| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Manstein Miłośnik FSO Polonez 1.6 DOHC Bolesławiec Leśny | 2006-11-11 22:26:36 Witam!
Ja już mam C klasę, mnie w nim jak go kupowałem to urzekła morda - te kwadratowe lampy i ogólnie to "coś" co miał w sobie. Fajnie by było jakby ktoś się zainteresował tym egzemplarzem, golasów już jest malutko |
Slawo Polonez 2000 Gdańsk | 2006-11-11 23:43:35 Gdyby auto miało być wyzłomowane to chętnie odkupiłbym zderzaki. Za dobre pieniądze ![]() |
kaovietz Miłośnik FSO PF 125p 2.0 KOMBI Bristol UK | 2006-11-12 21:30:14 Bardzo przyzwoicie toto wygląda. Fajnie jakby ktoś odrestaurował taką bida wersję na cacy i nie zakładał spinnerów
Nawet lusterko Pozmot jest, na dodatek tak stylowo ustawione. |
cendra Miłośnik FSO Volvo, 125p, Syrena Ciechanów/W-wa | 2006-11-12 21:43:54 troche za daleko, troche brak miejsca przezimowania, troche brak kasy na utrzymanie... a szkoda ![]() |
![]() Grzech Miłośnik FSO Polonezy dwa i pół. :) Nieporęt | 2006-11-14 18:47:36 Bo to jak zwykle za krótki termin. Zauważyłem, że zainteresowani się w takich wątkach pojawiają w ciągu 2 tygodni mniej więcej. Może weź go sam i "opchnij na pniu"? |
TOMEKxxxFSO Miłośnik FSO FSO POLONEZ Murowana Goślina | 2006-11-14 19:08:07 Ja niestety nie mam gotówki na zakup kolejnego poldka!!! Szkoda go Ratujcie go chłopaki bo skończy wiadomo gdzie
Pozrawiam!!! |
Lajka Miłośnik FSO Trzy sputniki Wroclaw | 2006-11-14 22:31:00 Temat można usunąć.
Jednego mniej. Pozdrawiam. |
kaovietz Miłośnik FSO PF 125p 2.0 KOMBI Bristol UK | 2006-11-15 00:57:06
A potem jest biadolenie i jęki. |
![]() Grzech Miłośnik FSO Polonezy dwa i pół. :) Nieporęt | 2006-11-15 02:43:24 Przyniósł już parę razy, ale nie wtedy gdy jest parę dni na kupno samochodu, a niestety te tematy tak wyglądają. W ciągu trzech dni trudno jest zorganizować się z kupnem auta. |
Tony Miłośnik FSO ![]() Seicento Poznań | 2006-11-20 18:57:18 Heloł!
Wziąłem sobie do serca głosy nawołujące do ratowania zabytkowych lub rzadkich aut, którym grozi złomowisko lub śmierć z zajeżdżenia. Niestety, nie dysponuję wolnym czasem i umiejętnościami by remontować takie auta, ale postanowiłem zrobić co mogę, by uratować choć jedno z nich. Kupiłem więc opisywanego w tym wątku borewicza wersja "C". Auto zostało kupione w jednym tylko celu: znalezienie pasjonata, który mógłby i chciałby się nim zając. Auto przytargaliśmy z Jackiemes do poznania w piątek. Stwierdziłem, że jeśli ma iść do wnuka, który pewnikiem zabije je w kilka miesięcy, do rolnika co będzie woził nim skrzynki z owocami, lub na złom, to lepiej będzie, jeśli je odkupię, a następnie poszukam nabywcy w klubie. Wyłożyłem więc 500zł i już poldi jechał do krainy podziemnej pomarańczy Co do stanu auta: blacharsko oceniam na dobry, mechanicznie na bardzo dobry. Lakier jest zmatowiały, więc auto zewnętrznie nie prezentuje się powalająco. Jest kilka niegroźnych ognisk korozji, oraz dwa miejsca wymagającej niewielkiej interwencji blacharskiej (widać na zdjęciach), choć jest to raczej sprawa estetyki. Uważam że spokojnie nadaje się jako dupowóz na codzień, nawet jeśli nie robić by przy nim nic poza przeglądem. Na pewno trzebaby wymienić przewody WN - wczoraj auto paliło na dotyk, a dziś rano było wilgotno i mokro i już nie chciał zapalić. Przewody po dwóch godzinach odparowywania na gorącym grzejniku, zostały ponownie zamontowane i auto zapaliło "na dotyk". Wewnątrz tapicerka foteli (brązowy welur) niezniszczona - na fotelach były pokrowce. Podsufitka niezniszczona, ale jak to w starych poldach - lekko "opuszczona". Boczki drzwi niezniszczone, jedynie kieszeń boczna w prawych przednich drzwiach zniszczona, oraz lewy przedni boczek odpada od drzwi (ale popękany nie jest).
