Odbłysniki ksenonów

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam
Posiadam Omcię (od 2 m-cy)z 99 i ksenonki. Jednak zauważyłem że odbłysniki sąluxne i żyją swoim własnym życiem. Pytanko jets takie: jak one są mocowane dp reflektora?
Proszę o pilnąpomoc.
Dzieki i pzodrawiam
  
 
Jak są luźne to znaczy, że już nie są mocowane. Pewnie ktoś przekręcił mocowania w czasie regulacji, tak jak zrobił mi to kiedyś diagnosta na przeglądzie, albo oberwały się z innych przyczyn. Najlepszym lekarstwem na Twoje problemy będzie POXILINA. Ustaw i zaklej i nie daj nikomu dłubać przy reflektorach.
Pozdrawiam, pablo730.
  
 
Cytat:
2006-11-11 17:44:25, Remus1 pisze:
...odbłysniki sąluxne i żyją swoim własnym życiem. Pytanko jets takie: jak one są mocowane dp reflektora?...


Mocowanie na dwa zaczepy "kuliste" do wkrętów regulacji ręcznej imbusem i jeden zaczep do regulatora elektrycznego wysokości.
Musisz zobaczyć gdzie jest luźne - jeśli na jednym z dwóch wkrętów (mogła wyskoczyć kulka z dniazda) to może, ale nie musi się okazać, że do ponownego wkleszczenia niezbędne będzie zdjęcie klosza.
  
 
Prawda jest taka, że z zaczepu kulkowego to nie ma szans wyskoczyć. Jedyne co się tam psuje, to zębatka od regulacji się rozsypuje (pęka), poprostu Opel gówniano to zrobił i tyle.
  
 

Jakby mi nie wyskoczyło to bym nie gryzmoilł o tym
Zależy jeszcze czy ktoś wcześniej przy tym grzebał i czy się z czymś nie siłował a skoro oma ma nowego właściciela od niedawna, to kto wie co już przeszła
  
 
TO ktoś musiał mieć dwie lewe ręce, jak coś robił i kulki się nie trzymają, ja to rozkładałem i wiem jak ciężko jest tą kulkę wyjąć i włożyć. Ktoś musiał to osłabić jakimś śrubokrętem chyba...
  
 
Dzięki za wszelkie rady, jednak czy aby sprawdzić co i skąd wyskoczyło to trzeba wyjąć reflektor z auta (t odla mnie ważne), czy z lusterkiem oglądać reflektor od tyłu zamontowany jeszcze w samochodzie?
A odbłyśniki są całe luźne, i pionowo, i poziomo.
  
 
Dzięki za wszelkie rady, jednak czy aby sprawdzić co i skąd wyskoczyło to trzeba wyjąć reflektor z auta (t odla mnie ważne), czy z lusterkiem oglądać reflektor od tyłu zamontowany jeszcze w samochodzie?
A odbłyśniki są całe luźne, i pionowo, i poziomo.
  
 
aby sprawdzić czy masz pęknięty uchwyt (a masz na 100% pękniety, to wada tych lamp) zrób tak: Zdejmujesz ochronny kołpak gumowy z tyłu lampy, wkładasz tam rękę, i ruszasz lustrem, możesz chwycić za mocowanie żarówki. Jak masz pękniety uchwyt, to lustro będzie lekko latać. Przy pękniętym lustrze, jadać po dziurach widać jak lampa drga. Jak uchwyt jest cały, to nie ma prawa nic latać
Jedyny sensowny sposób to rozebranie lampy, i wymiana tego dupnego elementu (można dorobić takie coś , ja dorabiałem z aluminium)
  
 
a ja dorabialem z passata b3 . Te omegowe sa ze strasznie kruchego plastiku.

Do wymiany tych elementow niezbedny demontaz lamp, rozklejenie, przy okazji umyj odblysniki, soczewke i bedziesz mial lampiony jak nowki.

pozdr., mrozek
  
 
Cytat:
2006-11-12 07:52:51, mrozek1 pisze:
a ja dorabialem z passata b3 . Te omegowe sa ze strasznie kruchego plastiku. Do wymiany tych elementow niezbedny demontaz lamp, rozklejenie, przy okazji umyj odblysniki, soczewke i bedziesz mial lampiony jak nowki. pozdr., mrozek



Z myciem odbłyśników, to bym uważał, bo się tego nie robi, ze względu na to, że robią się ryski, potem światło odbija się nie tak jak powinno, w najgorszym wypadku może zejść cały nikiel z odbłyśnika. Takie rzeczy oddaje się do firmy, która się tym zajmuje, oni to myją w specjalnej kąpieli w neutralnym roztworze. Wszystko odbywa się bezdotykowo.
Ten temat był już wałkowany w innym wątku, podałem tam namiary na zakład w Bytomiu, można zadzwonić i zapytać ich co mogą zrobić i za ile, może nawet naprawią regulację, trudno mi powiedzieć. W każdym razie polecam ten zakład.
  
