:
Gdzie znajde cewke za 20PLN??? Na allegro wyczailem za 60 + przesylka to prawie 70, gdzie w pewnym sklepie (który już się przewinął w tym wątku) będę mieć za 85PLN. Może wymienie jak będę mieć trochę gotówki, jednak troche za dużo mnie ta impreza kosztowała teraz



koledze chyba nie o tą cewkę chodziło

CEWKA APARATU
  
 
>>>TU<<<

Co prawda w cenniku mają tylko części oryginalne do Daewoo, ale oprócz tego, mają też FULL części producentów niezależnych. (...)

Pod numerami telefonów [widniejącymi na stronie] dowiesz się od razu o pełnej ofercie i cenie.

Ja za "swoją" cewkę zapłaciłem chyba 22,50zł ....a wykonanie jej było... lepsze niż oryginału !! (tyle, że bez woreczka z hologramem i napisem DAEWOO MOTOR.....coś tam)
  
 
Cytat:
2007-07-18 19:40:01, brqsl pisze:
......ze starego aparatu zapłonowego została tylko cewka.


No właśnie o tą cewkę aparatu zapłonowego (cewka impulsatora wg. Morawskiego) za ok. 20 zł mi chodziło, a nie o tą za 60 zł o której kol. brsql pisze.