Myślę że auto pali niedużo - kiedy kupiliśmy w baku była rezerwa paliwa, wlaliśmy niewiele ponad 20 litrów, przyjechaliśmy nim z wrocka (ponad 200km), wczoraj jeździłem conieco, a kontrolka rezerwy wciąż się nie zapala, więc jest nieźle. Silnik pracuje równo i nie stuka, nie szarpie też i się nie dławi. Skrzynia (4) nie hałasuje i żaden bieg nie wyskakuje. Most niestety ma lekki wyciek, ale nie wyje. Opony D124, stare, ale bieżnik jest. Hamulce dobre, pedał hamulca twardy, nie ściąga przy hamowaniu. Nie sprawdzałem luzów na końcówkach drążków, ale podczas jazdy nic nie stuka, więc zakładam że ich nie ma. W aucie prawdopodobnie wymienię przewody WN by zapalało bez problemów. Olej wymieniany był w lipcu. Polda odstąpię za dokładnie tyle ile kupiłem, czyli 500zł. Przegląd jest do lipca 2007, OC do końca roku. Zdjęcia można obejrzeć tutaj: Spot 19.11.2006 Wszelkie pytania na temat auta proszę zadawać w tym wątku - im więcej osób to przeczyta, tym lepiej. Pozdrawiam Tony ----------------- Może i stary, ale za to brzydki. [ wiadomość edytowana przez: Tony dnia 2006-11-20 19:34:28 ] [ wiadomość edytowana przez: Tony dnia 2006-11-27 22:27:59 ] |
vistula Miłośnik FSO Polonez Caro 95' Przystajń | 2006-11-20 19:24:43 Tony jesteś wielki.Ja niestety spóźniłem się POlonez z którego wyrwałem szyby BRązowe dla Cyberteca i Hetmana był przepiękny cudny zadbany i facet miał go sprzedać na wiosnę 2007 bo wielokrotnie z nim rozmawiałem.NIestety POlonez dostał w prawy bok. Dziadek zadzwonił do mnie ,że auto jest na złomie i żeby wyrwać co się da.Więc pojechałem po szyby ,Miał jeszcze piękna - jak nową atrapę ze znaczkiem POLMO i cudne chrom halogeny.NIestać mnie było na te przedmioty , które pewnie tam niszczeją.... |
Lajka Miłośnik FSO Trzy sputniki Wroclaw | 2006-11-22 01:56:50 Chyba lepszy byłby oryginał.
Skundlonych, zdrowych Borewiczów jest sporo. Proponuje się porozglądać. |
OLO Miłośnik FSO ![]() 105L/125/125k/126S/1 ... Wawa | 2006-11-22 07:38:18 Czy jest jakiś powód dlaczego wątek jest podwieszony? ----------------- "Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz. To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat. Fiacior mój to jest to, kocham go..." |
momik Miłośnik FSO Subaru Warszawa | 2006-11-22 07:55:04 wydaje mi sie że dlatego aby szybciej znalazl sie nabywca, Tony kupił tylko po to zeby na zylety nie poszło auto a teraz szukamy kupca |