 
Rozumiem, że po demontażu szkła, należy później złożyc cały reflektor - czym skleić/po0łączyć szkło z obudową refl.? Silikonem? A jeśli tak to jakim?
A jak rozpoznać zużyty jarznik/żarówkę ksenonową?
Po kolorze? Czy też przy pomocy pomiaryu natężenia światła?
pozdrawiam
  
 
z klejem jest problem, bo ciężko znaleźć taki który po wyschnięciu da się roztopić poprzez ogrzewanie. Silikon tego nie potrafi. Jeśli użyjesz do tego jakiegoś silikonu, to zakleisz lampy na amen.
Najlepiej zakupiony klej przetestuj. Sklej coś, a potem jak wyschnie ogrzewaj suszarką. Oryginalny klej, jakim klejone są lampy taki właśnie jest. W temp pokojowej jest średnio twardy, ale ogrzewany robi się smoła.
Ja szukałem takiego kleju, i nieznalazłem. Użyłem do tego stary klej+ resztki kleju z innej lampy. Rozgrzałem, wymieszałem, i równomiernie rozłożyłem w rowkach
ps. dobra rada. poczytaj najpierw na forum co i jak z rozklejaniem, żebyś nie połamał czegoś itp

[ wiadomość edytowana przez: czacha dnia 2006-11-12 21:46:14 ]
  
 
Jest specjalny silikon czarny do uszczelniania takich samochodowo/szklanych rzeczy, ja sam takim robiłem i nie miałem problemu z rozklejeniem po jakimś czasie. Jak tylko go znajdę, to napiszę nazwę.
  
 
hej,
ja w moich lampach mam właśnie problem z uszczelnieniem,
przetraciłem orginalny klej i szukam czegoś podobnego
(jak poprzednik napisał ciężka sprawa)

ale Ty się nie stresuj, 100% sprawdzony sposób (przez kolegę
przekazany na zlocie-sie nie przedstawił niestety):
- wymontowujesz lampę z auta,
- pod pachę i do domu,
- odpalasz piekarnik, ustawiasz 50stopni, lampa do środka na
30min(powinno wystarczyć)
- przystępujesz do otworzenia lampy, ostrożnie oczywiście - na
ciepłej nie zniszczysz kleju, powinien zostać na szkle i
obudowie - nie czyść przy zamykaniu będzie tam gdzie
trzeba

przed złożeniem spowrotem piekarnik - zamykasz na ciepło,

Osobiście jeszcze nie przetestowałem ale myślę że to dobry sposób
równomiernego wygrzania lampy i kleju, z kolei 50stopni nie powinno zrobić plastikowi krzywdy,


pozdrawiam/mpaolos

[ wiadomość edytowana przez: mpaolos dnia 2006-11-12 21:59:23 ]
  
 
Hej

Klej do szyb samochodowych z firmy "Jan". Cena 20 zł.



Jest jeszcze wiele innych znanych firm więc nie powinniście mieć problemu.
Ciebie mpaolos zapraszam do mnie to użyczę Ci ździebko
  
 
Cytat:
2006-11-12 21:58:24, mpaolos pisze:
hej, ja w moich lampach mam właśnie problem z uszczelnieniem, przetraciłem orginalny klej i szukam czegoś podobnego (jak poprzednik napisał ciężka sprawa) ale Ty się nie stresuj, 100% sprawdzony sposób (przez kolegę przekazany na zlocie-sie nie przedstawił niestety): - wymontowujesz lampę z auta, - pod pachę i do domu, - odpalasz piekarnik, ustawiasz 50stopni, lampa do środka na 30min(powinno wystarczyć) - przystępujesz do otworzenia lampy, ostrożnie oczywiście - na ciepłej nie zniszczysz kleju, powinien zostać na szkle i obudowie - nie czyść przy zamykaniu będzie tam gdzie trzeba przed złożeniem spowrotem piekarnik - zamykasz na ciepło, Osobiście jeszcze nie przetestowałem ale myślę że to dobry sposób równomiernego wygrzania lampy i kleju, z kolei 50stopni nie powinno zrobić plastikowi krzywdy, pozdrawiam/mpaolos [ wiadomość edytowana przez: mpaolos dnia 2006-11-12 21:59:23 ]


ten kolega to ILKU
  
 
No prosze, no to siemanko ILKU!

mayster, ty pewny jesteś "plastyczności" temperaturowej
poniższego produktu?
Bo kombinacje jeszcze planuję w długie
zimowe wieczory a teraz zdziebko mi w wilgoci zaparowują i zdalo
by się uszczelnić (ci co kleją szyby chyba nie przewidują
demontażu, czy też wygrzewania przed wyjęciem, sie mi zdaje).

pozdrawiam/mpaolos
  
 
Cytat:
2006-11-12 22:52:56, mpaolos pisze:
No prosze, no to siemanko ILKU! mayster, ty pewny jesteś "plastyczności" temperaturowej poniższego produktu? Bo kombinacje jeszcze planuję w długie zimowe wieczory a teraz zdziebko mi w wilgoci zaparowują i zdalo by się uszczelnić (ci co kleją szyby chyba nie przewidują demontażu, czy też wygrzewania przed wyjęciem, sie mi zdaje). pozdrawiam/mpaolos


Hej

Przyznam się szczerze ze nie sprawdzalem, ale nic straconego sprawdzę i dam znać
  
 
Cytat:
A jak rozpoznać zużyty jarznik/żarówkę ksenonową?



podobno zaczyna świecić trochę na różowo